Allen: Unikam nowych ksywek

Joe Allen uchylił rąbka tajemnicy na temat tego, co on sam sądzi o nadawanych mu w sieci pseudonimach. Pomocnik przyznaje, że określenie „walijski Xavi”, którym obdarzył go jeszcze Brendan Rodgers, nie przyniosło mu zbyt wielu korzyści.

Rodgers użył porównania do kapitana Barcelony tuż po sprowadzeniu Allena na Anfield w 2012 r.

W tym sezonie 26-latek otrzymał także dodatkową ksywkę - „walisjki Pirlo”- a jego występy pod wodzą Jürgena Kloppa przykuwały uwagę sympatyków klubu.

Sam zainteresowany zaznacza, że wolałby uniknąć kolejnych pseudonimów i obecnie koncentruje się na przygotowaniach do rozpoczynających się Mistrzostw Europy we Francji.

Zapytany o swoje pseudonimy, odpowiedział:

- Jest kilka, które gdzieś krążą. Oczywiście jest też jedno, którego nawet nie wymawiam.

- Chodzi o „walisjki Pirlo”. To jest to z typu tych niebezpiecznych przezwisk.

- Swego czasu mówiono o mnie „walisjki Xavi” i z tego nic dobrego później nie wynikło. Dlatego obecnie staram się nie utożsamiać z kolejnymi nowymi określeniami.

Wydaje się, że Joe Allen wygrał walkę z czasem po kontuzji kolana i będzie mógł wystąpić w pierwszym meczu reprezentacji Walii na Euro 2016.

Menadżer Walijczyków, Chris Coleman, powiedział wprawdzie, że Allen nie będzie w stanie zagrać przez pełne 90 minut, ale z pewnością otrzyma szansę występu w meczu ze Słowacją, której kapitanem jest jego kolega z Liverpoolu – Martin Škrtel.

Przyszłość Allena na Anfield stoi pod dużym znakiem zapytania. Jego kontrakt wchodzi w fazę ostatniego roku obowiązywania i do tej pory na stole nie pojawiła się żadna nowa oferta od klubu.

Pomimo tego jest on jednym z ulubieńców fanów, zwłaszcza w Internecie, gdzie pojawia się mnóstwo memów z nim w roli głównej.

Były gracz Swansea podkreśla, że ten nowy rodzaj sławy daje mu wiele radości.

- Widziałem ten dobry, zły i brzydki – zażartował.

- Prawdopodobnie raczej zły i brzydki niż dobry.

- Było kilka memów skierowanych w moją stronę, które ubawiły mnie do łez. Ostatnie z motywami biblijnymi (przyp. red. Allen ze względu na brodę i dłuższe włosy został porównany do Jezusa) były całkiem zabawne.

- Mam dystans do siebie i z humorem należy podchodzić do takich spraw. Mam nadzieję, że będę dzięki temu miał większy wpływ na innych.

- Dostrzegłem w otoczeniu kilka bród więcej niż zazwyczaj. Następne pod względem popularności są dłuższe włosy, chociaż nie mogę powiedzieć, żeby wielu chłopaków kopiowało mój image.