Wywiad z fanem Świętych

Wraz ze zbliżającym się ku finalizacji transferem Sadio Mane z Southampton za 30 milionów funtów, wielu kibiców the Reds jest mocno sceptycznie nastawionych do tej transakcji. Przedstawiamy Państwu wywiad z fanem Świętych, w którym wyjaśnia, dlaczego Mane będzie hitem na Anfield.

Chris Rann, fan Świętych, który prowadzi stronę internetową związaną z drużyną Southampton – George Weah’s Cousin, przyznaje, że Liverpool posiadał będzie w szeregach gracza na skalę światową.

Jakie są Twoje odczucia związane z odejściem Sadio Mane i zaakceptowaniem 30 milionowego transferu do Liverpoolu przez Southampton?

Chris Rann: Jestem nieco rozczarowany. Jestem jego wielkim fanem i uważam, że będzie trudnym zastąpić go kimś odpowiednim. Jeśli ma swój dzień, to Mane jest światowej klasy zawodnikiem, praktycznie nie do zatrzymania. Jest wciąż młody i może się jeszcze wiele nauczyć, jednak już, teraz kiedy jest w formie może dać drużynie niesamowicie dużo. Jest jednym z tym zawodników, który swoją grą podnosi cię z fotela.

Czy Liverpool zapłacił odpowiednią kwotę za tego zawodnika, czy może zapłacił mniej, a umiejętności Mane są dużo więcej warte? Southampton będzie zadowolony z takiej kwoty?

Chris Rann: Uważam, że to jest jedna z tych sytuacji, kiedy każdy odchodzi po negocjacjach od stołu bardzo usatysfakcjonowany. Liverpool pozyska wspaniałego piłkarza z ogromnym potencjałem, a Święci dostaną w zamian pokaźną kwotę, za którą będą mogli poszukać odpowiedniego zastępcy w składzie. Southampton zanotował dobre statystyki sprzedaży zawodników z profitem, by następnie zastąpić ich za mniejsze pieniądze podobnymi zawodnikami. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie podobnie.

Jakie są mocne i słabe strony Sadio Mane?

Chris Rann: Jego mocnymi stronami z pewnością jest szybkość, drybling i umiejętność wykończenia akcji. Jest również bardzo dobry w grze kombinacyjnej, która potrafi rozbić drużynę (Liverpool doświadczył tego w poprzednim sezonie). Obrońcy słusznie obawiają się go, gdy jest przy piłce. Natomiast słabą stroną jego osobowości jest chyba koncentracja oraz dyscyplina. Czasami nie potrafi zachować chłodnej głowy podczas meczu i czasami nie potrafi wejść dobrze w mecz.

Mane potrafi zagrać na obu skrzydłach, ale i również na środku formacji ofensywnej tak jak to miało miejsce w Southampton. Jaka jest jego najlepsza pozycja?

Chris Rann: Osobiście Sadio preferuje grać jako cofnięty napastnik, zaraz za plecami tego najbardziej wysuniętego. Lubi grać w środku pola, gdzie może sprawić najwięcej kłopotów drużynie przeciwnej. Jednak według mnie Sadio Mane jest takim zawodnikiem, że jeśli jest w formie, to potrafi zagrać skutecznie na każdej pozycji.

Patrząc na obecny Liverpool na pewno nie jest to przyjemny widok dla fana Świętych. Jak porównujesz stratę Mane na rzecz Liverpool względem innych zawodników, którzy przeszli na Anfield? Strata, którego zawodnika była dla Ciebie najgorsza?

Chris Rann: Wydaję mi się, że przez pryzmat długoterminowej relacji z klubem było to odejście Adama Lallany. To zawsze będzie najbardziej nieprzyjemne uczucie. Uważam, że pojawił się wtedy niepotrzebny brak szacunku dla klubu, jaki wytworzył zawodnik w tej sytuacji. Jednak z czysto piłkarskiego punktu widzenia to jest strata Sadio Mane. To najlepszy zawodnik, jakiego Liverpool pozyskał z naszej drużyny. Dla niego tylko niebo jest limitem i z pewnością pokaże, na co go stać. Z całym szacunkiem do Liverpoolu, myślałem, że Mane będzie bardziej skłonny pójść do jakiegoś klubu, który będzie grał w następnym sezonie w Lidze Mistrzów. Pep Guardiola interesował się nim podczas gdy jeszcze był menedżerem Bayernu.

Southampton wydaje się mieć bardzo dobrą kadrę scoutingową – kim oni są?

Chris Rann: Obowiązki znajdowania nowych zawodników zawsze są na barkach tajemniczego ‘Black Box’, oprogramowania, które operuje szeroką bazą danych potencjalnych nowych zawodników, którzy w danym momencie odpowiadają wymaganiom ‘The Southampton Way’. Jednak nawiązując do pracy ludzi, mogą oni być jeszcze bardziej tajemniczy niż to oprogramowanie! Wydaje mi się, że Liverpool może korzystać z usług tych samych ludzi co my!