Arsenal z kłopotami w defensywie

W obliczu startu rozgrywek Premier League menadżer Arsenalu musi zmierzyć się z kryzysem w formacji obronnej. Arsene Wenger z przerażeniem oglądał zwycięski mecz przeciwko Manchesterowi City, kiedy z murawy znoszono Gabriela Paulistę. Sztab Kanonierów obawia się, że kontuzja kostki może spowodować dłuższą absencję Brazylijczyka.

Gabriel definitywnie jest wyłączony z niedzielnego spotkania przeciwko Liverpoolowi, podobny los czeka Pera Mertersackera.

Laurent Koscielny, kolejny z obrońców Arsenalu nie brał w ogóle udziału w przygotowaniach do sezonu w związku w następstwie udziału w Mistrzostwach Europy. W związku z tym Arsene Wenger będzie wybierał pomiędzy Calumem Chambersem oraz Robem Holdingiem jako nominalnymi obrońcami.

Francuz w spotkaniach towarzyskich próbował już ustawienia z pomocnikiem Krystianem Bielikiem w środku defensywy. Przypuszczalnie testowano również opcję z Francisem Coquelinem.

Jednakże jeszcze w pięć dni przed meczem z Liverpoolem menadżer Arsenalu może zdecydować się rozejrzeć na rynku transferowym.

Do tej pory z przejściem do ekipy Kanonierów łączeni byli obrońcy Shkodran Mustafi, Jonny Evans oraz Lukas Klostermann. Jednakże transfer któregokolwiek z nich, jeśli mieliby wystąpić przeciwko the Reds, musiałby zostać przeprowadzony w trybie przyspieszonym. W każdym przypadku Klostermanna jest to nieprawdopodobne, ponieważ bierze on teraz udział w Igrzyskach Olimpijskich.

Sztab szkoleniowy Liverpoolu również ma powody do zmartwień, albowiem dyspozycja Jamesa Milnera stoi pod znakiem zapytania. Anglik zszedł z boiska w skutek urazu w starciu przeciwko FC Barcelonie i może ominąć pierwszą kolejkę Premier League.

Dzień później jego los podzielił Marko Grujić. Daniel Sturridge natomiast ominął oba to spotkania w konsekwencji problemów z biodrem.

Liverpool przystępuje ponadto do sezonu bez Mamadou Sakho, Lucasa Leivy, Joe Gomeza i Lorisa Kariusa.