LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 766

Boss: Możemy być lepsi


Liverpool mimo straconej bramki pewnie pokonał w ubiegły weekend WBA i styl prezentowany przez większą część spotkania cieszy Kloppa, który widzi jednak miejsce na jeszcze większy postęp.

Philippe Coutinho oraz Sadio Mane swoimi trafieniami zapewnili ekipie z Anfield komplet punktów, a postawa całego zespołu do straconej bramki mogła cieszyć widzów i trenerów.

W ostatniej fazie spotkania dała o sobie znać słaba dyspozycja the Reds podczas obrony stałych fragmentów gry. Gareth McAuley wlał nadzieję w serca przyjezdnych na remis.

Liverpool po zwycięstwie awansował w tabeli na 3 miejsce, a niemiecki menedżer cieszy się ze stylu pokazanego w spotkaniu z the Baggies.

- Zagraliśmy dokładnie tak jak tego oczekiwałem, ale w futbolu nigdy nie jest idealnie, więc liczę na więcej.

- Motoryka wyglądała dużo lepiej niż w meczu z United. Zachowaliśmy więcej zimnej krwi w sytuacjach stykowych.

- Defensywa miała trudne zadanie ponieważ musieliśmy grać niezwykle wysokim pressingiem i kontr-pressingiem. Każde zagranie, które zostało odpuszczone trafiało do Rondona lub przeciwnicy dostawali rzut wolny. To wystarczająco dużo, żeby zdobyć bramkę!

- Obrońcy musieli zatem być czujni i spokojnie rozgrywać piłkę. Pozostali tworzyli sobie wolne miejsce i starali się wykorzystać błędy gości. Dokładnie tak padła druga bramka.

- Roberto wykonał kawał dobrej roboty naciskając bramkarza, a Phil po raz kolejny pokazał swój geniusz. Nie mam więc powodów do narzekań mimo straconej bramki.

- Przy rzucie rożnym mieli po prostu więcej szczęścia i zdołali pokonać Kariusa. Nie martwiłem się jednak, że zdołają to powtórzyć.

- Poza spotkaniami z United, Borussią Dortmund i Evertonem nie widziałem lepszej atmosfery. Z tego miejsca dziękuję za to każdemu kto się do tego przyczynił.

Przed meczem Boss nawoływał swoich podopiecznych do wykrzesania z siebie sportowej agresji. Dwie bramki zdobyte przed przerwą pokazują, że piłkarze zastosowali się do poleceń menedżera.

- Niestety WBA nie odkryło się po straconej bramce jak zwykle robią to przeciwnicy. Jeżeli to przynosi im korzyść to czemu mieliby to zmieniać? Mimo naszych stuprocentowych sytuacji i drugiej bramki nie zmienili taktyki. Wynik pozostaje przecież otwarty przy stanie 1:0.

- Dobrze, że udało nam się zachować cierpliwość i nie popaść w marazm. Nie jestem do końca pewny jak to się dzieje, ale czuję się zadowolony.

Po meczach między innymi z Arsenalem, Chelsea, Tottenhamem, Leicester City oraz Manchesterem United, the Reds mają na koncie imponujące 20 ligowych punktów. Dla Kloppa jest to jednak za krótki czas na wyciąganie wniosków i święcenie triumfów.

- Wciąż jesteśmy we wczesnej fazie i czeka nas jeszcze wiele intensywnych wyzwań. Mogę natomiast z wielkim przekonaniem powiedzieć, że ludzie którzy kochają ten klub czują się dużo lepiej niż w ubiegłym roku.

- Wygląda to obiecująco ale nic jeszcze nie wygraliśmy więc musimy być czujni.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com