Boss o Benteke i Crystal Palace

Niemiecki szkoleniowiec oznajmił, że nie jest zaskoczony szybką aklimatyzacją oraz dobrymi rezultatami belgijskiego snajpera. Ponadto Klopp oczekuje trudnego sprawdzianu na Selhurst Park.

Sprowadzony ponad rok temu przez Brendana Rodgersa Belg zaliczył 42 występy w czerwonej koszulce i strzelił 10 bramek. Podczas letniego okienka transferowego pozbawiony gwarancji miejsca w podstawowym składzie postanowił zmienić pracodawcę. Christian opuścił w sierpniu Merseyside i dołączył do ekipy Orłów.

Benteke jest obecnie podstawowym zawodnikiem Crystal Palace i po siedmiu ligowych występach ma na koncie 3 trafienia. Klopp zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakim będzie Belg w najbliższym spotkaniu, lecz liczy na komplet punktów dla swojego zespołu.

- Nie jestem zaskoczony dobrą formą Benteke. Poznaliśmy jego umiejętności. To piłkarz z najwyższej półki i jak wszyscy zawodnicy potrzebuje odpowiedniego miejsca oraz czasu, aby pokazać do czego jest zdolny - powiedział podczas konferencji prasowej Klopp.

- Z wielu różnych powodów nie mogliśmy dać mu odpowiedniej ilości szans, a w takich okolicznościach zawodnicy tracą pewność siebie. Zaczynają odczuwać niepotrzebną presję. Byliśmy w patowej sytuacji. Jestem niemalże pewien, że Benteke podzielał nasze zdanie i dlatego zdecydował się na transfer.

- Dla Crystal Palace jest solidnym wzmocnieniem. Wiemy o tym bardzo dobrze, gdyż obserwowaliśmy go na każdym treningu i znamy jego atuty. Gra przede wszystkim dobrze głową, ale ma także spore umiejętności techniczne. To znakomity piłkarz, lecz gra teraz dla Orłów.

W dalszej części konferencji Klopp odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące transferów, tworzenia atmosfery w drużynie i radzenia sobie z niezadowoleniem zawodników.

- Podczas letniego okienka musieliśmy dokonać kilku zmian w naszej kadrze. Nie możemy wtedy skupiać się jedynie na naszych przekonaniach i opiniach. Musimy także rozmawiać i słuchać samych zawodników.

- Zawsze jestem szczery, a zarówno moje drzwi, jak i kolegów ze sztabu szkoleniowego są zawsze otwarte. Większość decyzji opieramy analizując występy poszczególnych zawodników. Nie ja wymyśliłem to kryterium. Taki po prostu jest futbol. Musimy ciągle reagować na zmieniającą się sytuację, a zawodnicy muszą dawać z siebie wszystko. Ciężka praca, mało gadania i zwycięstwo. Taką zawarliśmy między sobą umowę.

- Jeżeli zawodnik nie chce cieszyć się, nie mogę uszczęśliwić go na siłę. Lecz jeżeli tego pragnie, wtedy moje zadanie jest dość proste. Ciężko jest odczuwać radość, jeżeli grasz zaledwie 48 gier.

- Ważne jest, abyś czuł się potrzebny drużynie, wiedział czego twoi koledzy potrzebują i potrafił cieszyć się razem z nimi. Na chwilę obecną wszyscy są bardzo ważni w różnych momentach i mają do spełnienia określoną funkcję, więc nie jest trudno o dobrą atmosferę w drużynie.

Pomimo, iż jutrzejsi rywale Liverpoolu zajmują dopiero 11. miejsce w ligowej tabeli, Klopp oczekuje ciężkiej przeprawy na Selhurst Park.

- Są bardzo dobrym zespołem. Mają doświadczonych defensorów i wysokiej jakości napastników.

- Przeprowadzili w lecie kilka niezłych transferów. Za mojej kadencji na ich terenie graliśmy tylko raz. Udało nam się wygrać, lecz nie był to łatwy mecz. Mają mały stadion, specyficzną atmosferę i styl gry. Mamy zatem ciężką pracę domową do odrobienia.

- To kolejny mecz, w którym będziemy musieli udowodnić, że chcemy pozostać w wyścigu. Crystal Palace to trudny rywal, jak większość w tej lidze, więc na pewno nie będziemy zaskoczeni.