Jürgen Klopp o Joem Allenie

Jürgen Klopp przyznał, że Liverpool tęskni za Joem Allenem, ale uważa, że pozwolenie mu na podpisanie kontraktu ze Stoke City było właściwą decyzją.

Walijczyk, który występował w zespole the Reds przez ostatnie cztery lata, przeszedł do drużyny the Potters w lipcu za 13 milionów funtów.

Allenowi pozostał wtedy rok do wypełnienia kontraktu, a Jürgen Klopp nie był w stanie zagwarantować mu tyle czasu na boisku, ile ten oczekiwał. Jednakże Walijczyk na pewno zostanie ciepło powitany na Anfield we wtorek, kiedy to Liverpool będzie mierzył się ze Stoke.

26-latek błyszczy w drużynie Marka Hughesa, grając na pozycji ofensywnego pomocnika - w tym sezonie Premier League zdobył już 5 bramek.

- Czy tęsknimy za Joem Allenem? Tak. To miły gość, niewiarygodnie silny zawodnik - powiedział Klopp.

- To była wspólna decyzja. Przeprowadziliśmy otwartą rozmowę, a rozmawialiśmy o tym, co mogę mu zagwarantować.

- Nie zapytał mnie ile meczów rozpocznie w pierwszej jedenastce, jednak przez ostatnie dwa lata nie był zawodnikiem pierwszego wyboru. Czasami powodem były kontuzje.

- Wszyscy wiemy o jego jakości. Kiedy patrzy się na niego teraz, to może imponować.

- Bardzo cieszymy się z tego, że strzela sporo goli oraz z tego, jaki ma wpływ na obraz gry swojej drużyny. Tak już jest w życiu, nie można mieć wszystkiego. Zawsze trzeba mieć jakąś zapasową opcję.

- On gra teraz trochę bardziej ofensywnie niż grałby dla nas, ale tak właśnie powinno być.

- Kiedy Liverpool sprzedaje swoich zawodników, to oni powinni mieć duży wpływ na grę swojego kolejnego klubu. To nie jest tak, że jesteśmy ostatnią drużyną, w której mogą występować. Kiedy nas opuszczasz - okej, pokaż czego się nauczyłeś. Pokaż, że jesteś wyróżniającym się graczem, a Joe Allen z pewnością taki jest. Musimy mu się przyjrzeć.