Klopp o meczu z Obywatelami

31 grudnia The Reds czeka pojedynek z Manchesterem City. Menadżer Liverpoolu, Jürgen Klopp wypowiedział się na temat kilku ważnych aspektów dotyczących wspomnianego meczu.

O tym, jak wielkie znaczenie ma ten pojedynek.

Ten mecz ma ogromne znaczenie dla obu zespołów. Spoglądając na tabelę dojdziemy do wniosków, że aż 6 zespołów walczy o miejsce w czołowej czwórce. To mówi samo za siebie, mecze na szczycie są szalenie ważne. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że czeka nas jeszcze mnóstwo pojedynków. Musimy być gotowi na wszystkie. Teraz skupiamy się jednak tylko i wyłącznie na meczu z Obywatelami. Mamy do pokonania niezwykle silną, zgraną drużynę. Naszą jedyną przewagą wydaje się być Anfield. Ten pojedynek będzie bardzo trudny zarówno dla nas, jak i naszych przeciwników. Nie mogę się wprost doczekać pierwszego gwizdka sędziego. To będzie świetne widowisko.

O ligowej pozycji Obywateli za stołeczną Chelsea.

Grali znakomity futbol, jednak w którymś momencie coś przestało działać. Nie wiem ile dokładnie wygrali meczów na początku sezonu, jednak wyglądali i nadal wyglądają na topowy zespół Premier League. Ich skład przepełniony jest wybitnymi piłkarzami. Nie chodzi tylko o podstawową jedenastkę. Ich ławka rezerwowych wręcz straszy nazwiskami. Są świetnym zespołem, lecz wszyscy wiemy, jak trudna jest Premier League. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, na którym miejscu zakończą sezon. Ja zastanawiam się tylko jak wydrzeć im 3 punkty. To zaprząta mi teraz głowę.

O powrocie z zawieszenia Sergio Aguero.

Mam nadzieję, że Pep dał mu szansę odpocząć od futbolu, na przykład gdzieś w gorącej Argentynie. Graliśmy już przeciwko Manchesterowi City, mogłem obejrzeć Aguero w akcji. Zawsze uważałem, że ma wielki talent. Teraz powraca do składu i oczywiste jest to, że będzie to dla nas nie lada utrudnienie. Nawet bez Sergio Obywatele grają solidny, efektowny futbol, jednak dzięki jego obecności drużyna tylko zyska na jakości. My musimy odciąć go od gry, nie pozwalać mu na swobodne poruszanie się. Musimy być skoncentrowani w stu procentach, przez 90 minut. To będzie największe wyzwanie. Podejrzewam, że nasi przeciwnicy będą zmagać się z podobnymi problemami.

O wykorzystaniu wiedzy z poprzednich konfrontacji z drużynami Guardioli.

Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Ja nie mierzę się bezpośrednio z Pepem, tylko z zespołem przez niego zarządzanym. Wiem, jak grał jego Bayern Monachium, jednak co mi z tego? Teraz posiada całkowicie inaczej ukształtowany zespół. Ma innych piłkarzy, inny styl gry. Nie mogę kierować się spostrzeżeniami, które mogą być całkowicie nieadekwatne do obecnej sytuacji.

O wpływie Guardioli na współczesny futbol.

Futbol totalny zapoczątkował Johan Cruyff, a Pep znacząco go rozwinął. W dużym stopniu odmienił Bayern Monachium. Jest po prostu świetnym menadżerem. Ma duży wpływ na zawodników, zawsze ma pomysł na to, jak odmienić sytuację na boisku. Świetnie spisał się w Barcelonie, genialnie w Bayernie. Teraz ma dużą szansę na odniesienie sukcesu z Manchesterem City. Nie każda drużyna nadaje się do stylu, jaki narzucił w Barcelonie. Trzeba spojrzeć na to, jakich piłkarzy się posiada i od tego zacząć budowanie taktyki, nie odwrotnie. To właśnie robi Pep i ma szansę na powodzenie.

O defensywie będącej kluczowym elementem tego pojedynku.

Obaj musimy zastanowić się, jak najlepiej zdusić ataki przeciwnika w zarodku. Oba nasze zespołu są dobre w wyprowadzaniu kontrataków, niezłe w grze na posiadanie piłki. Gra w obronie może okazać się najważniejszym elementem tej potyczki. Rok temu, udało nam się ich pokonać, gdy byli na szczycie tabeli, a my gdzieś po środku. Oczywiście grają lepiej niż w zeszłym sezonie, lecz u nas też widać spory postęp. Ten mecz będzie się znacząco różnił od zeszłorocznego. Wręcz nie mogę się już doczekać. Gdybym nie był menadżerem i nie siedział na ławce rezerwowych z drużyną, kupiłbym bilet na to spotkanie, jestem tego pewny.