Klopp o powrocie Coutinho

Jürgen Klopp twierdzi, iż powrót Philippe Coutinho po kontuzji pozwoli całej drużynie grać na wyższym poziomie. Niemiec nie zgadza się także z opinią, która wskazuje absencję Coutinho jako powód słabszej gry innego Brazylijczyka, Roberto Firmino.

Firmino strzelił zaledwie jedną bramkę w 10 występach, odkąd Coutinho nabawił się urazu kostki. Jednak menadżer The Reds nie jest skłonny do łączenia tych faktów.

- Nic nie jest pewne, lecz nie uważam, by było to tym spowodowane - mówi Klopp.

- W drużynie jest kilku piłkarzy, którzy występowali w praktycznie każdym meczu. To może dać się we znaki.

- Roberto miewał czasem problemy ze stratą piłki lub zmarnowaniem jakiejś okazji, lecz daleki jestem od stwierdzenia, że jego forma jest zależna od innych zawodników.

- Gdy Coutinho jest na boisku, cały zespół na tym zyskuje. Każdy może grać lepiej, gdy obok znajduje się tak uzdolniony technicznie piłkarz. Jednak to zawsze działa w dwie strony.

- Roberto jest w naprawdę dobrej dyspozycji. Dla ofensywnego zawodnika strzelanie bramek zawsze jest szalenie istotne, jednak to nie wszystko. Trzeba pamiętać, że gra on teraz bardziej na pozycji skrzydłowego, gdyż nie mamy do dyspozycji Sadio Mane. To zmienia nieco jego rolę i zachowanie na boisku.

- Potrafi się dobrze poruszać na boisku. Praktycznie zawsze jest we właściwym miejscu.

Coutinho i Firmino nie raz pokazywali doskonałe zgranie podczas rozgrywania meczu. Czasami można było pomyśleć, że porozumiewają się telepatycznie. Fakt tego, iż nie starają się na siłę zagrywać piłek tylko do siebie jest dla Kloppa bardzo ważny.

- Najważniejsze jest to, że nie grają tylko i wyłącznie ze sobą. Są bardzo dobrze zgrani, lecz nie są przewidywalni. To bardzo ważne.

- Nie można zagrywać piłki tylko do zawodników, z którymi odczuwa się najmocniejszą więź. To tak nie działa i cieszę się, że to rozumieją.

- Jeśli to Roberto jest w najlepszej pozycji, Coutinho zagra mu futbolówkę, lecz jeśli nie jest to jej po prostu nie dostanie. Tak to powinno wyglądać.

- Cieszę się, że doskonale się rozumieją. Co więcej, dogadują się znakomicie z całą resztą drużyny, więc jest to jeszcze lepsza wiadomość.

Klopp podkreśla także, jak ważnym elementem w jego układance jest Phillipe Coutinho.

- Cieszyłem się, ze mogłem wypuścić go na boisko na te około 60 minut w ostatnim spotkaniu. Od razu pokazał dlaczego jest ważnym ogniwem zespołu.

- Oczywiście nie jest jeszcze w najlepszej formie, dopiero co wrócił do gry. Jest jednym z najlepszych zawodników, dobrze jest mieć go z powrotem.