Klopp o powtórkach wideo

Jürgen Klopp wypowiedział się na temat wprowadzenia do piłki nożnej powtórek wideo, które mają pomóc sędziom w ocenie spornych sytuacji.

Na początku marca na spotkaniu International Football Association Board ogłoszono, że ta technologia ma zostać przetestowana w przyszłym sezonie w rozgrywkach Pucharu Anglii

To będzie bardzo duży krok naprzód dla nowoczesnego futbolu. Obecnie sędziowie bardzo często spotykają się z krytyką, zwłaszcza w Premier League.

W czasie piątkowej konferencji prasowej w Melwood Klopp poparł pomysł wspomagania arbitrów powtórkami wideo, mówiąc: - Myślę, że to najwyższy czas, żeby to przetestować.

- Rozmowy na ten temat trwały już od jakiegoś czasu, nie jesteśmy na 100 procent przekonani, czy to wypali. Nikt nie jest absolutnie pewien, więc przetestowanie tego rozwiązania brzmi rozsądnie - wyjaśnił.

- To nie będzie rozwiązaniem w każdej sytuacji, za przykład niech posłuży karny dla Barcelony w meczu z PSG odgwizdany po faulu na Suarezie.

- Zawodnicy byli blisko siebie, był kontakt ramieniem, klatką piersiową, ale czy został popchnięty? Czy po obejrzeniu powtórki wideo można coś stwierdzić na 100 procent?

- Ta technologia byłaby pomocna przy spalonych, ułatwiłaby życie sędziom. Można by ją wykorzystywać aby zobaczyć więcej, z lepszej perspektywy.

- Dobrym pomysłem jest sprawdzenie tej technologii. Widzimy, jak to działa w innych sportach, że działa dobrze, więc czemu miałoby być inaczej w piłce nożnej?

- W czasie meczów często dochodzi do dyskusji z arbitrem, można to zminimalizować i dać ten czas sędziemu na podjęcie decyzji. To prawdopodobnie dobre rozwiązanie, ale wszystko okaże się po testach.

Klopp krytycznie odnosił się do decyzji podejmowanych przeciwko jego drużynie na przestrzeni tego sezonu, ponieważ wiele spornych sytuacji było odgwizdywanych na niekorzyść zespołu dowodzonego przez Niemca.

Po styczniowej porażce w półfinale Pucharu Ligi z Southampton Klopp powiedział, że Shane Long powinien zostać ukarany za zagranie ręką w polu karnym Świętych.

- Nie szukam wymówek, ale ciężko jest zaakceptować błędne decyzje podejmowane przez sędziów co tydzień. Zagranie ręką było ewidentne - powiedział.

Po wprowadzeniu powtórek wideo takie sytuacje prawdopodobnie nie miałyby miejsca, ponieważ trenerzy mieliby możliwość zakwestionowania decyzji sędziego w trakcie spotkania.

Według Kloppa ta technologia byłaby szczególnie użyteczna w przypadku spalonych, gdyż obecnie nie ma stuprocentowego sposobu na uniknięcie błędów w tym aspekcie gry w czasie meczów.

Niemiec najprawdopodobniej nie jest jedynym menedżerem popierającym przetestowanie technologii wideo, ale dopiero okaże się, czy zostanie ona wprowadzona w rozgrywkach Premier League.