Boss o Burnley i szansach the Reds

Przed spotkaniem Liverpoolu z Burnley na Anfield, Jürgen Klopp przedstawił szczegółową ocenę tego, co jego zespół musi zrobić, aby zdobyć trzy punkty w starciu z drużyną, która jest zaliczana do tych słabszych w Premier League.

The Reds muszą przezwyciężyć fatum porażek z potencjalnie słabszymi zespołami, aby zapewnić sobie miejsce w najlepszej czwórce na koniec sezonu.

Zespół Kloppa w obecnej kampanii ma już dwa zwycięstwa nad Arsenalem, wygrywając ostatnie spotkanie 3:1 na Anfield, natomiast ze strony the Clarest doznali porażki tuż na starcie sezonu 2016/2017.

Podczas piątkowej konferencji niemiecki menedżer omówił cechy zespołu Seana Dyche’a, ich występy na wyjazdach oraz cele Liverpoolu na ten mecz.

O „nietypowym” zagrożeniu ze strony Burnley…

Przekonamy się, jak będzie wyglądało to spotkanie, ale ta gra zapowiada się naprawdę wyjątkowo. Nawet gdybyśmy wygrali wszystkie pozostałe mecze z innymi drużynami, to zespół Burnley jest na pewien sposób specyficzny, ponieważ mają osiągnięty plan na ten sezon. Myślę, że Burnley są zadowoleni ze swojego aktualnego miejsca w tabeli, znajdują się na wygodnej i bezpiecznej pozycji. Jest w pełni jasne jaki mają plan, ale nie do końca jest to łatwe. To oczywiste czego możemy się spodziewać w meczu z nimi, a fakt, iż nie radzimy sobie z takimi drużynami nie jest odpowiedni dla tego spotkania. Są świetnie zdyscyplinowani, skupiają się na obronie, kontrataku oraz długich piłkach. Korzystają z Vokesa, Barnesa lub Greya z przodu. Mecz z taką drużyną może być trudny i zapewne tak będzie. Jestem całkiem pewien, że jeśli nie strzelimy gola na samym początku to będziemy się męczyć. Musimy wykorzystać Anfield oraz atmosferę tu panującą. Myślę, iż należy iść za ciosem i wykorzystać swoją szansę zdobycia kolejnych trzech punktów. Wiemy, że zagramy przed własną publicznością, dlatego musi poczuć się nieco swobodnie. Zdajemy sobie o problemach jakie miewamy w takich spotkaniach, ale ciężko nad tym pracowaliśmy i musimy pokazać efekty tej pracy.

O dwóch punktach w wyjazdowych meczach, jakie zdobyło Burnley…

Ta statystyka oczywiście nie jest dla nich dobra. Jednak nie wpływa to w żaden sposób na ich szanse w spotkaniu z nami. Wiedzą jak wykorzystywać sytuacje. Ich spotkania z innymi zespołami pokazały, że są ciężcy do pokonania i nas również czeka niełatwa przeprawa. Musimy pozostać skupieni na tytanicznej pracy oraz swoich założeniach taktycznych i to powinno pomóc nam odnieść upragnione zwycięstwo. Szanujemy Burnley nie tylko ze względu, że polegliśmy na ich terenie, ale za całokształt w obecnym sezonie. Ich styl gry wydaje się jasny, ale to nie oznacza, że będzie łatwo. Może Sean Dyche’a nie zawsze jest usatysfakcjonowany z wyników, ale z występów swoich zawodników na pewno. Traktujemy Burnley jak każdą inną drużynę z ligi i musi być przygotowani na spotkanie z nimi.

O „planie B” wobec głębokiej defensywy rywala…

Oczywiście wiemy o wszystkich rzeczach, jakie musimy zrobić w meczu z drużyną z dolnej części tabeli. Jest to specyficzne wyzwanie. Wiem, co ludzie myślą i mówią o naszych spotkaniach z drużynami, które wychodzą z taktyką głębokiej defensywy. Wiemy jak mamy grać, jak zachować się w konkretnym miejscu na boisku, lecz nie ma żadnego planu B. Musimy być dobrzy, na tyle jak to możliwe i zwracać uwagę na wiele aspektów. Między innymi na tym, aby bronić się przed kontratakami. Elementem mojej pracy jest między innymi pomoc graczom podejmować lepsze decyzje w konkretnych sytuacjach na boisku i to staram się robić podczas treningów. Nie pozostaje nic innego jak postarać się pokazać to w trakcie spotkania. Tak samo jak podczas ostatniej konferencji prasowej nie byłem pewien czy wygramy z Arsenalem, tak samo teraz nie jestem pewien wygranej z Burnley, ale pozostaję optymistą. Nie spodziewamy się łatwego meczu, ale jesteśmy zmotywowani do walki i będziemy grać do samego końca.

Co the Reds muszą zrobić, żeby wygrać…

Z pewnością jesteśmy zmuszeni zmienić kilka rzeczy. Trzeba desygnować odpowiednich zawodników, aby być zdolnym bronić się w danych aspektach gry. Boisko jest zbyt duże, aby zamknąć wszystkie wolne przestrzenie, dlatego musimy grać szybko, przyspieszać w odpowiedniej chwili i zmieniać stronę oraz wykorzystywać odpowiednie sytuacje. Gramy już dość długu podobnym stylem, chodzi tutaj głównie o podejmowanie właściwych decyzji w odpowiednim momencie, a jeśli zacznie to przychodzić z większą łatwością to będziemy stawać się coraz lepsi w tym co robimy.