JK o Lidze Mistrzów i starciu ze Stoke

Jürgen Klopp wyjawił, że skupia się głównie na przeciwnikach, z którymi Liverpool będzie musiał stoczyć bezpośrednie boje i nie ogląda się na drużyny aspirujące do czołowej czwórki.

Walka o awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów wkroczyła w decydującą fazę. Zajmujący obecnie trzecią lokatę Liverpool ma zaledwie 6 punktów przewagi nad szóstym Manchesterem United.

Niemniej jednak, menedżer Liverpoolu skupia się głównie na jak najlepszym przygotowaniu własnego zespołu. Zapytany o największe zagrożenie w walce o top 4 odpowiedział: - Nasi przyszli rywale, ponieważ będą mieli jeden i ten sam cel.

- Na niczym innym nie skupiam mojej uwagi. W takiej znaleźliśmy się już sytuacji. Teraz gramy ze Stoke i tylko to się liczy. Nie będziemy już grali z czołówką, więc nie mamy na nich żadnego wpływu.

- Oni grają swoje i my musimy grać swoje. Zdobyć jak najwięcej punktów i zobaczymy co dalej.

- Nie sądzę aby 60, 62 czy 65 punktów wystarczało na Ligę Mistrzów. Musimy zdobyć trochę więcej. Wszystko będzie jasne dopiero po meczu z Middlesbrough.

Klopp wyjawił również, że nie będzie rozpatrywał ewentualnego braku awansu do Champions League jako porażki.

- Zobaczymy co się wydarzy. Mamy bardzo mocnych rywali, a dwie z sześciu drużyn nie zakwalifikują się do Ligi Mistrzów.

- Bardzo nam na tym zależy. Jeżeli się nie uda, wtedy zaczniemy się zastanawiać co poszło nie tak. Teraz o tym nie myślimy. Nie zastanawiamy się też nad tym dlaczego mamy aż 60 czy tylko 60 punktów.

- Skupiamy się teraz na wytypowaniu jak najmocniejszej jedenastki na Stoke. Nie będzie to łatwe zadanie.

Liverpool zgromadził na swoim koncie tyle samo punktów co przez cały ubiegły sezon, a do rozegrania ma jeszcze 7 meczów.

- Uważam, że poczyniliśmy postępy. W bieżącej kampanii rozegraliśmy wiele fantastycznych pojedynków - dodał Klopp.

- Kilku naszych zawodników nie było dostępnych na przestrzeni całego sezonu z powodu kontuzji, jednakże musimy pogodzić się z tym faktem i walczyć do końca.

- Niemniej o postępach możemy rozmawiać dopiero na samym końcu. Jeżeli nie zauważyłeś jak rozwinął się nasz zespół to winę za to ponosimy rzecz jasna my.

- Strzeliliśmy najwięcej bramek w lidze, co jest całkiem niezłym osiągnięciem. Zgodzę się również z faktem, że straciliśmy zbyt wiele goli, jednakże mieliśmy wiele wspaniałych starć zarówno na Anfield, jak i na wyjazdach.

- Nie dostaliśmy tych 60 punktów za darmo. Przypłaciliśmy to ciężką pracą. W trakcie całego sezonu mieliśmy wiele problemów i summa summarum uważam, że jesteśmy w dość dobrym położeniu. Pamiętajmy jednak, że ten sezon jeszcze się nie skończył. Musimy zdobywać kolejne punkty.

Klopp wypowiedział się również na temat Stoke City prowadzonego przez Marka Hughesa.

- To dobry zespół. Mieli swoje wzloty i upadki, lepsze i gorsze mecze, lecz ciągle są niezłą drużyną.

- Ostatnie spotkania nie były dla nich najszczęśliwsze, jednakże na ich terenie zawsze gra się bardzo ciężko. Wszyscy o tym wiedzą.

- Mają kilka wariantów do wykorzystania. Niemniej jednak, ich styl gry powinien być dość oczywisty. To dobrze operująca piłką drużyna.

- Oni raczej nie myślą o walce o najwyższe cele, ani o bronieniu się przed spadkiem. Są w dość komfortowej sytuacji.

- Mają bardzo dobrego i zarazem doświadczonego menedżera, więc nie będzie łatwo. To będzie jednak jedyne starcie, w którym jutro będziemy mogli zdobyć jakiekolwiek punkty.