JK o znaczeniu Audi Cup

Jürgen Klopp na konferencji prasowej szczegółowo mówił następujące tematy: turniej Audi Cup i najbliższy mecz z Bayernem Monachium, kwestie kondycyjne w zespole oraz cele na nadchodzący sezon.

W konferencji uczestniczyli również Carlo Ancelotti, Diego Simeone i Maurizio Sarri – menadżerowie pozostałych uczestników turnieju: Bayernu Monachium, Atletico Madrid i Napoli. Na Kloppa spadło gradobicie pytań, które dotyczyły różnych obszarów. Poniżej transkrypcja udzielonych przez Niemca odpowiedzi.

O obozie treningowym w Rottach-Egern…

Wszystko w tym miejscu jest fajne. Jest blisko, a my otrzymaliśmy zaproszenie na Audi Cup, także dobrze się składa. Jesteśmy tutaj od środy. W sobotę graliśmy w Berlinie, teraz dużo trenujemy i przed nami Audi Cup, a następnie towarzyskie spotkanie z Athletic Bilbao w Dublinie, które ma dla nas bardzo istotne znaczenie. To będzie dla nas naprawdę ważny mecz sprowadzający, bo przed nami trudny sezon.

O powrocie do Monachium, by ponownie zmierzyć się z Bayernem…

To nie jest problemem. Wydaje mi się, że ostatni meczu tutaj wygrałem po spektakularnej serii rzutów karnych! W sobotę graliśmy w Berlinie, a ja zawsze się cieszę, kiedy mogę tutaj być. Wielokrotnie już to powtarzałem. Teraz jestem już w innym klubie, a klub ten nie ma żadnych powiązań z Dortmundem. Uważam, że boisko będzie bardzo dobrze przygotowane. Mamy tu cztery naprawdę dobre drużyny, które rozegrają swoje mecze. Futbol, jaki mieli okazję oglądać kibice na tym turnieju w ostatnich latach, stał na bardzo wysokim poziomie, więc to dla nas wspaniałe wyzwanie. Wydaje mi się, że każdy zespół będzie musiał wystawić dwa składy i to mnie w tej chwili bardziej interesuje niż moje wspomnienia z tego miejsca.

O zbliżającym się początku sezonu…

Będziemy walczyli o mistrzostwo. Tak samo było w zeszłym sezonie - zajęliśmy czwarte miejsce. Nie zaczynasz sezonu bez odpowiednio ambitnych celów. Mamy bardzo dobry zespół. W minionej kampanii dopadł nas niewielki pech i dlatego uważam, że możemy się spisać nieco lepiej. Miejmy nadzieję, że tym razem wszystko zadziała bardzo dobrze. Musimy ciężko pracować i robimy to. Zobaczymy, co uda nam się osiągnąć w jutrzejszym meczu z Bayernem. To bez wątpienia zespół ze światowej czołówki. Dla nich nie ma znaczenia, z kim grają. Z mojego doświadczenia wynika, że zawsze są trudnym rywalem do gry i nie mogę się doczekać, by zobaczyć, co drużyna Ancelottiego jutro pokaże.

O tym, czy martwią go problemy kondycyjne w linii defensywy…

Kontuzja Joe Gomeza to nic wielkiego. To delikatne zwichnięcie. Nie każdy piłkarz przeszedł pełen cykl przygotowań, więc faktycznie mamy kilka problemów w tym obszarze, ale jak na razie wszystko wygląda dobrze. Wyzwaniem będzie przekonanie się, co ci zawodnicy mogą nam zaoferować. Trochę przypomina to puzzle, ale damy z siebie wszystko. O 17 czeka nas kolejny trening i po nim będę miał pełną wiedzę o dostępności poszczególnych piłkarzy.

O tym, czy mecz z Bayernem będzie dobrym sprawdzianem przed potencjalnymi występami w Lidze Mistrzów…

Nie należy niepotrzebnie wyolbrzymiać tej sprawy. Za półtora tygodnia rozpoczynamy sezon meczem z Watford. Nie możemy o tym zapominać. Każdy mecz jest bardzo ważny, ale nie należy na jutrzejszy mecz patrzeć w kontekście Ligi Mistrzów. Jeśli wygramy z Bayernem to super, ale to tylko mecz okresu przygotowawczego. Nie uważam, żeby można było przesadnie wiele nauczyć się z takiego meczu, ponieważ nie ma on nic wspólnego z rozgrywkami Ligi Mistrzów. Liga Mistrzów to absolutnie najwyższy poziom, a my chcemy się na tym poziomie znaleźć i sprawdzić, jak nam się powiedzie.