Remis na inaugurację LM

Kolejny mecz, w którym Klopp z klapkami na oczach nie jest w stanie dostrzec, że od dłuższego czasu coś w grze jest nie tak... Szkoda, że nie zrobił wszystkich trzech zmian w 95 minucie...

No i c#uj zremisowaliśmy wygrany mecz

Coutinho specjalnie grał taki piach czy o co chodzi?

Przy takiej grze, ten wynik jest porażką. Sevilla pewnie nie może uwierzyć w swoje szczeście...

Nie potrzeba Nam środkowego obrońcy.

Czerwona kartka ustawiła mecz!

Dzięki DEJAN ! musisz mocno nie cierpieć naszego klubu,że mu to wiecznie robisz.Moreno MOTM.. My sto strzałów,przeciwnik dwa.i wystarczyło.
Dobranoc..

Lovren i wszystko jasne.

Jak kurwa przy takim pressingu można czekać ze zmianami do końca meczu??? obrona norma...

Gonzo trzeba było darować sobie tego newsa... Nikt by się nie pogniewał...

Wstyd!!!zremisować wygrany mecz to porażka

#typowyLiverpool

co za jebane patałachy

Całe szczęście, że wzmocniliśmy defen ... a nie.

Świetny mecz i pechowy remis. Niewykorzystane sytuacje się mszczą. Szkoda czerwonej kartki dla Gomeza który będzie pauzował w następnym spotkaniu.

LOVERN!!! Co??? Ty k...o!!! ;(

LOVREN OUT !

Wenger Out!

Tak frajersko straciliśmy 3 punkty. Ps. rzuty karne się strzela..

Myślałem, że Sturridge będzie w rotacji składem, a tu będąc podobno w najlepszej sprawności od lat dostaje 8 minut na mecz... Mieliśmy chyba iść na całość...

Najlepszym podsumowaniem gry Lovrena była sytuacja gdy Moreno wyrzucał piłkę z autu i miał czytego Lovrena, ale wolał wrzucić ją do przodu na afre bo wiedział że Lovren to spier...li.

Liverpool w LM jest jak ten pies goniący za samochodem - jak ją złapie i to nie wie, co z nią zrobić.

Ja jebie co ten Van Dijk robil.. a nie, sory, nie ten klub

Szkoda mi dzisiejszego meczu. Po kiksie Lovrena obrona naprawde zle nie grala. Ta druga bramka to byla troche kwestia przypadku. Ograć Burnley i wracamy na właściwe tory. YNWA!!!

Lovren parodia i niestety znowu klop za późno wpuszcza nowe siły... Ehh cały liverpool.
Ps. w stsa nie wszedł tylko liverpool, zagrałem 1.

Na szczęście każdy w grupie po 1 pkt. więc spokój i ochłonąć. Wyjście z grupy to jest MINIMUM czego każdy fan oczekuje, więc zacisnąć pasa i gramy dalej! YNWA

Nasza gra - kapitalna w ofensywie, jesteśmy naprawdę top światowy, ale mamy za dużo tykajacych bomb w obronie... O ile Moreno naprawde od kilku meczy gra solidnie, tak Lovren jest tak chujowy ze jego kazdy kontakt jest sraką. Przez to caly zespół czuje sie niepewnie.

Wiadomo, że liczą się punkty, ale naprawdę nasza gra była świetna w tym meczu i czasem tak bywa. Głowy do góry!

YNWA

Wszystkie Angielskie kluby w LM zwycięstwa a LFC jak zwykle remis i dobrze że nie przegrali.Szkoda słów.

Po namyśle twierdzę że Klopp byłby lepszy od Lovrena a tak poważnie to nasz minimalizm w drugiej połowie zastał ukarany a mogło być gorzej a Awersja Kloppa do zmian ma postać ostrej alergii

Szkoda punktów. Dzisiaj spokojnie można było rozgromić Sevillę. Szkoda tym bardziej, że ich trener to pajac, a oni są wybitni w grze na czas. Zostało 5 spotkań w grupie i trzeba walczyć o komplet zwycięstw. Oby skuteczność wróciła, bo dzisiejszymi sytuacjami to taka Chelsea obdzieliłaby cały sezon.

Jurgen, gdzie są zmiany?

Jak się nie wygrywa do przerwy 3 4 5 -1 To się remisuje 2-2

POWINNIŚMY TO WYGRAĆ!
ale
DOBRY REMIS NA POCZĄTEK

Mieliśmy mnóstwo szans po akcjach skrzydłami do strzelenia większej liczby goli, ale Mane i Salah dokonywali złych wyborów, Firmino nie strzelił karnego, dobra obrona Sevilli, Moreno mógł na 3:1 przyłożyć w końcówce I połowy. I oczywiście defensywa, 2 gole stracone, przynajmniej jeden za dużo (Lovren błąd, Moreno idiotyczna kartka)

MECZ DO WYGRANIA, ALE TRUDNO, WITAMY LIGĘ MISTRZÓW ZNÓW NA ANFIELD!

Wszyscy hejt na Dejana.... a o karnym to juz zapomnieliscie? Wystatczylo gdyby Roberto trafil i bysmy pewnie to wygrali

Wszyscy wkurwieni remisem, a ja sie ciesze ze strzał Muriela w ostatnich sekundach meczu nie szedł w swiatło bramki. Chociaz punkt.

Żebyśmy nie szukali później tych dwóch punktów... Ile to już razy tracimy punkty, gdy wszystko jest pod kontrolą?

wyprowadzanie matipa super , fajnie się patrzy na to jak wychodzi z piłką, ale z lovrenem to co najwyżej 1/8

Problemy LFC od dłuższego czasu są takie same. Nie umiemy zagrać skutecznie z tyłu. Podarowaliśmy przeciwnikom bramkę z niczego. To trwa od lat. I co z tego, że suną szybkie ataki i jesteśmy groźni pod bramką rywala jeśli obrona "skutecznie" to bilansuje.

Poza tym scenariusz spotkań jest bardzo podobny:
- gramy intensywnie w I połowie, ciśniemy rywala
- siadamy w II połowie, oddajemy inicjatywę, nie atakujemy tak groźnie

Pytanie czemu tak późno zmiany. Co ma zrobić Stu w 10min, a Ox w 5? Firmino powinien odpocząć, Salah też nie nadawał się na 85min choć grał bardzo ambitnie.

Ostatnie pytanie - dlaczego sprzedaliśmy naszego najlepszego obrońcę? Nie umiem tego pojąć co tam się wydarzyło....

Znowu kłania się brak skuteczności i pewność Lovrena. Szkoda straconych punktów, bo z gry to były 3 punkty.

Nie płaczemy,no chyba,że nad szeroko rozumianym talentem Dejana.

Od momenty kiedy Henderson został kapitanem stwierdziłem że z nim nigdy nic nie wygramy i cały on swoją grą utwierdza mnie w przekonaniu. Niestety ale z takim miernym grajkiem który ma nas prowadzić na szczyt NIGDY nic nie osiągniemy. On nawet nie jest cieniem GERRARDA. Po straconej bramce nasi nie mogli rozegrać dwóch-trzech składnych podań. Brakuje JAJ, Brakuje GERRARDA. Moim marzeniem jest żeby ktoś w końcu odsunął Jordana ze składu i wprowadził prawdziwego lidera do drużyny.

Myśle że w styczniu kupimy SO, do tego czasu musimy wyjść z grupy i być blisko TOP 4. YNWA

Powiem tak firminho zajebal bo nadwyzka zawsze na propsie, po chuj tam karius?? mignolet jebie babole ale wie gdzie sie ustawic- ogranie kurwa po chuj coutinho jak on cierpi no i kurwa lowren czemu do kurwy nedzy on tam jeszcze gra ?? bo gola jebnie co 30 meczy no zesz kurwa mac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To jest jakiś dramat. Zremisować wygrany mecz możemy tylko my.

Dalej nie rozumiem jak w tym klubie może grać taki Gomez czy Lovren.

Wychodzi nasze frajerstwo....tego meczu nie mieliśmy prawa nawet zremisować.

Nie da sie patrzec na grę Lovrena. Szkoda ze tylko remis.

Drugi mecz z rzędu gramy w 10tke to jak mamy wygrać?

Ja tam się kurna nie znam ale Magierę z Legii zwolnili a majstra zdobył , a nasz Jorguś swoje za uszami też ma

Z każdym rokiem coraz gorzej czyta się co niektóre komentarze.

gunners007
Tak samo. Byle angielskie kluby nie spadły nam do LE bo to mocno utrudni drogę do finału.


macie na rozweselenie :D Papcio leci po finał :D

Od nastepnego meczu jak w 1 połowie Liverpool bedzie tak gromić rywala i nie bedzie przewagi przynajmniej 3 bramek... to od drugiej połowy mecz ogladam z rozancem w rece.

Zmiany na 1min/7min przed koncem to troche smieszne. Faktycznie dał odpoczac sprinterom. Jorguś Nasz kochany.

I przez pieprzonego Firmino przegralem kupon... po cholere on szedl do tego karnego?

AndyLFC
A kto miał iść ? Lovren ?

Lovren kompletnie stracił poziom przez ostatnie miesiące... To co on odwalał na boisku po prostu żenada... Joe Gomez moim zdaniem, nie ma takiego doświadczenia, by grać w tak ważnych meczach. Gra Hendersona niestety też nie była najlepsza. Widocznie brakuje coś Hendersonowi, by był takim kapitanem jak Gerrard... A z tych pozytywnych aspektów - wiadomo Mane, który w pierwszej połowie robi przeogromną różnicę w ofensywie... Salah, który ma wolę walki i zabiega rywali na śmierć... Pozytywnie również te parę minut rozegrał Ox, wywalczył dwa rzuty rożne w swoich bodajże dwóch akcjach na skrzydle... A tak poza tym moim zdaniem Klopp za długo czeka na zmiany... Ewidentnie ta trójka, która weszła na ostatnie minuty mogła coś więcej zrobić, gdyby szanowny Jurgen dokonywał zmian do 75 minuty.

Powiem tak firminho zaj***l bo nadwyzka zawsze na propsie, po ch*j tam karius?? mignolet jeb*e babole ale wie gdzie sie ustawic- ogranie ku**a po ch*j coutinho jak on cierpi no i ku**a lowren czemu do ku**y nedzy on tam jeszcze gra ?? bo gola jebn*e co 30 meczy no zesz ku**a mac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ściągnijmy choćby Pazdana ale niech nas nie katują więcej tymi "perełkami" Lovrena...

Spierd.....wygrany mecz.

Nie ma co tu dużo analizować. Zagraliśmy bardzo dobry mecz w pomocy i ataku ale niestety obrona zagrała bardzo słabo mimo, o ironio, fenomenalnej grze Matipa który dla mnie Motm. Wiem, można się spierać, ponieważ Salah, Firmino i kilku innych zagrali też świetnie. Natomiast mnie najbardziej zabolała gra Moreno, przede wszystkim jego zachowanie przy drugiej bramce - on uciekał od piłki ponieważ myślał, że przeciwnik jej nie przejmie. To jest zachowanie piłkarza który ma mentalność napastnika a nie obrońcy! Dla niego po prostu nie ma miejsca w tylnej formacji i nie zmieni tego fakt, że oddaje serce na boisku, bo to też trzeba jasno podkreślić. Klopp powinien z Alberto zrobić przeciwną rzecz jaką zrobił z Piszczkiem. Niech chłopak wchodzi z ławki na skrzydło za np. Mane.

Żałuje, że piłkarze w przednich formacjach, grając tak świetny mecz, muszą wracać ze smutnymi minami do domu. Po prostu jest mi ich bardzo przykro bo jako były sportowiec wiem jakie jest to potworne rozczarowanie.

Oczywiście YNWA i czekamy na kolejny mecz.

Jak to mówią piłkarze i trener trzeba wyciągnąć wnioski z tego meczu , karwasz śmiechłem

Szkoda mi najbardziej Sturridge'a. Chłopak jest na prawdę bardzo dobry, a Klopp myśląc, że go wypuści na ostatnie 10 minut to mu strzeli bramkę, może ze dwie... Moim zdaniem Sturridge, by się lepiej prezentował, gdyby mógł rozegrać przynajmniej te 20-30 minut, a tak to nie ma zbyt wielu okazji...

powiem tak kariys po co ???? migniolet wali babole ale ustawienie!!!!!!!! firminho poza karnymi bo co gola strzelil ?????? odbilo mu sie od nogi dzieki moreno !!!!!!!!!!! no i jezu lovren czemu on tam ciagle gra ?????? ze strzeli gola co 30 meczy ????? ( w przenosni ) no i jeszcze koltun sorry coutinho :D jak sie tak meczy to nie spada !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Klopp ze zmianami chyba na Nawałce się wzoruje, w 87 min to się wpuszcza zawodników żeby czas przedłużać a nie wygrać mecz. Szczególnie przy tak intensywnej grze, obwiniam go za ten mecz na równi z obroną.

co pisze zle ze admin banuje ???????????

Jeżeli ktoś twierdzi, że Gomez zagrał dobry mecz to nie zna się na piłce. Pierwsza bramka zaczęła się od niego, braki w ustawieniu, słabe wejścia ofensywne...ale był jeszcze jeden maestro - Lovren...co on robi w tym klubie ? a Moreno ? ofensywnie super, ale w obronie to dramat.

Reasumując...na 4 obrońców 3 mamy do odpalenia, dlatego uważam, ze klub dał ciała podczas okienka transferowego.

Europa weryfikuje słabiaków bez mydła.

Klopp to widzę już na maksa chce być jak siwy z Arsenalu. Oderwanie od rzeczywistości, stawianie na wieczne talenty i paplanie bez sensu. Kurwa czy w tym klubie będzie w końcu jakiś normalny menago, który stworzy normalną drużynę z normalnymi obrońcami, bramkarzem itd. Zespół, który wygrywa takie mecze jak ten 1-0 lub 2-1 i idzie spokojnie dalej.

Zauważyłem znaczący napływ zdjęć "profilowych" z wyeksponowanymi kobiecymi piersiami. Jeśli chcecie zwrócić na siebie uwagę, to zróbcie to za pomocą czegoś innego, bo to już powoli zaczyna być żałosne, nie to żebym nie lubił, ale...

Najgorzej, że następny mecz gramy z największym gigantem czyli Burnley...

Panowie powiem tak w srodku pola rozgrywalismy pilke ekstra ale gdzie wykonczenie i obrona k....a ???? co sie dzieje???????????

MEGA frajerski remis caly czas nie moge pojac jak mozna bylo tak spierniczyc ten mecz , moze nie mam racji ale firmino byl dawno do zmiany ,kurde ale jestem zly dobranoc!!!

MrFocus Przepraszam , że Cię uraziłem. Zaraz zmieniam avatar na Dejana.

Brawo za walkę ale kurwa czy nasz jebany scauting jest ślepy. Takich piłkarzy jak Lovren w ogóle nie powinno być w tym klubie. Takim piłkarzom jak Agger Skrtel Carragher czy Hyypia to ten gość może jedynie buty pastować. On jest najgorszym naszym obrońcom jak ja to widzę i inni kibice to musi to widzieć także trener i sztab. Lepiej wystawiać Gomeza na środku niż tego szmaciarza. Jak można było nie trafić w piłkę w tak prostej sytuacji gdzie tracimy bramkę na 0-1. Skandal trzeba zrobić wszystko żeby w styczniu kupić VVD bo to bedzię nasz zbawca nawet w najgorszej formie jest lepszy niż Lovren. Kocham ten klub ale czasami trzeba powiedzieć najgorszą prawdę a tą na dzień dzisiejszy jest Lovren nie potrafił zrobić nic w tym meczu co byłoby dobre panikuje przy najprostszej piłce. dla mnie obecnie bardzo dobry występ Alberto Moreno i Matpia, a bramkarz nie miał szans na obronę tych strzałów do niego pretensji mieć nie można. Musimy lepiej bronić i być skuteczniejsi szkoda karnego to byłby gwóżdż do trumny sevilii, która nie istniała w tym meczu a wyjeżdza z 1 pkt szkoda szkoda ale wiem że to nam tylko pomoże come on the Reds

@Hitomi Nie no spoko, wolny kraj, każdy robi co chce, a ja tylko stwierdzam fakt. Co do Dejana, to już wolę żeby zostało jak jest.

LFC gralo pieknie na styk jak w fifie ale jak sie w 80 minucie wpuszcza zawodnikow to na czas a nie ku**a w walce o remis for god sake !!!!!!!!!!

proszę o aktywację konta na forum

sorry na czas zeby cos jebli a nie w walce o remis :D moj blad :D

MrFocus Nie chcesz to nie patrz. Ja lubić patrzeć na cycek.

ale w sumie salah byl wszedzie :D nawet trzy razy byl w stanie bombe rozbroic :D :D :D

HyppiaYNWA to zagrajmy raz w 11 i to jest klucz do sukcesu :D nerwy na wodzy :D

Jack92 jak ty sie ku**a urodziles slodziaku to ja juz kibicuje :P

Nawet jak strzelimy 5 bramek, to stracimy 6 :/

Brakuje bardzo Clyne-a i solidnego środkowego obrońcy do pary z Matipem - po Lovrenie widać brak ogrania - wypada na jeden mecz i spina - przy systemie rotacji to masakra będzie. Błędy dziecinne - okropnie patrzeć jak nam wciskają łatwo te bramki :/

Lovrenowi przytrafił się kiks na początku meczu, tak na niego jedziecie jakbyśmy przez niego przegrali w doliczonym czasie, co z wami jest? Dużo gorzej prezentowała się nasza radosna ofensywa niczym banda partaczy co raz marnowała kolejne sytuacje.
Moreno jest efektowny ale nie efektywny a chodzi o to drugie.
Sevilla powinna mieć ze 4 w plecy i strata 2 punktów to wina naszej ofensywy a nie Lovrena

radoLFC Jurgen to ty?

jak zawsze Lovrena broniłem to wczoraj tak mnie zdenerwował że zacząłem się jąkać przez chwilę. Druga sprawa to brakuje szczęścia bo mecz był zdecydowanie the Reds i szkoda karnego. Cóż dobrze że nie w dupe bo z takim szczęściem to będzie ciężko

Jurgen z każdym kolejnym meczem staje się przeciętnym trenerem, miałem za złe Kennemu, że nie wiedział, iż w meczu można dokonywać 3 zmian, niekoniecznie zaczynając od 75 minuty. Nie musiałem długo czekać, pojawił się kolejny trener, opowiadacz, który najchętniej zmiany dokonałby już po meczu.
Co do samego meczu, to ewidentny brak skuteczności, brak szczęścia, ale i przede wszystkim brak wczesnej reakcji trenera. Kolejny mecz zawala nam Jurgen swoją nieporadnością. Mając zdrowego łowcę goli, a wpuszcza go na ostatnie minuty, rewelacja.

Niestety nazbierało się trochę grzechów Jurgenowi.
- wspieranie "swoich" zawodników (Can, Karius)
- ślepa wiara w nieudaczników (Lovren, Moreno, wcześniej Lucas)
- kompletne olanie gry defensywnej
- kiepskie okienka transferowe (właściwie jeden dobry transfer-Mane)
- paplanina na konferencjach prasowych (nie da się już powoli tego słuchać/czytać)
- brak reakcji w formie zmian w trakcie meczu (dawno nie widziałem, żeby jakimś posunięciem odmienił losy meczu).

@Hitomi

1. Can jest jednym z naszych najlepszych zawodnikow i jest w wysmienitej formie, wiec nie wiem o co Ci chodzi,
2. Moreno? - wczoraj gracz meczu, Lovren? a kim ma grac, Klavanem? Lucas? grzal lawke w wiekszosci spotkan,
3. Nie olanie, ale za duze skupienie sie na ofensywie,
4, 5, 6 nawet mi sie nie che Ci odpowiadac

Jest lekkie rozczarowanie, bo mecz mieliśmy już w garści. Strzelony karny zakończyłby go w pierwszej połowie, a tak możemy mówić o stracie 2 punktów, w które drużyna włożyła mnóstwo sił. Może nawet trochę za dużo, bo w końcówce ewidentnie brakło gazu. Co do meczu: było naprawdę dobrze, powinniśmy strzelić 1-2 bramki więcej, a niestety po kiksie i drugiej (świetnej, swoją drogą) bramce Sevilli skończyło się na niedosycie. Poziomem jednak jak najbardziej przystajemy do LM i jeżeli sztab szkoleniowy ogarnie w końcu grę w obronie to możemy spokojnie zajść nawet dosyć daleko.

Kilka słów o indywidualnych popisach:
Lovren- fatalny błąd, pod koniec meczu 1-2 podania w aut, ale poza tym cały mecz grał skoncentrowany, a nie jest tak łatwo grać na poziomie po zawaleniu bramki w 5 minucie. Suma summarum to nie był dobry występ, ale będę dalej bronił Chorwata i uważam, że z Matipem to najlepszy duet obrońców, jaki możemy wystawić.

Moreno- MotM, Albercik przeżywa na początku tego sezonu istny renesans. Oby tak dalej.

Salah- bramka szczęśliwa, ale to, ile zamieszania i popłochu sieje w obronie przeciwników Egipcjanin musi budzić podziw. Świetny transfer.

Gomez- głupia czerwona kartka, czyli automatycznie robi się miejsce dla Trenta na mecz w Moskwie. ;)

Ogólnie pomocnicy zagrali bardzo dobrze, bo Sevilla została zdominowana. Brakło skuteczności, a w 2 połowie sił napadowi.

Do Jurgena mam jedno 'ale', nie po raz pierwszy zresztą: to fenomenalny trener, który niestety nie potrafi przeprowadzać zmian, pierwsza jedenastka stanowi o obliczu całego meczu, rezerwowi to zazwyczaj tylko zmiany 1:1 w celu zastąpienia gości, którzy oddychają rękawami.

YNWA

Mogło być lepiej

co by nie powiedziec, to Jurgen zawodzi..bo nie widac jak dotad poprawy gry w obronie, jakiejs pewnosci, zaczecia od tego zeby z tylu bylo na zero (zupelne przeciwienstwo np. beniteza)..on jakby skupial sie tylko na ofensywie, widac to po grze, widac po transferach (bo co mozna powiedziec o kupieniu LO i nie wystawianiu go..to po co go kupowal , Moreno jest moze ciekawy ale na lewe skrzydlo na koncowki, a nie na obrone)..a jak kazdy chyba widzial w poprzednim sezonie jak i tym problemem jest defensywa + srodek pomocy odpowiedzialny za odbior i zabezpieczenie tylow..
a w tej kwesti ani nie widac poprawy (treningi + pre sezon) ani transfery..
mimo niezmiennej wiary w LFC, patrzac chlodnym okiem, obawiam sie ze moze byc cienko w tym sezonie, na podworku krajowym jak i zagranicznym.

Nie było tragicznie. Gdyby nie kiks elektrycznego Lovrena i przestrzelony karny by było 3:1. Coutinho potrzebny od zaraz do nie możemy bazować na kontrze tylko - szczególnie gdy przegrywamy, a przeciwnik zacieśnia obronę. W ataku pozycyjnym jest potrzebna kreatywność. U nich będzie lepiej. Głowa do góry i IN KLOPP WE TRUST. YNWA!!!!!!

To jest zespół który nic w tym sezonie nie wygra czyli tzw. standardzik. Najbardziej irytująco wkurwiająca gra zespołu jaką można sobie wyobrazić. Z jednej strony chujowa obrona więc KAŻDY przeciwnik wykonuje dwa strzały strzela dwa gole, a z drugiej strony najbardziej nieskuteczna ofensywa w całej galaktyce. sto tysięcy strzałów i dwie bramki. Tego się nie da oglądać będąc trzeźwym. Jak idzie kontra naszych, 3 na 2 to nawet nie ma co głowy podnosić bo na 99% nie wykorzystają tego. Zajebać się można ciągłą nadzieją że to może będzie ten mecz w którym nie będą wkurwiać nieskutecznością ale gdzie tam. nie ma opcji na to. W tym sezonie już zjebali więcej setek niż sam Meo Lessi w całej swojej karierze...

@florczak112
Moreno wczoraj zagrał dobry mecz, ale to wciąż tykająca bomba. Wczoraj na przykład zarobił pierwszą bardzo głupią kartkę i ma szczęście, że nie wyleciał z boiska. W każdym meczu cierpnę jak ma piłkę na nasz połowie albo idzie na niego jakiś atak.

Tłumaczenie do argumentu, że Jurgen nie ma kim grać znajdziesz w punkcie 4 mojej wypowiedzi.

Z Lucasem może masz rację, ale jednak w przypadku zmiany w pomocy lub środku obrony był pierwszym wyborem.

"Nie olanie, ale za duze skupienie sie na ofensywie". Hmmm. Wydaje mi się, że tylko potwierdziłeś tym samym mój zarzut.

Lovren tu nie daje rady, tęskni się za Sakho..

Ja bym Milnera na srodek ataku postawil :P

Można się śmiać, ale w sytuacji, gdzie nie kupiliśmy żadnego środkowego obrońcy, to ktoś taki jak Sakho byłby na wagę złota. Im więcej o tym myślę tym większa frustracja... Siła rażenia ogromna, ale to wszystko spieprzone przez słabą obronę i brak odwagi Kloppa do zmian. Ehh... Jak od 30 prawie lat YNWA itd. kurwa mać, blisko było, brakło bramki, puntu, sił, minut kurwa cudu albo zatwardzenia u rywali. Zmeczony jestem...

Karius- zrobił co miał zrobić ale nie wiem czy to bramkarz dla Nas
Gomez - zaczynam się przekonywac do chłopaka , naprwde dobry wystep wczoraj , mysle ze bedzie jeszcze lepszy
Matip - bardzo dobry wystep , umiejetnosc wprowadzenia piłki przez kameruńczyka nieosiagakna dla kolegi z boku ,(trzeba pomyslec nad konkretnym teamatem dla tego Pana)
Lovren - nie pamietam zeby miał udane zagranie ( jak piłke wzdłuż bramki podawał gośc z Sevilli zaciął mi sie stream i byłem "święcie " przekonany ze Lovren ja wywali , zza jakies 10 sek zobaczyłem jak piłka leci do siatki. No panie Lovren nie wiem trzeba wziąśc sie do roboty bo jeszcze zima usiadziesz pan w głebokiiej rezerwie, ...a nie sorrry Klopp i tak tego nie widzi
Moreno , dobry występ, chcoc ciezko mu zaufac na dłuższa metę (dlaczego nie gra Robertson ? )
Wijnaldum - ok , ale może jeszcze więcej,
Henderson, - to nie klasa Gerrarda , jais taki słaby nasz kapitan jest nie oszukujmy sie
Can- gdyby strzelił bramke pewnie połowa by go widziała jako kandytata na gracza meczu meczu gracza a tak w ankiecie ma tylko chyba 0%
Salah - moim zdaniem zawodnik spotkania , mówcie co chcecie robił młyn
Mane - tu nic nie bede pisał bo to klasowy zawodnik , napewno odczujemy jego brak
Firmino - ma odemnie nagane , zamiast zabic mecz na 3:1 pozwolił na to co sie stało , nie mniej jednak dobre zawody ale oczekujemy chyba wiecej od niego

Cou - nie wiem czy on wczoraj był na boisku .. wytłumaczcie mio co w tym wszystkim chodzi , czy mnie sie wydawało czy mu nie zależało , pozdro

Jeszcze swoją drogą: coraz częściej widzę, że kibice w komentarzach jeżdżą po Hendersonie, że 'to nie poziom Gerrarda'. Po pierwsze, Hendo to w ogóle nieco inny typ zawodnika, bo bliżej mu do defensywnego pomocnika niż gościa, który kreuje 5 akcji w ofensywie na mecz, a co 2 mecze odpala armatę z 25-30 metrów i ściąga pajęczynę z okienka bramki. Po drugie, na taką perełkę jak Gerrard to my sobie poczekamy i niewykluczone, że żaden z kibiców na tej stronie tego nie dożyje. Steven był wybitnym zawodnikiem i oczekiwanie po Hendo choćby zbliżenia się poziomem do Gerrarda z najlepszych lat jest po prostu bezcelowe.

Henderson to rzemieślnik, który swoją pozycję osiągnął ciężką harówą. Jest waleczny, zawsze zostawia serducho na boisku, ma swój znaczek firmowy w postaci długiej piłki za linię obrony po jej 'zbiórce' przed polem karnym, do tego raz na czas załaduje piękną bramkę. Tyle, proponuję więcej nie oczekiwać, bo to nie jest Gerrard. ;)