Dwubramkowe prowadzenie

Ależ mamy wyćwiczone te stałe fragmenty gry. Dwa gole z rożnych ;)

Mane i Salah zostawili obronę Młotów niczym polonez furmankę z gnojem.
Przepiękna kontra.

To ja może o czymś innym, bo prowadzimy pewnie i nie wiem co musiałoby się stać, żebyśmy przegrali dziś :)

Bardzo zaintrygowało mnie zachowanie piłkarzy na początku meczu. Mianowicie piłkarze zagraniczni mieli delikatnie mówiąc wylane na minutę Ciszy, ale po piłkarzach angielskich widać było, że jest to dla anglików ważne święto.

Gramy najmniejszym nakładem sił. Podoba mi się to.

Przy naszej kontrze, myślałem, że oglądam jakieś manewry wojskowe i wypuścili dwie torpedy.

Ehhh ciezko sie oglada taki West Ham gdzoe kibice po 20 minutach ucoekaja a atmosfera jak na procesji. Jak mecz tak dalej bedzie wygladac to licze na troche wiecej minut dla Grujica I Solanke.

Zaskakuje spokój zawodników LFC przy stałych fragmentach Młotów.
Liczę na szybkie wejście Sturridga i Solanke.

Imponuje mi Alberto Moreno w defensywie, niesamowitą przemianę zauważam w grze Hiszpana, brawo za pierwszą połowę...

Widać jaką różnicę robi brak Hendersona i Lovrena.
Płynność w środku pola, granie do przodu, brak debilnych strat.
Oby więcej takich niespodzianek przed meczem jak info o kontuzji kapitana.
Brutalne ale prawdziwe, pozdrawiam napinatorów.

@guzik14
Minuta ciszy, święto Anglików spoko... ja tam nie widziałem po tych zagranicznych mordach, czegoś co zrobiliby źle.
A mianowicie co musialoby sie stac zebysmy przegrali, proste stracili trzy bramki, myslisz ze to niemozliwe? Hmmm...
A mnie właśnie to wkurwia, że prowadzimy i wygladamy jakby mecz juz byl wygrany i wlasnie to co mowisz gramy najmniejszym nakladem sil, a wystarczy ze stracimy jedną bramke i już bedzie smrud i wtedy nie bedzie tak lekko... YNWA

skuzer daj znać jak w zimie wypierdolisz się na oblodzonym chodniku i złamiesz nogę, chyba otworzę wtedy whisky mimo że nie przepadam :)