Mintzlaff: Liverpool oczarował Keïtę

Szef RB Lipsk Oliver Mintzlaff wyznał w wywiadzie, że Naby Keïta został oczarowany przez Liverpool, wyjaśnił również w jaki sposób Anglikom udało się pokonać samą Barcelonę w wyścigu o podpis zawodnika.

Keïta był jednym z głównych celów transferowych The Reds przez całe lato, ostatecznie nie udało się go ściągnąć w tym okienku, ale zrobiono drugą najlepszą możliwą rzecz.

22-latek podpisał kontrakt, który wejdzie w życie za rok, a sam transfer został odebrany jako duży wyczyn, biorąc pod uwagę reputację gracza jako jednego z najlepszych środkowych pomocników w Europie.

Barcelona również była łączona z gwiazdorem z Gwinei, jednak Mintzlaff przyznał, że priorytetem Keïty była przeprowadzka na Anfield.

- Naby został oczarowany przez Liverpool, zwłaszcza przez Jürgena Kloppa - powiedział Mintzlaff na łamach Sport Bild.

- To zrozumiałe, że chodziło mu to po głowie, w końcu będzie mógł zarobić tam o wiele więcej pieniędzy niż u nas.

- Chciał transferu natychmiast. Jednak Ralf Ragnick powiedział, że nie ma tematu natychmiastowej sprzedaży. To nie były puste słowa, a twarde zapewnienie.

- To było rozsądne posunięcie. Jeśli puścilibyśmy Keïtę, inni zawodnicy też mogliby wpaść na podobny pomysł.

- W futbolu rzadko zdarza się, że ktoś jest wierny temu, co powiedział. Ale u nas jest inaczej!

- Liverpool nalegał na spotkanie ze mną wiele razy. Chcieli spotkać się na obiad czy odwiedzić nasz ośrodek treningowy. Zapraszałem odpowiedzialnych ludzi, ale nie na negocjacje.

Kluczowe było zainteresowanie Jürgena Kloppa zawodnikiem, co potwierdził Mintzlaff: - Tak, to było decydujące. Zwłaszcza, że Nabym interesowała się również Barcelona.

- Hiszpański zespół sam to potwierdził. Ale nie byli tak uparci jak Liverpool - wyjaśnił.

Zrozumiałe jest to, że kibice Liverpoolu ze zniecierpliwieniem czekają aż Keïta zadebiutuje w koszulce The Reds w przyszłym sezonie.

Zawodnik RB Lipsk zbiera świetne recenzje za swoje występy, błysnął też strzelając bramkę w wygranym 4:1 meczu z Monaco tego samego wieczoru, kiedy środkowa linia Liverpoolu zaliczyła bardzo słaby występ w spotkaniu przeciwko Sevilli.

Będzie dużym wzmocnieniem drużyny, wniesie swoją kreatywność, inteligencję, a także waleczność i zaciętość w środku pola.