Klopp chwali rozwój Oxa

Już za dwa dni Liverpool uda się do Londynu na mecz z Arsenalem i będzie to pierwsze spotkanie tych drużyn przenosin Alexa Oxlade-Chamberlaina z Emirates na Anfield. Kilka dni przed transferem podopieczni Kloppa triumfowali nad londyńczykami aż 4:0.

Jürgen Klopp jest zadowolony z rozwoju pomocnika chociaż przyznaje, że stać go na jeszcze lepszą grę. 24-latek zaczął tylko 1 z pierwszych 11 spotkań po transferze, ale im dłużej trenuje pod okiem niemieckiego managera tym większy ma wpływ na grę zespołu.

Widać to było podczas ostatniego zwycięstwa nad Bournemouth 4:0, kiedy Ox był jedną z najjaśniejszych postaci w zespole the Reds.

- Musiał się zaaklimatyzować, ale ciężko pracował od pierwszego dnia w klubie - powiedział Klopp.

- Kiedy jesteś bohaterem wielkiego transferu to wszyscy liczą, że od pierwszego dnia będziesz brylował. To jest trudne, jak wiele innych rzeczy. Nie możesz tak po prostu grać dobrze nie znając swoich kolegów z zespołu. Część z nich znał z reprezentacji, ale to nie do końca to samo.

- Jestem zadowolony z jego pracy od pierwszego dnia tutaj, a z każdym tygodniem coraz bardziej staje się piłkarzem Liverpoolu.

- Mieliśmy szczęście, że mógł brać udział we wszystkich sesjach treningowych, z jego zdrowiem i formą jest wszystko w porządku. W meczu z Bournemouth nie było nawet jednej sekundy, w której ktoś mógłby pomyśleć, że jest zmęczony.

- Ox jest na dobrej drodze, poza tym jest fajnym chłopakiem, co pokazuje w szatni. Umiejętności piłkarskie i pozaboiskowe dają nam w zestawie świetnego piłkarza.

Mimo tych wszystkich pochwał, Klopp zdaje sobie sprawę, że Ox może się jeszcze rozwinąć w kilku dziedzinach jak chociażby bramkostrzelność.

- Myślę, że Ox ma ogromny potencjał jeśli chodzi o strzelanie bramek - przyznał Niemiec.

- Coraz częściej włącza się do akcji ofensywnych, więc przy jego wielkich umiejętnościach to tylko kwestia czasu kiedy zacznie strzelać.

- Do tej pory nieczęsto tego od niego wymagano. W ostatnim czasie ten obowiązek w Arsenalu ciążył na Alexisie Sanchezie i Mesucie Ozilu. My rozciągamy skrzydła szerzej, więc jeśli jesteś na boisku to musisz angażować się w sytuacje bramkowe.

- Jestem zadowolony z jego wpływu na grę zespołu, ale widzę też obszary, w których Alex może jeszcze poprawić swoją grę.

Alex Oxlade-Chamberlain zaliczył raczej powolny start w nowych barwach, podczas gdy Mohamed Salah, który również latem zasilił szeregi the Reds wystartował niczym rakieta. Zdaniem Kloppa kluczowy w tej różnicy jest czas, w którym obaj piłkarze przybyli na Anfield.

- Mohamed dołączył w okresie przygotowawczym. Gdyby Alex również przybył do nas 2 miesiące wcześniej, to zrobiłoby dużą różnicę.

- Alex dołączył do nas w trakcie trwania rozgrywek, dlatego nie lubię tych późnych transferów. Musiał się zaadaptować jak każdy inny, ale miał na to znacznie mniej czasu w okresie, kiedy nie mogę poświęcić jednemu piłkarzowi więcej uwagi niż pozostałym.

- Mo do nas przyleciał i już, stało się. Jeździliśmy na różne obozy, gdzie chłopcy mogli spędzić ze sobą więcej czasu. To bardzo pomaga.

- To kluczowa różnica. Tu nie chodzi o Oxa i Mo, bo może Alex potrzebowałby mniej czasu na aklimatyzację od Mo, gdyby dołączyli w tym samym czasie. Biorąc pod uwagę warunki, w jakich dołączył Alex, i tak zaadaptował się bardzo szybko - zakończył Klopp.