Podsumowanie meczu

Podczas niedzielnego wieczoru Liverpool pokonał na wyjeździe Southampton 2:0. Zwycięstwo Czerwonym zapewnił duet Firmino - Salah, którzy zanotowali po 1 asyście i bramce.

Kluczowe momenty...

- Wynik spotkania otwiera Firmino

- Przed przerwą na 2:0 podwyższa Salah

- Czerwoni wygrywają na wyjeździe i przesuwają się na trzecie miejsce w tabeli

Składy obu ekip...

Liverpool: Karius, Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Robertson, Can, Wijnaldum, Oxlade-Chamberlain, Salah, Firmino, Mané.

Southampton: McCarthy; Soares, Stephens, Hoedt, Bertrand; Romeu, Lemina; Ward-Prowse, Højbjerg, Tadic; Carrillo.

Pierwsza połowa...

Wyjazdowe spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla Czerwonych, którzy już w 6. minucie wyszli na prowadzenie.

Salah wykorzystał błąd jednego z defensorów Southampton i popędził z piłką na bramkę rywala. Egipcjanin w kluczowym momencie zagrał do wbiegającego w pole karne Firmino, a ten niepilnowany pewnym strzałem umieścił piłkę w sieci.

Gospodarze po stracie bramki nieco przycisnęli i starali się doprowadzić do wyrównania.

Dobrą sytuację po błędzie w defensywie Robertsona miał Romeu, jednakże jego strzał z bliskiej odległości zablokował wychodzący z bramki Karius.

Następnie obie drużyny wymieniały między sobą ciosy, jednakże żadna ze stron nie potrafiła stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji.

W 29. minucie znakomitą okazję miał Carrillo, który uderzył wprost w Kariusa. Chwilę później po strzale głową Ward-Prowse'a mogło być 1:1, jednakże znakomitą interwencją popisał się golkiper Czerwonych.

Następnie przed szansą stanął Mané. Senegalczyk nie zdołał jednak oddać celnego strzału.

Podczas pierwszej części spotkania dość często popychany i faulowany był Firmino, jednakże gwizdek Atkinsona milczał.

Przed przerwą prowadzenie The Reds podwyższył Salah, a za asystę przy pierwszej bramce odwdzięczył mu się Firmino.

Brazylijczyk fantastycznie odegrał piętką do Mo, który znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnym strzałem pokonał McCarthy'ego.

Druga połowa...

W 50. minucie groźną sytuację stworzyli sobie liverpoolczycy. Po dośrodkowaniu Firmino strzał nożycami Mané został zablokowany. Odbita piłka trafiła jeszcze do Salaha, jednakże uderzył on ponad poprzeczką.

Po godzinie gry na murawie zameldował się Milner, który zastąpił Oxlade-Chamberlaina i przejął opaskę kapitana po Emre Canie.

Z każdą kolejną minutą coraz bardziej swoją dominację zaczęli zaznaczać The Reds, jednakże nie potrafili przekuć tego na dorobek bramkowy.

W 70. minucie szansę mieli liverpoolczycy. Mané popędził lewą stroną i zagrał do Firmino. Strzał Brazylijczyka wybronił golkiper Świętych, a następnie obok bramki dobijał Salah.

Chwilę później z kolejną kontrą ruszył Senegalczyk. Tym razem Sadio nie zdecydował się podawać do żadnego z kolegów, a jego uderzenie zostało zablokowane.

W 75. minucie znowu znakomitą okazję miał Mané, jednakże jego strzał okazał się niecelny.

Pod koniec spotkania przypieczętować zwycięstwo Liverpoolu mógł wchodzący z ławki Lallana. Anglik po rozegraniu piłki z Salahem zakończył akcję uderzeniem obok bramki.

The Reds zwyciężyli na St Mary's 2:0 i przesunęli się na trzecie miejsce w tabeli.