Dejan: Krzyczałem na nich w przerwie
Lovren uchylił nieco rąbka tajemnicy i opowiedział o tym co działo się w przerwie rewanżowego starcia na Etihad Stadium. Czerwoni rozpoczęli drugą połowę z dużo większym animuszem i pokonali Obywateli 2:1.
- Krzyczałem w przerwie na chłopaków. Powiedziałem im, żeby się obudzili, bo sytuacja nie wygląda zbyt dobrze. Cofnęliśmy się zbyt głęboko - powiedział Lovren.
- Klopp z kolei dodał: ,,Tak, cofnęliśmy się zbyt głęboko, bo przestaliśmy przeć do przodu." Chciał abyśmy z Virgilem grali odważniej i napędzali ataki całej drużyny. Nie było to łatwe, gdy City miało piłkę.
- Nie towarzyszyły mi przy tym negatywne emocje. Musiałem przypomnieć wszystkim, że od półfinału dzieli nas zaledwie 50 minut i musimy dać z siebie więcej, jeżeli chcemy się tam znaleźć.
- Gdy spojrzysz na drugą połowę - nasz rywal miał kilka szans, ale żadnej klarownej.
Chorwat odniósł się do postawy i sytuacji Liverpoolu w lidze na przestrzeni obecnego sezonu.
- Niewątpliwie możemy żałować pierwszych sześciu czy siedmiu spotkań w lidze - dodał Lovren.
- Zremisowaliśmy kilka spotkań, a oni wyprzedzili nas w tabeli. Mieliśmy nieco problemów z kontuzjami, które z kolei nie przytrafiały się graczom Manchesteru City.
- To było dziwne, ponieważ od samego początku nie mogliśmy za nimi nadążyć. Jestem pewny, że w następnym sezonie zawiesimy poprzeczkę nieco wyżej od samego początku, do samego końca.
- Obywatele zasłużenie wygrali ligę. Niemniej jednak w chwili obecnej to my jesteśmy w gazie i mam nadzieję, że uda nam się dojść do finału Champions League. Musimy także zapewnić sobie miejsce w najlepszej czwórce Premier League. To może być dla nas bardzo dobry sezon.
Lovren wypowiedział się również na temat piątkowego losowania półfinałowych par Ligi Mistrzów.
- Osobiście nie chciałbym trafić na Real Madryt. Mają duże doświadczenie w Champions League i zdominowali te rozgrywki w trakcie ostatnich trzech sezonów.
- Nasz przyszły rywal nie będzie miał łatwo na Anfield.
- W dwumeczu strzeliliśmy 5 bramek Manchesterowi City i straciliśmy zaledwie jedną. Ludzie od początku mówili, że The Citizens są faworytem, ale po tym co pokazaliśmy inni powinni zacząć nas bardziej szanować.
Komentarze (7)
Oby się Dejan za pewnie nie poczuł po udanych występach.
Ja osobiście chciałbym bayern