Klopp o przyszłości Gerrarda

Jürgen Klopp podczas dzisiejszej konferencji prasowej poruszył temat Stevena Gerrarda, który jest jednym z kandydatów do objęcia posady menedżera w Glasgow Rangers od przyszłego sezonu. Niemiec zaznaczył, że klub będzie go wspierał, niezależnie od tego, jaką podejmie decyzję.

- Nie martwię się jego ewentualnym odejściem. Niezależnie, jak postąpi, to i tak zawsze będzie legendą Liverpoolu. To dla mnie prosta sprawa - powiedział Niemiec.

- Nie wiem, czego obecnie chce, ale zapewniam, że będziemy go wspierać po tym, jak już podejmie decyzję. Na ten moment tego nie zrobił. Nawet nie wiem, jak dokładnie wygląda sytuacja, ale nie dostałem informacji o odejściu Gerrarda.

- To całkowicie normalne, że wiele drużyn jest zainteresowanych podpisaniem kontraktu ze Steviem - ma ogromne doświadczenie, które na pewno przyda się w przyszłości. Gdybym był właścicielem jakiegoś klubu, to też najprawdopodobniej chciałbym go mieć u siebie.

- Pewnego dnia na pewno obejmie jakiś seniorski zespół. Nie wiem, czy stanie się to w Liverpoolu, ale jestem tego pewny. To od niego zależy, jak potoczy się jego dalsza kariera trenerska. Jest wystarczająco dorosły, aby samemu podjąć decyzję i o tym zadecydować. Ale zapewniam jeszcze raz, że będziemy go wspierać.

- Podejście Stevena do futbolu jest genialnie. Jak pewnie możecie sobie wyobrazić, bardzo chciałem z nim pracować, gdy jeszcze był piłkarzem, ale trochę się spóźniłem.

- Kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz, to przeprowadziliśmy naprawdę interesującą rozmowę i od tego czasu widzę, że Steven rozwija się znakomicie. Chce się uczyć i robić postępy. Od razu widać, że jest niezwykle zaangażowany w swoją pracę i może osiągnąć wiele sukcesów.

- Dobrze wykorzystuje czas w roli trenera zespołu U-18. Myślę, że jest gotowy, aby zrobić kolejny krok.

- Miał świetną pierwszą część sezonu, ale później było trochę trudniej. Kilku zawodników nie mogło występować dalej w zespole U-18 i zdaję sobie sprawę, że to było dla niego duże utrudnienie. Niestety tego wymagała sytuacja i nie mogliśmy postąpić inaczej. Niektórzy piłkarze odeszli na wypożyczenia i to było niezbędnym posunięciem. Stevie jednak sporo się z tego nauczył.

- Jeśli chce teraz pracować w innym miejscu, to naprawdę w pełni popieramy jego decyzję. Dopóki nie jest menedżerem Evertonu lub Manchesteru United, to zawsze chętnie mu pomogę, jeśli będzie miał pytania! Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - zakończył Klopp.