LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 707

Lovren: Zeszły rok nam pomoże


Doświadczenie zeszłorocznej, finalnej kolejki daje Dejanowi Lovrenowi pewność, że w nadchodzący weekend Liverpool zapewni sobie kwalifikację do kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Niedzielna porażka z Chelsea na Stamford Bridge sprawiła, że wyścig o miejsce w czołowej czwórce ligi, które daje możliwość gry w elitarnych rozgrywkach w Europie, stał się jeszcze bardziej zacięty.

Drużyna Antonio Conte może zrównać się punktami z Liverpoolem jeśli pokona Huddersfield Town w środę, lecz zespół Jürgena Kloppa ma lepszy bilans bramkowy.

Najprawdopodobniej więc zwycięstwo przeciwko Brighton and Hove Albion na Anfield w ostatniej kolejce wystarczy, by osiągnąć postawiony przed sezonem cel. Podobnie było w zeszłym roku w spotkaniu przeciwko Middlesbrough.

- Sytuacja jest podobna. Wiemy czego się spodziewać – powiedział Lovren chwilę po ostatnim gwizdku w zachodnim Londynie.

- Czeka nas trudne spotkanie. Brighton pokazało w spotkaniu z Manchesterem United, że może pokonać drużyny z czołówki tabeli. Jestem jednam pewien, że uda nam się wygrać.

Starcie na Stamford Bridge odbyło się w upale, zaledwie cztery dni po wyczerpującym, emocjonującym wieczorze w Rzymie, gdzie the Reds awansowali do finału Ligi Mistrzów.

Drużyna Kloppa w pierwszej połowie pokazała się z dobrej strony, a Sadio Mané miał najwięcej energii, kilkukrotnie próbując szczęścia, lecz to gol Oliviera Giroud okazał się być jedynym w całym spotkaniu.

Lovren nie szukał wymówek, lecz środkowy obrońca pociesza się faktem, że Liverpool wciąż ma pełną kontrolę nad swoim przeznaczeniem.

- Będąc szczerym, zagraliśmy nawet dobre spotkanie, narzuciliśmy swój styl gry, zgodnie z naszymi oczekiwaniami.

- Z tak głęboko grającą obroną, było nam trudno. Mieliśmy kilka dobrych okazji, lecz nie strzeliliśmy gola. Oni mieli ten jeden strzał głową, z którego padła bramka. Zwykle w takich meczach drużyny dzielą się punktami, lecz nie wykorzystaliśmy swoich okazji jak to zwykle robimy.

- Wszystko jest jednak w naszych rękach. Następny mecz będzie trudny, lecz jestem pewien, że uda nam się go wygrać – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu z Burnley (0)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (1)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (4)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (3)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports