SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1806

Plusy zerwania negocjacji z Lyonem


Robota została praktycznie wykonana - uzgodniono kwotę odstępnego, warunki kontraktu z piłkarzem, nagrano nawet pierwsze materiały prasowe z udziałem zawodnika. Wszystko było gotowe na wielkie ogłoszenie transferu. Potem przyszły testy medyczne i Nabil Fekir w najbliższym czasie nie zostanie piłkarzem Liverpoolu. Wiele wskazuje jednak na to, że zakończenie negocjacji może wyjść nam na dobre.

Decyzja o zerwaniu negocjacji na wczesnym etapie okna transferowego nie była bezpodstawna. Nawet w dzisiejszych czasach ogromnych wydatków transferowych kwota odstępnego, jaką the Reds mieli zapłacić za Fekira, była duża - proporcjonalnie do ich wiary w talent zawodnika.

Prawie 50 milionów dałoby Francuzowi trzecie miejsce na liście najdroższych transferów w historii klubu. To oznacza, że Liverpool potrzebował absolutnej pewności długoterminowych korzyści ze swojej potencjalnej inwestycji. Jasne jest, że gdzieś po drodze tę pewność stracili.

Tylko znacząca zmiana nastawienia pozwoli na ponowne zainteresowanie usługami Fekira. Nie jest to niemożliwe, ale niezwykle mało prawdopodobne.

Na tym przykładzie widać, że obecna determinacja Liverpoolu do przeprowadzania ważnych transferów jak najwcześniej jest mądrym posunięciem. Okienko zamyka się za ponad dwa miesiące i the Reds mają wystarczająco dużo czasu by skupić się na innych zawodnikach. Inne cele transferowe z pewnością się znajdą, będę plany awaryjne odnośnie zawodników, którzy w wielu wypadkach na tym etapie letniego okna transferowego nie są jeszcze pewni swojej przyszłości.

Liverpool ma czas, w przeciwieństwie do ostatniej tego typu sytuacji, kiedy to w 2014 roku nie doszło do transferu Loïca Rémy'ego z Queens Park Rangers. Brendan Rodgers chciał wzmocnić nim linię ofensywną po stracie Luisa Suáreza, a umowa nie doszła do skutku przez testy medyczne.

- Poprosili o opinię kardiologa i wygląda na to, że nie byli na 100% pewni czy będę mógł kontynuować grę w piłkę - wyjawił później Rémy.

Napastnik QPR przeniósł się do Chelsea, gdzie przez dwa sezony nie grał regularnie. Jego kolejnym krokiem był transfer do Crystal Palace, gdzie ominęła go większa część kampanii. Liverpool na kilka tygodni przed końcem okna transferowego był zmuszony sięgnąć bo Mario Balotellego. Wszyscy wiemy jak się to skończyło.

Testy medyczne mogą to delikatna sprawa, często wychodzą na nich rzeczy, które ostatecznie nie mają wpływu na karierę zawodnika. To zawsze jednak ryzyko, które kluby muszą oszacować, gdy dowiedzą się o potencjalnej podatności piłkarza na kontuzje. Idealnym tego przykładem może być Alberto Aquilani.

W 2009 roku Liverpool szukał następcy Xabiego Alonso i zdecydował się na usługi reprezentanta Włoch, doskonale znając historię jego kontuzji. Aquilani przeszedł rygorystyczne testy i sfinalizował wart 17 milionów funtów transfer pomimo urazu kostki, przez który nie grał kolejne dwa miesiące.

W swojej karierze na Anfield Aquilani zagrał od pierwszej do ostatniej minuty zaledwie trzy razy, a w 2012 roku został sprzedany z dużą stratą do Fiorentiny.

Nie są to odosobnione przypadki specyficzne dla obecnych czasów. Transfer bocznego obrońcy West Bromwich Albion, Dereka Stathama, został odwołany w latach 80. na podstawie badań. Była też niesławna sytuacja Franka Worthingtona w 1972.

Worthington był bliski dużego transferu do Liverpoolu, jednak ostatecznie nie trafił na Anfield z powodu problemów z ciśnieniem krwi. Menedżer the Reds, Bill Shankly, wysłał zawodnika na relaksujące wczasy na Majorce, a Worthington wrócił z nich z jeszcze wyższym ciśnieniem.

Podobne przypadki nie ominęły innych klubów. Ruud van Nistelrooy nie przeszedł testów medycznych w Manchesterze United rok przed ostatecznym transferem na Old Trafford, a w 2009 roku z tego samego powodu nie doszło do transferu Marko Arnautovicia do Chelsea.

Nie jest tak, że Liverpool zerwaniem negocjacji uniknął katastrofy, ale z pewnością mają teraz mnóstwo czasu by poszukać innych opcji.

Ian Doyle

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (16)

Damian1892 10.06.2018 21:30 #
No tak już na usprawiedliwienie:). Cud i szczescie że nie klepneliśmy Fekira ... :) . Ciekawe czy wrócą po niego a jak nie to kto za niego
Klopp12 10.06.2018 21:32 #
Opcji jest dużo, ale taki zawodnik i za taką cenę w dzisiejszych czasach to było coś dobrego. No ale też trzeba zrozumieć naszych, że chcieli trochę jednak cenę zbić, bo co by nam było z tego Fekira jak by może wypadł na pół roku, albo i dłużej. A czytając wcześniejszy news o tej chrząstce w kolanie, to przy grze w Premier League raz dwa by mógł się nabawić jakiejś poważniejszej kontuzji. Może to jeszcze nie koniec tej sagi, a może i tak. Zawodników jest dużo o podobnych umiejętnościach, zobaczymy co Klopp i zarząd wymyślą.
Ralf088 10.06.2018 21:36 #
Okej przychodzi Fekir, wszystko cudownie, ale pamiętajcie, w Anglii nie odstawiają nogi, trafił by na jakiegoś drwala, dostanie w kolano i może go już w sezonie nie zobaczyć. Tam nie pracują lekarze którzy dopiero zaczynają swoja kariere w medycynie, najwyraźniej coś w tym kolanie było nie tak skoro jednak nie przyjdzie do nas. I gadanie że z kolanem wszystko okej bo przeszedł testy medyczne mija się z celem, bo i kontuzjowani zawodnicy przechodzą testy. Kolano może być sprawne, ale pod wpływem treningów (a wiemy że u Kloppa intensywność jest na wysokim poziomie) i meczów praktycznie co 3 dni te kolano mogłoby nie wytrzymać. Okno się nie kończy, jesteśmy na takiej pozycji w Europie że nie będziemy szukać zastepstw w klubach typu Burnley czy WBA, wiec spokojnie ;)
Deadlock 10.06.2018 21:38 #
Tekst typu nic się nie stało itd. Otóż może i się nie stało, ale każda sensowna alternatywa za Fekira to koszt + 100 mln euro. Dużo, a na inne wzmocnienia kasa też jest potrzebna. Ciekawe jak rozstrzygniemy tę kwestię. Pozdrawiam.
CzerwonyBartek 10.06.2018 21:49 #
Szczerze mówiąc, całkowicie zdrowy piłkarz pokroju Fekira kosztuje dzięki pewnemu brazylijczykowi 70-80 mln funtów w dzisiejszych czasach
Kuj 10.06.2018 22:07 #
Zaciemnianie rzeczywistości. Nie ma żadnych plusów zerwania negocjacji chyba że wrócimy do tematu tuż po MŚ i kupimy za niższą cenę. Dla Kloppa ważne jest żeby zawodnik spedził cały okres przygotowawczy z drużyną.
Edwards chyba za długo spędził w EA i chciał wyru*ać Lyon tak jak to robił u poprzedniego pracodawcy.
Jestem zawiedziony, ale mam nadzieję że to nie koniec.
Sullivan 10.06.2018 22:17 #
olać Fekira mi najbardziej zależy na graczu o nazwisku MOSES SIMON, ultra szybki, drugi Mane, dla mnie najważniejszy transfer to on, no i bramkarz oczywiście i drugi Van Dijk ;)
scorpionlfc5 10.06.2018 22:20 #
Zawodników za duże kwoty, to się przede wszystkim powinno kupować zdrowych. To że Fekir jest genialny, to nic nie znaczy jak nie będzie grał.
użytkownik zablokowany 10.06.2018 22:21 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
adamne 10.06.2018 22:30 #
Naprawdę kogoś dziwi ostrożność klubu po sezonie w którym w każdej kolejce mieliśmy po kilku zawodników niedostępnych? W finale LM graliśmy Lallaną, który rozegrał wcześniej w sezonie tylko 400 minut.
Gra u Kloppa to nie jest jogging w parku i kupowanie zawodnika z ryzykiem zdrowotnym to proszenie się o problemy. Dlatego próba zbicia ceny i ograniczenia w ten sposób ew. strat jest w pełni dla mnie zrozumiała i popierana.
scorpionlfc5 11.06.2018 05:43 #
Najbardziej potrzebne transfery to bramkarz i środkowy obrońca.
florczak112 11.06.2018 07:56 #
Bylem nastawiony na transfer Fekira, ale mowi sie trudno, jesli mialby pograc pare spotkan i wypasc na rok, lepiej nie ryzykowac, kupic kogos innego i dolozyc do transferu bramkarza + Shaqiri na lawke i okienko bede uwazal za udanie.
Wojteklfc92 11.06.2018 10:13 #
Szkoda, bo każdy już się na niego napalił. Ale jaki dobry by nie był, to nie dziwie się zerwaniu negocjacji jeśli nie wiadomo, czy się nie posypie. Jest jeszcze dużo czasu na transfery.
kenovsky 11.06.2018 10:46 #
Szczerze? Po co nam koleś za 50 mln, który może wypaść na pół sezonu i być drugim Lallaną. Jak większość zauważyła w PL jest większa intensywność a przy Kloppa taktyce i szybkim odbiorze piłki / odbiór na stronie przeciwnika, to szybko moglibyśmy takiego Fekira zajechać.

@adamne
"Naprawdę kogoś dziwi ostrożność klubu po sezonie w którym w każdej kolejce mieliśmy po kilku zawodników niedostępnych? W finale LM graliśmy Lallaną, który rozegrał wcześniej w sezonie tylko 400 minut.
Gra u Kloppa to nie jest jogging w parku i kupowanie zawodnika z ryzykiem zdrowotnym to proszenie się o problemy. Dlatego próba zbicia ceny i ograniczenia w ten sposób ew. strat jest w pełni dla mnie zrozumiała i popierana." - 100% zgodność. W Tym sezonie mamy się bić o majstra, LM, puchary krajowe, do tego trzeba mieć zawodników do rotacji którzy będą mieli jakąś tam formę i grać, chyba że znów ma mi się nóż w kieszeni otwierać jak widziałem z Realem Madryt jak Lallana wszedl...
Siffredi 11.06.2018 11:09 #
Może kogoś jeszcze zakontraktują do mistrzostw...
cezarkop 11.06.2018 19:23 #
Dla mnie plusów zerwania tych negocjacji nie ma żadnych , mało to piłkarzy jest po różnego rodzaju kontuzjach i grają w piłę aż miło. Dziwi mnie też to od kiedy to my tacy ostrożni jesteśmy mało to u nas kontuzjogennych grajków , za takie pieniądze gracza takiego formatu jak Fekir nie kupimy no chyba że za takiego uważamy Shakiriego, śmiech na sali.
przemkins 11.06.2018 20:51 #
po takiej akcji z Fekirem gdzie dziennikarze pisali że deal done że fekir jest potem że nie. Ciężko wierzyć teraz w jakieś kolejne newsy.

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (14)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com