Najlepszy skład juniorów The Reds

Wielu świeżo upieczonych adeptów szkółki młodzieżowej reprezentowało The Reds w rozgrywkach Premier League na przestrzeni ostatnich lat. Cofając się nieco w przeszłość sporządziliśmy najlepszą jedenastkę tych najmłodszych.

Jerome Sinclair jest rekordzistą The Reds w kategorii najmłodszy debiut, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Swój pierwszy występ dla Liverpoolu zaliczył w wieku 16 lat i sześciu dni, jednak jego akurat zabrakło w naszej jedenastce najmłodszych piłkarzy Liverpoolu reprezentujących klub w rozgrywkach Premier League. Całe zestawienie prezentujemy poniżej.

Bramkarz

Scott Carson (debiut w wieku 19 lat i 183 dni)

Można powiedzieć 'oldboj' naszej jedenastki nastolatków. Scott Carson zadebiutował w Premier League w barwach Liverpoolu mając 19 lat i 183 dni. Bramkarz pozyskany z Leeds United w styczniu 2005 roku zaliczył już w marcu czyste konto w meczu wygranym przez The Reds z Newcastle na St. James Park w stosunku 1-0. Przyszły reprezentant Anglii rozegrał wówczas dla Liverpoolu dziewięć meczów zanim dołączył do West Bromwich Albion, w którym zaliczył ponad sto występów. Obecnie reprezentuje barwy Derby County Franka Lamparda.

Obrońcy

Trent Alexander-Arnold (debiut w wieku 18 lat i 68 dni)

Obecny członek zespołu reprezentacji Anglii Garetha Southgate'a na Mistrzostwach Świata w Rosji zrobił iście błyskawiczną karierę. Trent Alexander-Arnold swój pierwszy mecz dla Liverpoolu w Premier League zaliczył w grudniu 2016 roku. Obrońca będący członkiem szkółki Liverpoolu od szóstego roku życia dostał szansę od Jürgena Kloppa mając 18 lat i 68 dni, kiedy to w końcówce meczu wygranego z Middlesbrough 3-0 zmienił Divocka Origiego. Przełomowym sezonem był dla niego z pewnością sezon 2017/2018, w którym były kapitan Liverpoolu U16 i U18 zaliczył 33 występy oraz wyszedł od pierwszej minuty w finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt.

Joe Gomez (debiut w wieku 18 lat i 78 dni)

Liverpool podpisał kontrakt z obiecującym młodym obrońcą pozyskując go z Charlton Athletic w czerwcu 2015 roku. Joe Gomez był jednym z pięciu debiutantów w składzie Brendana Rodgersa na mecz otwierający sezon 2015/2016. Obrońca mający 18 lat i 78 dni był najmłodszym zawodnikiem debiutanckiego kwintetu, jednak poważna kontuzja kolana nieco zahamowała jego rozwój w pierwszym sezonie na Anfield. Gomez wrócił do gry 15 miesięcy później już pod wodzą Jürgena Kloppa w meczu FA Cup z Plymouth Argile 8. stycznia 2017 roku. Dzień później wszechstronny obrońca podpisał nową, długoterminową umowę z klubem.

Jack Robisnosn (debiut w wieku 16 lat i 250 dni)

Urodzony w Warrington obrońca jest najmłodszym graczem w naszej jedenastce. Jack Robinson przechodził kolejne szczeble juniorskie w Liverpoolu i zaliczył swój debiut mając zaledwie 16 lat i 250 dni. Rafa Benitez wpuścił go na boisko po raz pierwszy zmieniając Ryana Babela w ostatnim meczu Premier League zremisowanym z Watford 0-0 w sezonie 2009/2010. Niegdyś w Liverpoolu ofensywny lewy obrońca, dziś środkowy defensor rozegrał w ubiegłym sezonie 29 z 34 meczów dla Queens Park Rangers.

Joe Flanagan (debiut w wieku 18 lat i 99 dni)

W wieku 18 lat i 99 dni adept akademii The Reds zadziwił wszystkich swoim debiutanckim występem przeciwko bogaczom z Manchesteru City na Anfield w kwietniu 2011 roku. Liverpool pod wodzą Kenny'ego Dalglisha wygrał ten mecz 3-0, a młody obrońca za swój występ zbierał pochwały niemal ze wszystkich stron. Przełomowym sezonem dla Flanagana był sezon 2013/2014, w którym zaliczył 25 występów. Pod koniec sezonu sam Cafu będący legendą Brazylii przyleciał na Anfield, by zobaczyć go w akcji. To sprawiło, że Flanagan był wtedy nazywany przez kibiców 'The Scouse Cafu'. Obrońca opuścił Liverpool tego lata dołączając do Rangersów z Glasgow Stevena Gerrarda.

Pomocnicy

Steven Gerrard (debiut w wieku 18 lat i 183 dni)

29. listopada 1998 roku będzie już na zawsze pamiętnym dniem dla Liverpoolu. Steven Gerrard zadebiutował wtedy w drużynie Gerarda Houlliera wchodząc z ławki w meczu z Blackburn Rovers. Względnie anonimowy wówczas zawodnik stał się z czasem jednym z najlepszych piłkarzy w historii The Reds i szturmem wdarł się również na piłkarskie salony. Nikt nie mógł przewidzieć, że przyszły kapitan Liverpoolu zdobędzie z klubem Ligę Mistrzów, Puchar UEFA, sięgnie kilkukrotnie po Puchar Anglii oraz Puchary Ligi podczas swojej długiej kariery na Anfield, która zakończy się wraz z 710. występem. Ten ostatni miał miejsce, gdy Gerrard miał 34 lata i 358 dni, co sprawia, że jest on obecny nie tylko w najlepszej jedenastce juniorów, ale z pewnością może liczyć również na dozgonne miejsce w najlepszym składzie weteranów.

Jordon Ibe (debiut w wieku 17 lat i 163 dni)

Szybki pomocnik niemal natychmiastowo wywarł dobre wrażenie na Anfield. Zadebiutował w wieku 17 lat i 163 dni w meczu kończącym sezon 2012/2013. Były skrzydłowy Wycombe Wanderers już w swoim pierwszym meczu asystował przy decydującym golu Philippe Coutinho, który dał Liverpoolowi zwycięstwo z Queens Park Rangers w stosunku 1-0. Zaczął dostawać więcej czasu podczas sezonu 2015/2016, jednak przeniósł się wówczas do AFC Bournemouth, gdzie gra do dziś.

Jordan Rossiter (debiut w wieku 18 lat i 153 dni)

Jordan Rossiter zaczął karierę w Liverpoolu już jako sześciolatek i po latach przechodzenia przez kolejne etapy szkoleniowe zaliczył swój debiut ligowy w meczu z Arsenalem w sierpniu 2014 roku. Pomocnik już rok wcześniej wystąpił po raz pierwszy w barwach The Reds w rozgrywkach Pucharu Ligi i, co więcej, wpisał się na listę strzelców otwierając wynik spotkania zremisowanego z Middlesbrough 2-2. Stał się tym samym wówczas drugim najmłodszym strzelcem w historii klubu w wieku 17 lat i 183 dni. Dziś reprezentuje barwy Rangersów, gdzie od niedawna pracuje z legendą The Reds - Stevenem Gerrardem.

Napastnicy

Michael Owen (debiut w wieku 17 lat i 144 dni)

Michael Owen wdarł się przebojem na piedestał w Liverpoolu w maju 1997 roku. Wtedy to strzelił gola zaledwie 16 minut od momentu zadebiutowania w składzie The Reds, co sprawiło, że stał się wówczas najmłodszym strzelcem w historii klubu mając zaledwie 17 lat i 144 dni. W ciągu roku Owen stał się jednym z najgorętszych nazwisk w światowym futbolu za sprawą jego fantastycznej passy strzeleckiej i oczywiście dzięki niesamowitej bramce strzelonej Argentynie na Mistrzostwach Świata w 1998 roku. Zanim napastnik zamienił Anfield na Santiago Bernabeu w 2004 roku, wygrał z Liverpoolem Puchar UEFA, Puchar Ligi, trzykrotnie sięgał po Puchar Anglii pod wodzą Gerarda Houlliera i, co chyba najlepiej oddaje skalę jego talentu, zdobył również Złotą Piłkę jako czwarty w historii Anglik. Przed nim dokonali tego jedynie Stanley Matthews, Bobby Charlton i Kevin Keegan.

Ben Woodburn (debiut w wieku 17 lat i 43 dni)

Tytuł najmłodszego strzelca w historii Liverpoolu należał do Owena przez kolejne 19 lat. Po upływie tego czasu adept akademii Liverpoolu - Ben Woodburn - w meczu ćwierćfinałowym Pucharu Ligi z Leeds United wpisał się na listę strzelców mając 17 lat i 45 dni. Walijczyk swój debiut zaliczył dwa dni wcześniej wchodząc w 90. minucie meczu za Georginio Wijnalduma podczas spotkania wygranego 2-0 z Sunderlandem. Opisywany przez Kloppa jako przykład 'perfekcyjnego balansu między talentem a charakterem' Woodburn zyskał przydomek 'Księcia Walii' po tym, jak strzelił wspaniałego gola z ponad dwudziestu metrów w swoim debiucie w reprezentacji, czym zapewnił jej cenne zwycięstwo we wrześniu 2017 roku.

Raheem Sterling (debiut w wieku 17 lat i 107 dni)

Raheem Sterling był uważany za jeden z największych talentów angielskiej piłki, gdy przychodził do Liverpoolu z Queens park Rangers w lutym 2010 roku. Swój ligowy debiut zaliczył dwa lata później mając 17 lat i 107 dni. Miał spory udział w zajęciu drugiego miejsca przez Liverpool Brendana Rodgersa w sezonie 2013/2014 strzelając dziewięć goli. W lipcu 2015 roku opuścił klub na rzecz Manchesteru City, a obecnie jest również członkiem reprezentacji Anglii na Mistrzostwach Świata w Rosji.