Podsumowanie meczu
Liverpool po bramkach Milnera, Wijnalduma, Salaha, Sturridge'a i Moreno pokonuje Napoli 5:0. Swój debiut w bramce the Reds zaliczył nowy nabytek Alisson Becker.
Liverpool rozpoczął mecz i od samego początku przystąpił do ataku.
Już w 4 minucie Sadio Mane wpadł z piłkę w pole karne, po czym wycofał piłkę do nadbiegającego Jamesa Milnera, który technicznym strzałem lewą nogą skierował piłkę w okienko bramki Napoli.
Na kolejną bramkę Liverpoolu nie musieliśmy długo czekać. W 9 minucie po króko rozegranym rzucie rożnym piłkę przejął Milner i dośrodkował na pole karne. Tam najwyżej wyskoczył w górę Georginio Wijnaldum i strzałem głową skierował piłkę do siatki Napoli.
Liverpool dominował, jednak Napoli starało się nawiązać w walkę. W 26 minucie Alisson zanotował pierwszą obronę strzału parując uderzenie Insigne.
W 34 minucie Liverpool zdobył bramkę, ale…niestety ze spalonego. Salah zbyt późno podał do Firmino i ten został złapany na ofsajdzie.
Taką samą bramkę w 44 minucie zdobyli zawodnicy Napoli, gdy na spalonym został złapany Callejon. Powtórki jednak wykazały, że spalonego Hiszpana nie było.
Więc do przerwy mieliśmy wynik 2-0. Nie będzie dużo przesady gdy stwierdzimy, że piłkarze The Reds zagrali bardzo dobrą pierwszą połowę.
W przerwie zaczęły się zmiany w składzie The Reds, gdy nie będącego jeszcze w pełnej dyspozycji Firmino zastąpił Shaqiri. Można było odnieść wrażenie, że celowniki zawodników obu ekip nie były w dniu dzisiejszym najlepiej ustawione. Sporo niecelnych strzałów po obu stronach.
Liverpool atakował, więc kolejna bramka była kwestią czasu. W 58 minucie w pole karne do Salaha dośrodkował Shaqiri. Egipcjanin zgrał piłkę głową do Mane, którego uprzedził obrońca. Po jego niefortunnej interwencji piłka trafiła z powrotem do Salaha i GOOOOOL !!! Strzał w samo okienko.
Boss stwierdził, że można przy tym wyniku wprowadzić trochę świeżości i dokonał 5 zmian.
W 68 minucie rajd przez pół boiska przeprowadził Rui i oddał strzał który minimalnie minął bramkę The Reds. Chwilę później dwie sytuacje z rzędu sam na sam z bramkarzem zmarnował Sturridge raz trafiając w bramkarza i raz pudłując po próbie lobowania.
Jednak egzekucja trwała dalej, W 73 minucie strzał Origiego został sparowany wprost pod nogi nadbiegającego Sturridge'a, który dopełnił formalności. 4-0.
To jednak nie koniec. Liverpool dobił rywala w 77 minucie. Moreno dostał piłkę w narożniku pola karnego i zamiast dośrodkować…uderzył silnie w okienko krótkiego rogu bramkarza. Niesamowite uderzenie.
Czujność Alissona została jeszcze sprawdzona w 82 minucie, gdy z linii boiska w krótki róg uderzył Simone Verdi. Strzał został wyłapany przez reprezentanta Brazylii.
Widać było jednak, że Liverpool chce jeszcze strzelić szóstego gola, jednak Karnezis najpierw w sytuacji sam na sam zatrzymał Solanke, a potem obronił strzał Shaqiriego z rzutu wolnego.
Po meczu piłkarze Liverpoolu zebrali się pod banerem poświęconym irlandzkiemu kibicowi The Reds, który został pobity przed półfinałem LM w zeszłym sezonie. Piękny gest zespołu.
Składy:
Napoli:
Karnezis, Albiol (Maksimovic 59'), Hysaj, Luperto (Rui 46'), Koulibaly (Chiriches 71'), Allan, Ruiz (Rog 62'), Hamsik (Ounas 63'), Milik (Inglese 62'), Callejón (Diawara 63'), Insigne (Verdi 63')
Liverpool:
Alisson, van Dijk, Gomez (Phillips 77'), Clyne (Moreno 62'), Robertson (Alexander-Arnold 62'), Milner (Fabinho 56'), Wijnaldum (Solanke 62'), Keita (Origi 71'), Salah (Sturridge 62'), Firmino (Shaqiri 45'), Mané (Jones 62')
Komentarze (0)