Heskey z podziwem o Virgilu

Odkąd do Liverpoolu przyszedł Virgil van Dijk wszyscy wychwalają defensywę the Reds, która nie straciła w Premier League gola na Anfield od lutego. Tym razem pochwał Holendrowi nie szczędził były gracz Liverpoolu - Emile Heskey.

Zdaniem napastnika transfer obrońcy wart 75 milionów funtów dał klubowi to co stracili wraz z przejściem na emeryturę Jamiego Carraghera.

Liverpool zachował 17 czystych kont w poprzednim sezonie, co było najlepszym wynikiem od sezonu 2008/2009 i kapitan reprezentacji Holandii miał w tym swój znaczący udział, a teraz kontynuuje świetną formę w nowym sezonie.

- Największą różnicę w grze Liverpoolu widać w defensywie - stwierdził Heskey.

- Tak naprawdę od odejścia Jamiego Carraghera na emeryturę Liverpool nie miał tak silnej postaci w obronie. Przez dłuższy czas zmagali się z problemami.

- Teraz mają van Dijka, to piłkarz, który przypomina górę nie do przejścia. On robi naprawdę wielką różnicę w formacji obronnej.

Virgil van Dijk razem z Joe Gomezem stanowią serce obrony Liverpoolu i jak na razie w 6 ligowych spotkaniach dopuścili do straty zaledwie dwóch bramek.

Heskey, który w 223 meczach dla Liverpoolu strzelił 60 goli, wychwala również Jürgena Kloppa za to, że potrafi wyciągnąć maksimum umiejętności ze swoich piłkarzy.

- Klopp ma tę zdolność, że potrafi ze swoich piłkarzy wyciągnąć więcej niż przeciętni managerowie. Wystarczy spojrzeć na Jamesa Milnera, który gra teraz fantastycznie. Myślę, że trener miał na to znaczący wpływ.

- W dzisiejszych czasach piłkarze uwielbiają takich trenerów, a on pozwala im wznieść się na wyżyny swoich możliwości.

- Kolejnym przykładem może być Jordan Henderson, który parę lat temu mógłby zostać bez żalu pożegnany, a teraz zdaje się, że zaczął nowe życie.

- Wygląda na to, że Klopp wie jak wydobyć ze swoich podopiecznych to co najlepsze i jest w tym lepszy od innych managerów - zakończył Heskey.