Van Dijk o porażce w Paryżu

Liverpool przegrał wczorajsze spotkanie Ligi Mistrzów z Paris Saint Germain 1:2. Virgil van Dijk zapewnia, że the Reds wyciągną wnioski z bolesnej porażki na Parc des Princes.

Podopieczni Jürgena Kloppa nie rozpoczęli tego meczu w wymarzony sposób, bo już w 13. minucie PSG wyszło na prowadzenie za sprawą bramki Juana Bernata. Następnie na 2:0 podwyższył Neymar, ale jeszcze przed przerwą James Milner skutecznie wykonał rzut karny. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie w drugiej odsłonie.

Liverpool nadal ma szansę na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Decydujące będzie ostatnie spotkanie fazy grupowej, czyli starcie z Napoli na Anfield. Poniżej pomeczowa wypowiedź holenderskiego defensora.

O rozczarowującym wyniku...

Przyjechaliśmy tutaj, żeby wygrać. W drugiej połowie wyglądaliśmy dużo lepiej niż przed przerwą, mieliśmy kilka sytuacji, ale były też słabsze momenty. Rozczarowująca pierwsza odsłona miała znaczący wpływ na rezultat końcowy.

O poprawie Liverpoolu w drugiej połowie...

Czasami potrzebujesz trochę szczęścia, aby uzyskać zadowalający wynik. Ostatecznie uważam, że było to frustrujące spotkanie, stać nas na dużo więcej. W takich meczach są momenty, gdy musisz zachować zimną krew, lecz nam tego zabrakło. To trudna do zaakceptowania i bolesna porażka. W drugiej połowie graliśmy lepiej, ale mimo wszystko ciężko być zadowolonym.

O straconych golach...

Jestem rozczarowany tym, w jaki sposób je straciliśmy. Powinniśmy spisać się lepiej, ale każdy czasami popełnia błędy. Muszę wykorzystać to jako cenną lekcję na przyszłość. Wierzyliśmy, że możemy się podnieść po dwóch golach naszych rywali, ale niestety nie udało nam się doprowadzić chociażby do wyrównania. Teraz jak najszybciej musimy się pozbierać i upewnić, że jesteśmy gotowi na następne spotkanie ligowe.

O decydującym meczu z Napoli...

Tak, to jedyne starcie, jakie nam pozostało. Musimy być gotowi na wymagające 90 minut. Potrzebujemy zwycięstwa, jeśli chcemy zameldować się w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Wierzymy, że uda nam się tego dokonać, każdy będzie odpowiednio przygotowany. Do tego czasu musimy jednak skupić się na wygrywaniu w Premier League.