Bezbramkowo do przerwy

Niech zdejmą te piżamki. Pora się obudzić.

Teraz już wiecie dlaczego Henderson podaje tylko do tyłu.

*ziew*

Pie*dolone drwale z Burnley. To nie jest gra w piłkę. Momentami wyglada to jak podczas gry z kumplem w FIFĘ gdzie on po stracie bramki już nie chce dalej grac tylko zaczyna faulować naszych zawodników.

Origi słabo, Moreno to pomyłka, Matip też trochę nie ogarnia, do tego tam potrzebny jest drwal, żeby porąbać to całe ichniejsze drewno, życzę im spadku, jak to ktoś na forum napisał Stoke 2.0...

Oj Oj nie jesteśmy City a nawet nami sprzed roku...

Na tle Burnley Henderson wygląda jak niezły technik (poza poślizgiem, rzecz jasna).

Keita na +
Sedziowanie na -

Grajac podaniami z tylu nic nie ugramy.
Burnley gra lepiel presingiem niz Liverpool - żenada.

To jest ten sezon, kiedy Burnley powinien zlecieć z Premier League, co za drwale z rudzielcem na czele. Już dawno nikt nas tak nie pokopał po nogach. Z taką grą to do Championship.

P.S. Jeszcze w drugiej połówce zobaczymy Salaha i Firmino :P

Najbardziej mi szkoda Gomeza :(. Ale to było do przewidzenia, od początku sędzia nie reagował na ostrą grę i musiało się tak skończyć. Jeśli nie spuchną, to będzie ciężko coś ugrać.

Znowu pukniemy coś w końcówce.

Pa-da-ka.

radoLFC
Co ma poślizg do techniki ?

Keita na duży plus. Szkoda, że koledzy nie wchodzą na jego poziom. Sturridge jakiś zardzewiały i chyba już na zawsze stracił dynamikę. Będzie nieprawdopodobnie ciężko o 3 pkt.

Są przebłyski fajnych akcji, ale ogólnie beznadzieja. Inna rzecz, że skład mocno zaskakujący. Wpuścić Salaha i Firo na podmęczonego rywala i może coś ustrzelimy.

Gdyby nie Keita to nie było by na co popatrzeć. To jest tragedia. Na połowie rywala to te drewniaki poruszają się płynniej od naszych. Niby 7 zmian a poza Gwinejczykiem to żaden z tych świeżych nic nie daje. Jak jakimś cudem wygramolą remis z taką grą to szacun bo jak patrze na ich chęci do biegania to zdziwię się jak wogle łaskawie wyjdą na drugą połowę.