5 wniosków po meczu z Newcastle
W środowe popołudnie Boxing Day, Liverpool odniósł okazałe zwycięstwo nad Newcastle Rafaela Beníteza. Poniżej przedstawiamy Państwu pięć istotnych punktów jakie można odnotować po starciu ze Srokami...
Sześć punktów przewagi
The Reds rozpoczęli Boxing Day jako lider Premier League, mając cztery punkty przewagi nad drugim Manchesterem City.
26 grudnia kończy się dla jednak dla nich jeszcze lepszym rezultatem, bowiem zapewniają sobie sześciopunktową przewagę, nad drugim Tottenhamem, który pewnie rozprawił się z Bournemouth. Na ostateczny rezultat złożyła się także niespodziewana porażka City z Leicester.
Tak więc Panie i Panowie, wciąż przewodzimy w tabeli!
W połowie drogi do domu
Podsumujmy - dziewiętnaście spotkań, 16 zwycięstw, trzy remisy, zero porażek. Czterdzieści trzy gole strzelone, siedem straconych.
The Reds osiągnęło półmetek sezonu z niebywałym rezultatem, nie do powtórzenia w 126-letniej historii klubu.
Jubileusz Jürgena
Środowa wygrana była dla Kloppa setnym zwycięstwem w roli trenera Liverpoolu.
Osiągnięcie tego wyniku "zajęło" niemieckiemu menedżerowi 181 spotkań. Co więcej, The Reds po raz pierwszy pod dowództwem Jürgena Kloppa, wygrało w Premier League osiem meczy pod rząd.
Debiutanckie trafienie Fabinho
Brazylijski pomocnik zanotował w każdym z dwóch ostatnich spotkań po asyście. W meczu z Newcastle dołożył do swojej udanej passy pierwsze trafienie dla Liverpoolu.
Wchodząc z ławki niedługo po równej godzinie gry, grający na co dzień z numerem trzy Fabinho po rzucie rożnym pokonał Martina Dubravkę, wykorzystując zabójcze dośrodkowanie Mohammeda Salaha.
Dwie asysty oraz gol w trzech ostatnich meczach - nieźle jak na defensywnego pomocnika!
Jeden z najlepszych na świecie, DEJAN LOVREN
Lovren nie strzelił gola dla Liverpoolu od ostatniego dnia zeszłego sezonu, jednak sposób w jaki wpisał się na listę strzelców w środowym spotkaniu zdaje się zaprzeczać temu faktowi.
Powszechnie wiadomo, że stoper jest w bliskich relacjach z Salahem - półwolej Dejana jest zdecydowanie czymś z czego Mo może być dumny.
Szybkie rozegranie rzutu różnego przez Shaqiriego dało Andy'emu Robertsonowi okazję na przecinające dośrodkowanie. Po wybiciu piłki przez obronę Srok, ta trafiła wprost do dobrze ustawionego chorwackiego obrońcy, który momentalnie oddał wspaniały strzał w samo okienko.
Komentarze (2)
Z calej top5 na fali wznoszacej sa zdecydowanie totki i my bo obydwoje gralismy na poczatku sezonu slaby futbol a jednak wygrywalismy i teraz notujemy coraz lepsze wyniki i coraz lepiej gramy. Mam nadzieje nie zaczniemy lekcewazyc meczy przez to ze mamy te 6pkt przewagi bo to wcale nie jest duzo a jak sie raz zacznie przegrywac to moze pojsc zla seria i tyle bedzie z mistrzostwa.
Menedzer miesiaca w PL juz chyba znany mimo ze mecz z Arsenalem sie jeszcze nie odbyl. Fajnie sie doczekac takiej gry :)
Chyba od czasów Beniteza nie mieliśmy tak dobrze funkcjonującej defensywy. W tamtych czasach zdarzał się, że traciliśmy mniej niż 30 goli w sezonie. Jak tak dalej pójdzie to pobijemy ten wynik na spokojnie.
Ja tylko się zastanawiam co by było, gdyby Van Dijk wypadł nam na dłuższy czas (odpukać!!!). Obawiam się, że wtedy mogłaby się posypać cała nasza defensywa, bo sam Alisson nic nie zrobi, bez klasowych obrońców. Ja bardzo liczę na Gomeza, bo ma papiery na klasowego stopera i to jego widziałbym do pary z Holendrem na dłuższą perspektywę. Jest tylko jeden warunek - musi przestać tak często leczyć kontuzje.