Wywiad z kibicem West Hamu

Liverpool już jutro zmierzy się z West Hamem United w spotkaniu ligowym na Stadionie Olimpijskim. Zapraszamy do zapoznania z wywiadem, którego oficjalnej stronie internetowej klubu udzielił posiadacz karnetu na spotkania Młotów, bloger czy prowadzący "Moore Than Just a Podcast" - Sean Whetstone.

Co jesteś nam w stanie powiedzieć o ostatniej formie West Hamu?

Młoty potrafią się zmotywować na rywali z czołówki tabeli, ale z niewiadomych powodów często tracą punkty z niżej notowanymi zespołami, co potwierdzają ostatnie wyniki.

Po wygranej z Arsenalem pomyślałem, że to może być początek wysokiej i równej formy West Hamu, takie spotkania zawsze cię napędzają, ale następnie przyszła pora na kilka rozczarowujących występów. Może po prostu mieliśmy sporo szczęścia w starciu z Arsenalem? Ciężko to wyjaśnić.

Jak oceniasz postępy wykonane przez Młoty po przegranej 0:4 w pierwszej kolejce bieżącej kampanii na Anfield?

Po przegranej z Liverpoolem zanotowaliśmy jeszcze trzy porażki, początek sezonu był naprawdę słaby. Byliśmy w strefie spadkowej, ale na szczęście szybko udało się opanować tę sytuację. Teraz mamy na swoim koncie 31 punktów i gramy dużo lepiej niż w pierwszych miesiącach pod wodzą Manuela Pellegriniego.

W grudniu wygraliśmy 5 z 7 spotkań, to był naprawdę udany okres, ale wciąż jest nad czym pracować, to nie podlega żadnej dyskusji.

Który zawodnik zaskoczył się najbardziej w tym sezonie?

Zdecydowanie Łukasz Fabiański. Kiedy klub pozyskiwał 33-letniego bramkarza za 7 milionów funtów, który spadł ze Swansea City z Premier League, to wielu kibiców nie było specjalnie zadowolonych.

Ale Fabiański szybko udowodnił, iż jest jednym z najlepszych golkiperów w lidze, prezentuje wyśmienitą formę i często nas ratuje w kluczowych momentach. Fani go pokochali i podejrzewam, że w maju odbierze nagrodę "Hammer of the Year".

Co sądzisz o postawie Liverpoolu w tym sezonie?

Jürgen Klopp jest menedżerem, którego każdy chciałby mieć w swoim klubie. Wydaję mi się, że świetnie dogaduje się z fanami. Potrzebował trochę czasu na zbudowanie zespołu według swoich upodobań, ale ciężka praca przynosi efekty. Był kochany w Moguncji i Dortmundzie, teraz wygląda to bardzo podobnie w Liverpoolu.

Na początku sezonu typowałem, że Liverpool zdobędzie mistrzostwo i liczę, iż moje prognozy się sprawdzą! Nadszedł czas na wielki sukces the Reds.

Co będzie miało największy wpływ na końcowy wynik poniedziałkowego meczu?

Liverpool na pewno dłużej będzie utrzymywał się przy piłce, dlatego piłkarze West Hamu muszą wykazać się sprytem oraz wyrachowaniem, gdy ją przejmą i będą mogli wyprowadzić jakiś kontratak. Koncentracja będzie kluczowa.

Którego gracza Liverpoolu chciałbyś zobaczyć w koszulce swojego ukochanego klubu?

Wybranie Mohameda Salaha byłoby zbyt nudne i oczywiste, dlatego stawiam na Virgila van Dijka. Ostatnio mamy sporo problemów z grą w defensywie, w starciach z Wimbledonem i Wilkami straciliśmy łącznie aż 7 bramek! Holender jest niesamowitym obrońcą.

Jaki skład w poniedziałek wystawi Pellegrini?

Pellegrini uwielbia formację 4-4-2, podobnie jak większość fanów West Hamu, gdyż idealnie oddaje ona charakter tego klubu. Niestety, najprawdopodobniej w składzie na mecz z Liverpoolem zabraknie Marko Arnautovicia. Wielu zawodników zmaga się z kontuzjami, więc ciężko wytypować wyjściową jedenastkę. Jednak widziałbym to tak:

Jaki typujesz wynik?

Kierując się sercem, obstawiam zwycięstwo West Hamu 1:0. Ale gdybym miał podchodzić do tego spotkania w neutralny sposób, to może to być przekonywująca wygrana Liverpoolu, który będzie dodatkowo zmotywowany po ostatnim remisie z Lisami.