Grabara z czystym kontem

Dał Jurgenowi do myślenia. Najważniejsze że chłopak nie jest elektryczny. Wczoraj grał z wielkim spokojem i pewnością. Nie wybijał piłek na oślep a pewnie je łapał. Moim zdaniem, jeżeli Mignolet ma odejść to właśnie Grabara powinien zająć jego miejsce.

Wspaniały masz pomysł zostać i 98% sezonu przesiedzieć na ławce w wieku w ktòrym powinien grać bez przerwy by się rozwijać. Tylko wypożyczenie by mieć szanse na regularna gre

Na puchary angielskie i mecze ze słabszymi przeciwnikami w PL i LM (grupa) mógłby grać. W innym razie na co nam drugi bramkarz. Chcemy niby ściągnąć kogoś za odchodzącego Mignoleta. Po co ?

Bardzo dobra postawa we wcześniejszym meczu ale chłopak jest za ambitny żeby zastąpić Mignoleta na ławce. Jeśli tak się stanie to może zostać do niej przyspawany na kilka lat i szkoda by było bo chlopak ma ogromny potencjał i talent i mam tu na myśli także naszą dorosłą kadrę. Fejnie by było go wypożyczyć ale do jakiegoś klubu na wyspach, nawet do jakiegoś klubu z championship na kolejny sezon lub któregoś z klubów z dołu tabeli jeśli któryś byłby zainteresowany oczywiście. Championship jest mocniejszą ligą niż jakaś duńska liga więc najprędzej tam bym go osobiście widział w nowym sezonie.

LiverpoolJestCzerwony na puchary krajowe bym nie liczył, coś czuję że mogą zostać potraktowane po macoszemu znowu a przynajmniej carabao cup

Na pewno w sezonie, w którym mamy już "ostatecznie" bić się o mistrzostwo Klopp radośnie podejmie decyzję o wystawieniu Grabary w jakimkolwiek meczu, gdzie każdy punkt jest na wagę złota... ;)

Z tą LM też nie ma na to szans chyba, że będzie zapewniony awans z grupy po 3-4 meczach. Poza tym przed Grabarą jest jak na razie Kelleher

No właśnie, chyba większość zapomniała o Kelleherze. To Irlandczyk został i przed odejściem Grabary wskoczył w hierarchii przed niego. Wypożyczenie do Championship to najbardziej rozsądne posunięcie. Chyba, że tym razem Kelleher pójdzie na wypożyczenie a Kamil zostanie

Grabara rozegrał świetny mecz, pewne interwencje na przedpolu i kilka świetnych parad, ale na duży minus należy zapisać grę nogami, większość wybić niecelna. Jednak u nas na ławie jako 2 bramkarz powinien siedzieć ktoś doświadczony np. taki Reina a młody powinien regularnie grać to przynajmniej na nim porządnie zarobimy, bo lepszy od Allisona raczej nie będzie a szkoda żeby się marnował na ławce.

Fajnie, że się rozwija, ale ja go nigdy nie polubię.

MoMateo a to czemu? Tak po prostu pytam.

Pewnie dlatego, że jego styl bycia i zbyt wysokie mniemanie o sobie jest po prostu odpychajace. Osobiście jego nie znam, ale z wywiadów czy wypowiedzi na Twitterze sprawia wrażenie buca i narcyza. Uważa siebie co najmniej za gwiazdę futbolu, kiedy seniorskiej na dobrą sprawę nawet nie polizal. Talent ma, ale sodowa mu odwalila i również ja nie przepadam za nim

redartur76 kolega tu wytłumaczył

Grabara ma 20 lat, przed nim przy przy profesjonalnym podejściu jakieś 15 lat kariery a niektórzy już chcą go sprzedać bo "nigdy nie osiągnie poziomu Alissona"... Tak samo niektórzy pisali, że kupując Robbo potwierdzamy ambicje ligowego średniaka, a teraz dla mnie jest najlepszym LB w lidze. Pod okiem Jurgena Kamil może wyrosnąć na świetnego bramkarza, warunki fizyczne ma, talentu też mu nie można odmówić, a pewność siebie i takie "kozaczenie" mogą mu pomóc w karierze. Becker nauczy go grać nogami, Jurgen utemperuje, na treningach z pierwszym zespołem będzie trenował z najlepszymi. Najlepiej wypożyczyć, Championship albo do Gerrarda. Warto mieć takich piłkarzy w kadrze, w końcu Becker nagle może poczuć DNA Barcelony... (wiem wiem, mało prawdopodobne, ale przypadek Coutinho tez wiele osób zaskoczył)

Tyle że Alisson ma też dopiero 26 lat więc przed nim jeszcze długa kariera, miejmy nadzieje u nas, Grabara raczej nie będzie czekał na ławce aż on skończy karierę, a jeśli miałby go przeskoczyć to musiałby wspiąć się szybko na światowy top i być w trójce najlepszych bramkarzy świata. Mało prawdopodobne.

Takie kozaczenie w karierze raczej mu nie pomoże, a zaszkodzi. Brakuje mu pokory. Jeszcze nic w piłce nie pokazał, a już chce, żeby traktować go jak topowego bramkarza. Kilka dobrych spotkań w slabiutkiej lidze duńskiej nie czyni z niego Boga między słupkami, a za takowego się uważa. Właśnie brak pokory i zbyt wysokie mniemanie o sobie spowoduje, że oszałamiającej kariery to on nie zrobi. Musi zmienić myślenie i zaakceptować, że od bycia bardzo dobrym bramkarzem, nie mówiąc o wybitnym, dzieli go bardzo dużo potu wylanego na treningach. Życzę mu jak najlepiej, ale jego charakter, jeśli nie zostanie utemperowany zaprowadzi go jedynie na manowce.

Dla mnie chłopak, który odmawia przyjazdu na kadrę, bo nie jest pierwszym wyborem selekcjonera pokazuje brak szacunku.

Poza tym, który z wybitnych bramkarzy aktualnie grających jest arogancki, chamski i bezczelny? To jest mit dawnych czasów, że bramkarz musi być świrem o ego jak stąd do Księżyca, żeby być dobrym.

Do pozycji bramkarza pasuje zadziorny charakter, czy wysokie mniemanie. Już wielu takich było, a rozmawiając z byłymi piłkarzami słyszałem, że "bramkarz musi być trochę walnięty". Tak więc jeśli obie strony będą zainteresowane to trzeba dać Kamilowi szansę w przygotowaniach do sezonu.

Osobiście uważam że jego zadziorny charakter w połączeniu z talentem który bez dwóch zdań posiada mogą go zaprowadzić bardzo daleko. A to że zrobi jakiś przytyk hajcie czy komuś innemu to bardzo dobrze, przynajmniej nie daje sobie w kaszę dmuchać. Życzę mu jak najlepiej i mam nadzieję że zostanie nr 1 kiedyś, może nie w naszym ukochanym klubie ale w reprezentacji ma ogromną na to szanse.