Salah: Guardiola nie ma racji
Mohamed Salah nie zgodził się z opinią Pepa Guardioli, który niedawno w wywiadzie stwierdził, że wygranie rozgrywek Premier League jest trudniejszym zadaniem, aniżeli triumf w Lidze Mistrzów.
Liverpool w poprzednim sezonie stoczył z Manchesterem City najbardziej zaciekły pojedynek w historii Premier League o mistrzostwo kraju. Obywatele wygrali ostatnich 14 meczów z rzędu i w ostatecznym rozrachunku wyprzedzili the Reds o jeden punkt na koniec rozgrywek.
Podopieczni Kloppa powetowali sobie jednak niepowodzenie w lidze i 1 czerwca wygrali finał Champions League w Madrycie z Tottenhamem.
Salah podkreśla, że Liga Mistrzów, w której Manchesterowi City nigdy nie udało przedrzeć dalej, niż przez półfinał, to najważniejsze klubowe rozgrywki w Europie.
- Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że tak powiedział. Myślę jednak, iż dając mu możliwość wyboru, wybrałby zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
- Taka jest moja opinia. Nie chcę się zagłębiać w jego wypowiedź, przedstawiam po prostu swoje zdanie. To najważniejsze rozgrywki w Europie i wszyscy pragną tu wygrać.
- Każdy zawodnik, trener, marzy o zwycięstwie w Champions League. Oczywiście Premier League to również niezwykle istotne rozgrywki, ale Liga Mistrzów to rywalizacja najlepszych zespołów Europy - podsumował Egipcjanin.
Komentarze (12)
A co do ważności LM nad liga to ja to sobie zawsze tłumacze tak, w ciągu roku w europie mamy kilkudziesięciu mistrzów różnych lig a mistrz europy jest zawsze tylko jeden więc niech tam lepiej w tym City się wezmą do roboty bo ta narracja przypomina trochę to co wypływało z Barcelony kiedy Real wygrywał LM a oni nie potrafili przejść 1/4. Mogę się założyć że gdyby sytuacja była odwrotna to Guardiola nie miałby żadnych wątpliwości, który puchar jest ważniejszy.
Pep umniejsza LM bo po "zjawiskowej" Barcy nie potrafi w niej zwyciezyc.
My szalejemy ze szczescia bo ja wygralismy ale tesknimy za tytulem w PL.
Poziom trudnosci ....podobny choc drogi rozne.
W lidze decyduje zegarmistrzowska wrecz regularnosc na dlugim dystansie a w Europie takie punktowe(tak to nazwe) przygotowanie sie na eventy jakimi sa owe spotkania.
Dla mnie PL rowna sie LM i nie wyrozniam zadnych rozgrywek.
Oba tytuly maja taka sama,bezcenna rzeklbym,wartosc.
A co jest trudniejsze,ciezko powiedziec,ale napewno w LM nie mozesz zaliczyc wpadki.
P.S. my zaliczylismy wpadke z Barca, ale tak naprawde to oni zaliczyli wieksza w rewanzu.
"Akademicka dyskusja nad wyzszoscia Swiat Bozego Narodzenia nad Wielkanoca."
Komentarz w punkt. Wyczerpałeś temat ;)
@everlast
"W lidze kilka porazek nie przekresla szans na mistrza."
Poprzedni sezon PL chyba temu przeczy, bo nawet kilka remisów tego mistrza Ci może zabrać.
Ogólnie nie rozumiem całej tej dyskusji - wydaje mi się, że pompuje się te wypowiedzi. Wojna na wypowiedzi między Guardiolą i Kloppem lub City a Liverpoolem to coś, na co brukowce tylko ostrzą zęby. A że nasze zespoły się coraz bardziej nie lubią to inna sprawa.