Boss z uznaniem o formie Matipa

Według Jürgena Kloppa występy na wysokim poziomie Joëla Matipa są konsekwencją rozwoju Kameruńczyka, jako osoby i piłkarza. Stoper wraz z Virgilem van Dijkiem stworzył żelazną parę środkowych obrońców Liverpoolu na przestrzeni ostatnich miesięcy.

Matip pomógł Liverpoolowi w osiągnięciu 6 zwycięstw w pierwszych 6 meczach Premier League w sezonie 2019/2020.

Przed jutrzejszym występem z Sheffield United, boss został zapytany przez jednego z dziennikarzy, czy aktualna dyspozycja Matipa jest wynikiem jego większej dojrzałości.

- Tak dzieje się z piłkarzami, a także ogólnie z ludźmi - powiedział Klopp.

- W idealnym świecie rośniesz z każdym kolejnym wyzwaniem, z którym przychodzi ci się mierzyć. Joël od zawsze miał niesamowity talent. Grał jako 18-latek w barwach Schalke w Bundeslidze, co jest dla niego już odpowiednią laurką.

- Być może w Anglii nie traktuje się z odpowiednim szacunkiem Bundesligi, ale to naprawdę mocne rozgrywki, w których Joël radził sobie świetnie. Był stałym punktem defensywy Schalke na bardzo wczesnym etapie swojej kariery.

- Jego wzrost niekiedy może sprawiać problemy, innym razem jest twoim ogromnym atutem. Weźcie na przykład mnie! Jestem wysokim facetem i nie zawsze prezentuje się rewelacyjnie w czasie poruszania się! Joël właśnie tego musiał się nauczyć i sobie z tym radzić. Cały czas stawał się coraz lepszy i rozwijał wraz z zespołem tu w Liverpoolu.

- W świecie ogromnych pieniędzy, ściągnięcie takiego zawodnika jak Matip na zasadzie wolnego transferu było niesamowitym manewrem. Prawdopodobnie był to jeden z najlepszych kroków Liverpoolu na przestrzeni ostatnich kilku lat.

- Joël grał w ostatnich spotkaniach z Virgilem i wyglądają naprawdę bardzo solidnie. Są świetnymi piłkarzami i dzięki Bogu nie mamy problemów z obsadą tej pozycji.

- Nie oznacza to z drugiej strony, że są idealni i nigdy nie zdarzy im się błąd. Na szczęście nie robią tego zbyt często!

- W obecnym momencie Joël znajduje się w świetnym momencie kariery i sądzę, że ta chwila może trwać długo, długo, długo! Byłoby naprawdę świetnie, gdyby taki scenariusz się ziścił - podsumował Klopp.