Awans po karnych!

Kto po pierwszej połowie nie spisał naszych na straty,niech pierwszy rzuci kamieniem.Origi pogromca niedowiarków!!!

Takich rzeczy moje oczy jeszcze nie widziały. Brawa dla tych chłopaków. Może umiejętności jeszcze brakuje ale widać, że rozumieją co to znaczy grać dla Liverpoolu. Determinacja i serce do walki godne podziwu.

Mówiłem, że wygramy. To jest Anfield, twierdza niezdobyta.

I po co te emocje?
Jak Milner strzelił karnego to już wiadomo, że wygraliśmy :P

I jak to teraz qyglada gramy z Oxford czy jakies losowanko?

ORIGI KRUL

Oczywiscie, zę ja nie spisałem. Spokojnie wierzyłem, zę to zakończy sie 5-5 i potem łatwiutko wygramy w karnych. Przeciez kto nie wierzy ton jest człowiekim małej wiary i nawet nie powinien nazywac się PRAWDZIWYM kibicem, co nie? ;)

Co za show, Neco Williams? Wow! :)

Z młodych zawodników najbardziej mi się podobał niejaki Divock Origi. Co za meczycho!!!!!!

Jutro losowanie.

Divock Origi - Mistrz Ciętej Riposty

Rzuciłem kamieniem i jestem w niebie,szalony mecz.Ox do jedenastki Curtis do szerokiego składu a Divock zasługuje na dużo dużo więcej niż do tej pory.

Aż się morda sama cieszy, gdy widzi się tą piękną radość naszej młodzieży!

Najlepsze jest to że imieniny dziś mam. Wypić nie było jak bo cały dzień w robocie i to jeszcze pełen nerwów. Ale taki prezent dostać pod koniec ciężkiego dnia...to niesamowite jest

Klopp12 o ktorej i gdzie, wiesz moze?

Na kłopoty Origi!!!

MECZYCHO!!!
Tak walczy LFC.
Brawo chłopaki.
Graliśmy do końca,Anfield pomagało a młodzież jak stare wygi z zimną głową-:)
I jak tu nie kochać tego klubu.

PS Naby znowu kontuzja?-:(

Brawa dla Kellehera za wyczucie 11 Ceballosa, emocje szybko nie zejda po tym meczu

Kto by pomyślał, że takie emocje w tym pucharze.

W sumie nasi lepiej grali, koszmarne błędy indywidualne zaciemniają obraz, jednak Arsenal był do bani.

Szacun dla Oxa, że po takim ciasteczku nie eksplodował z radości.

Warto się temu Williamsowi przyjrzeć. Chłopak chyba mocno wzoruje się na Arnoldzie. Ale chyba z młodzieżówki najbardziej bym dziś pochwalił Curtisa, który wykazał niezwykłą pewność siebie i Brewstera, który grał dziś jak stary wyjadacz ;). Elliott dzisiaj był trochę nieskuteczny jeśli chodzi o celność podań ale wywalczył karny i w ogóle, także miał dobre spotkanie, ale do poprawy jeszcze ;).

Bardzo elektryczny był Van Der Beg i Gomez do połowy meczu, potem był coraz lepszy.

Ciekawe co z Keitą. Nie widziałem sytuacji w której doznał tego urazu i nic nie wiem. Oby to nie było nic poważnego, bo ta kontuzja już raczej zakończyłaby moje nadzieje co do dalszej gry Keity u nas :((

Ox do pierwszego składu... dlatego został zdjęty. Mamy wreszcie klsowych rezerwowych.

Divock "Powrot" Origi, Alex Oxlade "Bomba z dystansu" Chamberlain, wymarzony debiut Jonsa na Anfield i gramy dalej!

radoLFC podejrzewam, ze gdyby to byl gol na 4:4, a nie 3:4 to by bardziej emanowal radoscia

To bylo pojebane , ale podobało mie sie.

A ja wam pisałem w przerwie że wierzę. Brameczki nasze palce lizać. Ciekawe co z Keita?

VII
Imieniny powiadasz :)
Co do meczu, brawo chłopaki od czasu Sterlinga nie mielismy takiej młodzieży.
Pozdrawiam

Divock Origi to jest napastnik na 20+ goli w lidze. Chciałabym, żebyśmy zaczęli nim grać na szpicy, widać teraz ma swój czas. Na minus ci najbardziej doświadczeni w obronie.

Totalny hardkor, Teresa Orłowski i Katsumi w jednym, chłopaki popełnili błędy, kolana latały ale walczyli do końca, widać że chcą. Bramki jedna ładniejsza od drugiej, ale to co Origi zrobił to szok przyjęcie i strzał. Obie drużyny stworzyły kapitalne widowisko

VII dużo zdrowia:-)

Origi grał dziś symfonie z innego świata.

Brawo za determinację i walkę do końca!

Chyba definitywnie straciłem wiarę w tego całego naszego Keitę ... On zdrowy to już nigdy nie będzie. Kolejny Harry Kewell w Liverpoolu ...

Co do meczu to kurde emocje nieziemskie! Młodzież pokazała naprawdę się z niezłej strony! Elliott, Williams, czy Brewster. Wszyscy mimo pewnych niedociągnięć zasłużyli na gromkie pochwały :) Dla postronnego obserwatora mecz naprawdę musiał wbijać w fotel. Więcej takich! :)

dzięki panowie ;)

VII

To teraz się napij!
Wszystkiego naj i tytułu dla LFC-:)

VII
NAJLEPSZEGO

BRAWO BRAWO BRAWO!!!!!

Jakości czasem brakowało, zaangażowania absolutnie nie. Dla takich chwil warto być częścią tego widowiska. Wspaniały był to mecz. Nie zapomnę go, nigdy.

Właśnie komisyjnie piwo zostało otwarte :)

Dziękuję jeszcze raz... A i tytuł to musi być bankowo nasz

Ugrali sobie chłopaki kolejne 90 min doświadczenia, te rozgrywki Klopp poświęca dla nich, Brewster może być kotem, widać dynamikę podobna do Mbappe, potrzeba tylko odpowiedniego poprowadzenia chłopaka, Elliot tez głodny gry, bardzo mi się podobało jak presowal, ogółem mecz zajebisty i cieszę się ze rodzi się na naszych oczach kolejne pokolenie Liverpoolu. To co? Oby United jutro nam wylosowali
YNWA!

Nasz mecz w 1/4 ma być ze względu na występ w KMŚ przełożony na 6 stycznia.

Wow, wow wow. Nasi młodzi no naprawdę dziś nie do końca jeśli chodzi o umiejętności ale dna od Jurka zostało wszczepione. Emocji co nie miara. Piękny wieczór, super mecz. W sumie z reguły z Arsenalem jak gramy to nudy nie ma.
Brawa dla młodych. Dostali więcej szans na grę choć to już będzie 1/4 ale jeszcze powinni pograć w zależności kogo wylosujemy jutro.
YNWA

VII
Najlepszego

co tu dużo pisać Jurgen po prostu stworzył z drużyny mentalnych gigantów, nieważne czy grają gwiazdy czy 18 latkowie, wydawało się po tych błedach w obronie ze może się skończyć jakąś kompromitacją, ale znowu zadziałala magia Anfield i wiara w zwycięstwo, Divock kolejny raz przeszedł samego siebie a mogło go już u nas dawno nie być.

ktoś wie gdzie i o której losowanie?

Fajny meczyk dla bezstronnego kibica. 10goli. Fantastyczne bramki razem z parodiami obronnymi. Awansowaliśmy, zobaczymy co nam losowanie przyniesie. Zapewne ten sam skład zagra. Jak na mnie, fajne wrażenie wywarł Jones po wejściu. Origi nie grał nic, ale ma to, że strzela kluczowe bramki. Taki piłkarz to skarb. Brewster chyba jest przereklamowany. Elliott dobrze kierowany, może być kosmicznym zawodnikiem. To chyba tyle ode mnie.

O pany, ale mecz! Oglądałem w pracy na telefonie i emocje niesamowite! Brawo młodzi, brawo MY ;)
A losowanie jutro na BBC ;)

Jones i Elliot na + a co do Brewstera nie wyglada na takiego co ma byc przyszloscią
Licze ze na City OX zacznie zamiast Wijnalduma

Jones i Elliot na + a co do Brewstera nie wyglada na takiego co ma byc przyszloscią
Licze ze na City OX zacznie zamiast Wijnalduma

Kolejny magiczny wieczór na Anfield. Młodzież pokazała charakter... Mimo fatalnych błędów to fajnie się pokazali szczególnie podobał mi się Williams Jones Elliot widziałem go w lepszej formie ale pokazał że mimo błędu gra się do końca. Zawód dla Keity Lallany Milnera od nich w takim meczu wymaga się znacznie więcej niż pokazali. Origi w swoim stylu no i OX mam nadzieję że będzie grał jeszcze lepiej zwłaszcza z piłką bo wykończenie ma miodzio... Ogólnie pięknie zakończona środa YNWA!!!!!!

Alez meczycho:D

Sepp van der Berg,fatalny debiut. Keita również. Odniosłem wrażenie że gramy w 9 na 11.Bramkarza bym nie winil mimo 5 goli. Jego reakcje były szybkie robił co mógł do samego końca. Bronilem kiedyś i wiem jak to jest gdy czujesz bezradność po tylu golach a mimo to trzeba zachować koncentrację. Chłopak się starał natomiast van der Berg miał zesrane gacie i jeszcze rękami machal jakby to innych wina była. Mimo to wystawilbym go do kolejnego meczu bo warunki fizyczne ma świetne na So. Natomiast jeśli w kolejnym meczu grał by podobną hujnie to wypozyczylbym go po sezonie i szukalbym innych rozwiązań na jego pozycji.

Nie winiłbym van der Berga, grałem kiedyś 2 razy na obronie i wiem co to znaczy gra przy pełnym stadionie w meczu z prestiżowym rywalem.

Sepp ma 17 lat i pierwszy raz w życiu wystąpił przed 50 tys. widzów. Przeszedł chrzest bojowy i dzięki temu mam nadzieję następnym razem wystąpi mniej spięty.
Niektórzy jak Elliot czy Williams mają mocniejszą psychikę, inni jak van den Berg potrzebują czasu żeby się przyzwyczaić do czegoś takiego. Fajnie że awansowaliśmy dalej to będzie kolejna okazja żeby się ogrywać.

Bynajmniej nie chodzi mi o to że van der Berg jest fatalny, bo napewno talent ma skoro tyłu skautow coś w nim widziało a bardziej o to że spalił się mentalnie w tym meczu. Biegał zagubiony po boisku będąc w złych strefach lub o krok za późno. Na tym poziomie mental jest równie ważny co umiejętności. Dla porównania wezmę Elliota. Też dopierdolil bramkę ale po jego minie było widać że zdaje sobie z tego sprawę i był wkurwiony na siebie. W tej akcji nie byłem zły na Elliota za błąd tylko na seppa iż nawet nie próbował przeciąć podania równoległego wslizgiem. A mógł to zrobić bo biegł w taki sposób że tylko to mógł.

Poza tym nie można karcic młodych graczy za podejmowanie ryzyka tylko za jego brak. Nasuwa się tu polska liga w której uczy się młodych że jak jest niebezpiecznie to nie mają podejmować ryzyka tylko wypierdolic piłkę w kosmos lub zagrać do tyłu. W zagranicznych szkołach uczy się na odwrót by puki są młodzi podejmowali to ryzyko by nauczyć się efektywnej gry pod presją, która jest wszechobecna we współczesnym futbolu.