Jesus: Hendo najlepszy na świecie

Musiał chłopaczyna być na dobrym zjeździe :/
Nie umniejszając umiejętności, wkładu i zaangażowania jest to jedynie średnia półka wyszlifowana przez Jurgusia.

On jest w Liverpoolu Jurgena takim lepszym Svenem Benderem. Najlepszy na świecie to może nie, ale ponadprzeciętny rzemieślnik.
Coś musi mieć skoro nawet SAF chciał go ściągnąć do siebie

Uspokójcie się z tym Hendersonem. Nie jest ani wybitny ani tak słaby jak niektórzy próbują to przedstawić. Wielu zapomina, że jedną z pierwszych decyzji Kloppa w Liverpoolu było cofnięcie Hendersona na defensywnego pomocnika. Każdy kto ogląda Liverpool dłużej wie że za Rodgersa Hendo grał wyżej. Jego ostatnie sezony też nie były bez urazów. Praktycznie w każdym sezonie rozgrywek od 2015 roku miał jakąś kontuzje. Teraz widać że jest zdrowy, jest w formie, a dobry Henderson to regularny Henderson. Taka jest prawda i skończcie gadać kocopoły na jego temat nijak mające się do rzeczywistości.

Nawet jeśli nie jest to prawdą (a raczej zdecydowanie nie jest), to miło zobaczyć, że ludzie znający się na piłce doceniają klasę Hendersona.

faktem jest że Hendo ma najmniejszą wartość rynkową w pierwszej 11 Liverpoolu, nigdzie nikt go nawet do nagród jakichkolwiek nie nominuje, strzela gola raz na pół roku, to jest śmieszne że jest kapitanem xD umiejętności ponad przeciętnych się nie dopatrzy nikt u niego, prosta gra i tyle, podaje, coś tam dośrodkuje, wycofa do bramkarza, gra asekuracyjnie bo dobrze wie że nie ma umiejętności, tchórz.....ma najmniejszy wpływ na wyniki liverpoolu i nasz klub pokazał że bez niego jeszcze lepiej gra, bo on hamuje ofensywę, asekuracyjnie gra cały czas, prosty, zwykły piłkarzyna, wiele razy po jego stratach piłki padały za moment bramki, ma większy wpływ na stracone bramki niż na zdobyte bramki, pozdro, czas na wasz hejt:) dobrze móc wtrącić parę słów o Hendo jak zwykle :) podwójna satysfakcja że piszę i zazwyczaj już nie wracam tu do dyskusji bo po co czytać hejt :)

Sullivan
Czekałem na twój wpis jak spragniony na wodę. Znów mnie rozbawileś do łez. Jeśli ty i tobie podobni krytykanci jesteście tacy świetni to dlaczego jeszcze nie jesteście menadżerami jakiegoś przynajmniej średniej klasy klubu?

U Jürgena Hendo na pewno by nie był kapitanem gdyby na to nie zaslugiwal swoją grą czy posluchem w szatni. Robi świetną robotę na placu jak i w szatni. Te brendolenie na temat Hendo staje się po prostu słabe. Godnie zastąpił Gerrarda jako kapitan i to nie podlega żadnej dyskusji. Wirtuozem piłki nie jest bo nie każdy może nim być ale robi dużą robotę.
Pozdrawiam