Mané i Keïta o współpracy z Kloppem

Sadio Mané i Naby Keïta są w pełni zgodni co do pozytywnego wpływu, jaki Jürgen Klopp wywarł na ich kariery. W ekskluzywnym wywiadzie, który ukazał się w najnowszym wydaniu miesięcznika Liverpool FC, obaj zawodnicy wypowiedzieli się na temat współpracy z menedżerem The Reds, która pomogła im wznieść ich grę na wyższy poziom.

W tym fragmencie sesji pytań Q&A, Mané i Keïta zaczęli od omówienia tego jak wygląda praca pod okiem Jürgena Kloppa.

Mané: Jürgen to osoba, która jest pełna życia i sprawia, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni jako zawodnicy, co jest bardzo ważne dla piłkarzy na boisku. Jest trenerem, który także bardzo dobrze wie jak radzić sobie poza boiskiem. Czasami jest dla nas ostry, ale jest to pozytywne, ponieważ bardzo pomaga nam to w rozwoju. To naprawdę imponujące, gdy go poznasz i zrozumiesz to wszystko.

Keïta: Tak, to prawda. Co więcej on zawsze będzie bronił swoich zawodników, ponieważ dla niego wszyscy piłkarze są równi. Nie ma dla niego żadnej różnicy. Zawsze jest chętny do pomocy i do wyjaśnienia pewnych rzeczy, na przykład gdy zagrasz słabe spotkanie co dla trenerów jest równie trudne. On musi jednak podejmować decyzje, które pomagają nam w cięższej pracy na treningach, abyśmy później w weekend zagrali na najwyższym poziomie. Każdego traktuje tak samo i to mi się w nim bardzo podoba. Podczas treningu może cię zatrzymać, dać ci wskazówkę i wyjaśnić jak powinieneś grać.

Mané: Ale gdy stracisz piłkę to z pewnością będzie krzyczał: "Naby! Naby!"

Keïta: Tak, ale to jest normalne. Zresztą z tobą byłoby tak samo!

Mané: Tak, ale wtedy robię śmieszną minę.

O tym jak Klopp przyczynił się do rozwoju obu zawodników

Mané: Uważam, że dzięki niemu jesteśmy odpowiedzialni na boisku i poza nim. Piłkę nożną mamy w głowach, ale później trzeba ją przenieść do swojego ciała. On zawsze daje nam dużo pewności siebie. Generalnie w przypadku każdego piłkarza chodzi o pewność siebie.

Keïta: Ogólnie jest on trenerem, który daje ci dużo pewności siebie i jest motywującym czynnikiem przed każdym meczem, ale ty także musisz być zmotywowany w trakcie gry. Gdy widzisz go za linią boczna, a sam jesteś na boisku to czujesz jakby on grał razem z tobą, a to daje ogromne chęci do jeszcze lepszej gry. On zawsze wspiera swoich zawodników, potrafi z nimi rozmawiać i jest dla nich prawie jak najlepszy przyjaciel. Gdy przyszedłem do Liverpoolu musiałem spróbować się zaaklimatyzować i zintegrować z zespołem. Szanuje jego decyzje, więc byłem gotowy na codzienną ciężką pracę. To osoba, która zawsze da ci dobrą radę na boisku i bardzo pomoże, ale oczywiście musisz sam wierzyć w siebie. On zawsze wszystko widzi, taki ma styl trenowania. Myślę, że ostatnio bardzo się rozwinąłem nie licząc moich kontuzji, które wykluczyły mnie z kilku spotkań. To menedżer, który dużo rozmawia z zawodnikami i wszystko im tłumaczy.