Tsimikas skrojony pod Jürgena Kloppa

Kostas Tsimikas posiada idealną kombinację talentu oraz osobowości, aby odnieść w Liverpoolu sukces.

Słowa te zostały wypowiedziane przez Giannisa Chorianopoulosa – redaktora naczelnego greckiej gazety sportowej "Sportime", który dołączył do programu LFCTV "Dogrywka" w tym tygodniu, aby omówić transfer Tsimikasa do the Reds. 

Dwudziestoczterolatek sfinalizował swoje przenosiny z Olympiakosu w poniedziałek, po wyróżniającej się kampanii, w której przyszło mu grać w 46 spotkaniach oraz wygrać krajowy tytuł. 

Chorianopoulos prześledził progres Tsimikasa w ostatnich sezonach i spodziewa się po reprezentancie Grecji gładkiego wejścia do drużyny mistrzów Premier League. 

- On jest gotowy na ten krok – powiedział. 

- Oczywiście sami przekonamy się o tym, co wydarzy się w najbliższym sezonie. Tsimikas doskonalił swoją grę przez wszystkie lata. Zaczynał od akademii Olympiakosu. Potem odszedł na wypożyczenie do Danii oraz Holandii. Następnie powrócił i zagrał sporo meczów dwa sezony temu, występując również w Lidze Europy.

- Prawdziwa eksplozja formy i talentu przyszła jednak w poprzednim sezonie, gdy zagrał w ponad 40 meczach – spotkaniach często przeciwko topowym zespołom takimi, jak Tottenham, Arsenal, Wolves czy Bayern Monachium. Przed paroma dniami byliśmy świadkami, jak grał przeciwko jednemu z najlepszych skrzydłowych w lidze – Adamie Traore i nie stanowiło to dla niego problemu.

- Myślę, że jest gotowy na bycie częścią drużyny Liverpoolu. Według mnie odniesie same korzyści z tego transferu: będzie trenował z najlepszymi, konkurował o pozycję z Andy Robertsonem, grał w obronie z Allisonem, Virgilem van Dijkiem oraz Alexandrem-Arnoldem. Na razie brak mu może doświadczenia, ale z każdym dniem spędzonym na treningu z the Reds będzie je nabywał. 

- Tak myślałem, że stać go na krok na przód – Liverpool jest właśnie czymś takim, poziomem wyżej. Bardzo się rozwinął przez ostatnie dwa sezony, a my byliśmy świadkami tych niebywałych chwil. 

- Nie ulega wątpliwości, że nie można porównywać Premier League z ligą w Grecji, to zupełnie inna półka. Tsimikas jednak wyróżniał się na poziomie europejskim w trakcie meczy Ligii Mistrzów oraz Ligii Europy.

Tsimikas w sezonie 2019-2020 wystąpił w 16 meczach w Europie, w tym rozegrał 12 spotkań w kwalifikacjach oraz fazie grupowej Ligii Mistrzów. Dodatkowo pomógł Olympiakosowi zdobyć tytuł Super League w Grecji przegrywając jedynie 1 spotkanie, tracąc 16 bramek. 

Nadchodzącym wyzwaniem będzie rywalizacja oraz wspomaganie Andy'ego Robertsona na lewej obronie – Chorianopoulos wypowiedział się na temat tych okoliczności: 

- Andy Robertson jest najlepszym lewym obrońcą na świecie, więc naturalne, że musisz poczekać.

- Najpierw należy udoskonalić swoją grę – powiedział.

- Myślę, że Tsimikas jest gotów poczekać; jednym z jego głównych atutów, jeśli nie największym, jest bycie posłusznym menadżerowi. Zrobi wszystko, o co poprosi go Klopp. 

- Uwielbia trenować. W Olympiakosie po głównych treningach brał udział osobistym programie treningowym, który miał na celu polepszyć crossy oraz wzmocnić kondycję fizyczną. 

- Tsimikas posiada naprawdę niezły procent udanych dośrodkowań w pole karne, wie gdzie jego kolega z zespołu jest ustawiony i zagrywa świetne piłki właśnie w to pole. Nie centruje w ciemno tylko po to, aby zacentrować. 

- Włożył dużo pracy, by udoskonalić swój fach i z wielka uwagą będzie słuchał celnych rad Kloppa. Ciężko trenuje i lubi to robić - to tytan pracy. Patrząc na wszystkie jego cechy wydaje się być piłkarzem skrojonym pod Jürgena Kloppa i pod sam klub. Zrobi wszystko, aby zaistnieć w zespole, ale musi się liczyć z tym, że nie nastąpi to od razu.