Brewster: Chcę dalej ciężko pracować
Po zdobyciu dwóch bramek w zremisowanym przez Liverpool 2:2 sparingu z Red Bullem Salzburg Rhian Brewster zapowiedział, że zamierza dalej ciężko pracować.
Kiedy Brewster wszedł na boisko wraz z innymi zawodnikami około 60. minuty meczu, mistrzowie Premier League przegrywali na Red Bull Arena 0:2.
Napastnik dwoma pewnymi wykończeniami zapewnił ekipie Kloppa remis w drugim przedsezonowym sparingu, dołożył też kolejne trafienia do poprzedniego, z wygranego 3:0 spotkania ze Stuttgartem w ostatnią sobotę.
- Dobrze było wejść na boisko i zdobyć dwa gole, jednak przede wszystkim chodzi o ciężką pracę i pokazanie się menedżerowi - powiedział Brewster w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu.
- Nie zrozumcie mnie źle, było ciężko, więc oczywiście, pojawienie się na murawie i zaliczenie dwóch trafień było super. Jednak z mojej perspektywy nie chodzi w tym momencie o bramki, tylko o pracę, poruszanie się z korzyścią dla zespołu, to staram się robić.
Jak bardzo jesteś zdeterminowany, aby wykorzystywać każdą szansę otrzymaną od menedżera, aby wywrzeć na nim dobre wrażenie?
To jasne, że każdy chce wykorzystać nadarzające się okazje do gry, bo nigdy nie wiadomo, który mecz będzie twoim ostatnim i tak dalej. W każdym meczu, w którym będę miał okazję wystąpić będę ciężko pracował i dawał z siebie wszystko. Oczywiście, że trzeba starać się wywrzeć dobre wrażenie na menedżerze, staram się to robić, dawać z siebie wszystko, a bramki są do tego miłym dodatkiem.
Jak bardzo pomogło ci udane wypożyczenie do Swansea City?
Myślę, że bardzo mi pomogło, zagrałem sporo meczów, to była męska gra, zupełnie jak walka. Grając w Championship trzeba walczyć w każdym spotkaniu, wypożyczenie na pewno pomogło mi w tym aspekcie, nauczyłem się walczyć o wszystko. Tak jak już mówiłem, bramki zdobyte w Swansea były bardzo miłe, jednak moim zdaniem... Wszyscy mówią, że dobrze kończę akcje, jednak mi chodzi o ciężką pracę zarówno nad sobą, jak i dla zespołu.
Czy czułeś się innym zawodnikiem, kiedy powróciłeś na obóz przygotowawczy do Liverpoolu?
Tak, oczywiście - miło jest grać w zespole rezerw, jednak wystąpienie w pierwszej drużynie znacznie różni się od grania w rezerwach, bo jest dużo trudniejsze, nie tylko pod względem fizycznym, ale też mentalnym - gra się spotkanie za spotkaniem, trzeba się na to nastawić. Trzeba grać dalej mimo zmęczenia, w tym również pomogło mi moje wypożyczenie.
W sobotę odbędzie się pierwszy mecz o stawkę w sezonie 2020/21, w spotkaniu o Tarczę Wspólnoty waszym przeciwnikiem będzie Arsenal. To dobra okazja, aby rozpocząć sezon od zdobycia trofeum...
Wygrajmy ten mecz! Zawsze jest chęć rozpoczęcia sezonu jak najlepiej, przed nami spotkanie za trzy, cztery dni, więc oczywiste jest, że będziemy chcieli zacząć tę kampanię od zdobycia trofeum, pojedynek z Arsenalem będzie dla nas do tego idealną okazją. Czemu nie, po prostu wygrajmy to spotkanie!
Komentarze (2)