AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1214

Czy klub poradzi sobie bez dalszych transferów?


Porażka w rzutach karnych w meczu o Tarczę Wspólnoty. Część kibiców staje się coraz bardziej nerwowa w związku z brakiem aktywności transferowej w czasie, kiedy na horyzoncie widać już początek nowego sezonu Premier League. Wszystko to już znamy.

Liverpool nic nie robił sobie wcześniej z tych obaw, kiedy to rok temu przegrał z Manchesterem City w meczu na Wembley o to samo trofeum.

Ubiegłoroczne lato, w trakcie którego miejsce miały jedyne skromne transfery w postaci przybycia na Anfield zawodników takich jak Harvey Elliot, Adrian, Sepp van der Berg i Andy Lonergan, poprzedziło pełen sukcesów sezon, kiedy to drużyna prowadzona przez Jürgena Kloppa pokonała w pięknym stylu swoich rywali, kończąc trwający 30 lat okres oczekiwania na mistrzowski tytuł.

Poprawa miała swoje źródło wewnątrz klubu – Klopp skupił się raczej na rozwoju tych talentów, które miał do swojej dyspozycji, niż na ewentualnych ruchach transferowych.

Pytanie, które dzisiaj należy sobie zadać, to czy niemiecki menedżer będzie w stanie powtórzyć tę sztuczkę? Czy teraz, kiedy wyraźnie widać, że Chelsea zaczyna wydawać pieniądze na nowych zawodników, z Manchester City pracuje nad podpisaniem kontraktu z opuszczającym Barcelonę Lionelem Messim, Liverpool będzie w stanie utrzymać dotychczasowy poziom bez sprowadzenia nowych, grających na pewnym i wysokim poziomie piłkarzy?

Oceniając przegraną drużyny Kloppa w rzutach karnych w meczu o Tarczę Wspólnoty, która miała miejsce drugi sezon z rzędu,  należy mieć na uwadze jednak pewną szerszą perspektywę.

W meczu tym zespół the Reds występował bez Jordana Hendersona, będącego inspiracją kapitana drużyny, jak również bez Trenta Alexandra-Arnolda, najbardziej kompletnego prawego obrońcy w światowej piłce nożnej.  I było to widać.

Niedługo obydwaj ci zawodnicy mają powrócić do gry, Alexander-Arnold już dostał zielone światło, by powrócić do pełnych treningów po tym, jak uporał się z kontuzją łydki. Nieobecność kontuzjowanych Joëla Matipa, Divocka Origiego, Xherdana Shaqiriego oraz Alexa Oxlade-Chamberlaina również miała negatywny wpływ na głębię składu w okresie przedsezonowym.

Liverpool zapłacił cenę za okropnie powolny start w meczu przeciwko Arsenalowi i nieudane próby zdominowania drugiej połowy spotkania, kiedy to decydujący okazał się nieudany rzut karny w wykonaniu Rhiana Brewstera. Brak ostrej gry w wykonaniu Liverpoolu był zrozumiały, biorąc pod uwagę, że zespół na spotkanie na Wembley udał się prosto z wyczerpującego obozu treningowego w Austrii.

Jednym z najważniejszych pozytywnych aspektów tego spotkania był widok Takumiego Minamino, któremu udało się zdobyć wyrównującą bramkę w meczu – po 7 miesiącach od jego przybycia z Salzburga. Po spotkaniu Virgil van Dijk mówił o „fantastycznym” japońskim piłkarzu, który „wyszedł ze swojej skorupy”.

W drugiej połowie sezonu 2019/2020 Minamino rzadko pojawiał się na boisku, teraz jest jednak w pełni przygotowany do stylu pracy Kloppa i zaimponował sztabowi swoim wpływem na drużynę w okresie przedsezonowym. Z pewnością w nadchodzących miesiącach będzie miał znacznie większą rolę do odegrania, niż miało to miejsce wcześniej.

To samo dotyczy również Naby’ego Keïty, który również wzmocnił zespół mistrzów kraju po wejściu na boisko z ławki rezerwowych. Był zawodnikiem, który wprowadził w środku pola iskrę kreatywności, której brakowało drużynie Kloppa.

Mimo powyższego, apele o dalsze wzmocnienia zespołu są w pełni zrozumiałe, i stają się coraz intensywniejsze w związku z zainteresowaniem Thiego Alcântarą, pomocnikiem grającym w Bayernie Monachium.

Jak wskazują media, reprezentant Hiszpanii, który obecnie jest na wakacjach po zwycięstwie w Lidze Mistrzów,  byłby zainteresowany przeniesieniem na Anfield.

Jednak Liverpool na chwilę obecną nie rozpoczął jeszcze rozmów z Bayernem Monachium, który będzie żądał około 30 milionów funtów za zawodnika, który przyszłego lata będzie mógł odejść na zasadzie wolnego transferu.

Obecnie Klopp dysponuje mocnym środkiem pola, ale to może się zmienić w związku z niepewną przyszłością Geoginio Wijnalduma. Holender rozpoczął ostatni rok swojego kontraktu, a rozmowy na temat jego przedłużenia w ostatnim sezonie zakończyły się impasem.

Liverpool nie podejmuje aktywnych prób sprzedaży piłkarza tego lata, także Wijnaldum nie mówił, że chciałby odejść z klubu, jednak nowy trener Barcelony, Ronald Koeman jest jego wielkim fanem.

Przy tych wszystkich rozmowach na temat środka pola, bez wątpienia największym priorytetem powinno być jednak zakontraktowanie nowego środkowego obrońcy. Tym wyraźniej było to widać podczas ostatniego meczu na Wembley, kiedy to na tej pozycji znalazł się Fabinho, po tym jak Joe Gomez został przeniesiony na prawę stronę po zmianie Neco Williamsa.

Sprzedaż Dejana Lovrena do Zenitu Petersburg za 10,9 milionów funtów, w połączeniu z odejściem Adama Lallany i Nathaniela Clyne’a w ramach wolnych transferów – ostatecznie pokryły 11,7 milionów funtów, które klub zapłacił za pozyskanie Kostasa Tsimikasa z Olympiakosu.

Liverpool ma teraz wysokiej jakości wsparcie dla Andy’ego Robertsona, które biorąc pod uwagę wpływ obrońców na formację Kloppa, będzie miało kluczowe znaczenie.
Jednak nadal konieczne jest zastąpienie Lovrena, który w sezonie 2019/2020 zaliczył 15 występów. Wsparcie w postaci czwartego, doświadczonego środkowego obrońcy jest tym bardziej niezbędne, biorąc pod uwagę częstotliwość urazów Matipa. Były reprezentant Kamerunu ma na swoim koncie jedynie 11 startów w ubiegłym sezonie i nie pojawił się na boisku od czasu, kiedy kulejąc zszedł z boiska w trakcie meczu z Evertonem,  który zespół rozegrał po tym jak wznowiono rozgrywki Premier League pod koniec czerwca.

Także Gomez wcześniej podczas swojej kariery borykał się z kontuzjami, ale ostatecznie osiągnął wynik 43 występów, zajmując swoje miejsce obok Virgila van Dijka podczas zwycięskiego sezonu i drogi do upragnionego mistrzowskiego tytułu.

Fabinho może go zastępować w obronie, ale wtedy Liverpool jest pozbawiony jego niesamowitej zdolności do dyktowania gry  z pozycji pomocnika.

Młody, zaledwie 17-letni francuski obrońca, Billy Koumetio, ogromnie poprawił swoją reputację, uzyskując w okresie przedsezonowym awans do pierwszego składu drużyny. Wiele o jego pozycji mówi to, że został wybrany na ławkę rezerwowych w meczu na Webley pokonując tym samym Nathaniela Phillipsa, Van den Berga i Ki-Janę Hoevera.

Jednak plan na Koumetio jest obecnie taki, by kontynuował swój rozwój z drużyną U-23 oraz być może wystąpił podczas rozgrywek w krajowych pucharach. Nie może być teraz brany pod uwagę jako czwarty środkowy obrońca. Phillips ma natomiast opuścić klub po powrocie ze Stuttgartu, w którym znajduje się na wypożyczeniu.

Jednym z problemów dla osób zajmujących się rekrutacją w Liverpoolu jest to, co określają jako brak najwyższej klasy środkowych obrońców dostępnych za rozsądne stawki.
Grający dla Brighton Ben White oraz zawodnik Norwich Ben Godfrey znaleźli się w obszarze zainteresowań klubu, jednak żądane kwoty okazały się zbyt wygórowane.

Ze względu na pandemię COVID-19 Liverpool został zmuszony do przemyślenia swoich letnich planów. Dla klubu, który jest w zasadzie samowystarczalny i w którym roczne koszty wynagrodzeń oscylują w granicach 320 milionów funtów, ogromny spadek przychodów był szczególnie dotkliwy.

To jest właśnie powód, dla którego Liverpoolu nie dążył do zawarcia długoterminowego kontraktu z Timo Wernerem, który ostatecznie przeniósł się do Chelsea. Wysokiej klasy wsparcie dla trójki napastników to kolejny obszar, który wymaga rozwiązań.

Dopiero przekonamy się, ile pieniędzy uda się uzyskać the Reds ze sprzedaży mniej znaczących dla drużyny zawodników, jeśli pojawią się odpowiednie oferty za Harry’ego Wilsona, Marko Grujića i Shaqiriego, z których każdy wyceniany jest na około 20 milionów funtów. Dyrektor sportowy Michael Edwards musi rozważyć także transfery takich piłkarzy jak Loris Karius, Sheyi Ojo czy Yasser Larouci.

Klopp ma bliskie relacje z prezesem Fenwey Sports Group Mikem Gordonem i w pełni akceptuje rzeczywistość finansową klubu. Nie ma na tym tle żadnych starć.

- Nigdy nie powiem, że to są pieniądze jakich  potrzebuje i bez tego nie przetrwamy – powiedział Klopp.

- Są oczywiście inne kluby, w których obowiązują inne zasady i trzeba to zaakceptować. Ale tak samo było rok wcześniej, dwa lata wcześniej. Nasz sposób funkcjonowania nie działa na naszą szkodę. Jesteśmy w dobrym miejscu, mamy dobry zespół. Nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek podczas okienka transferowego zakontraktował wystarczającą liczbę piłkarzy, by usatysfakcjonować wszystkich. Zawsze spotykałem się z reakcjami „aaaargh, potrzebujemy jeszcze jednego”. Ale do tej pory nasze decyzje transferowe się sprawdzały.

Kiedy kilku zawodników Liverpoolu zniknęło sobotniego wieczora w korytarzu prowadzącym do szatni, Klopp zawołał ich z powrotem, by stanęli i oklaskiwali zwycięski Arsenal, odbierający Tarczę Wspólnoty. Dokładnie tak samo zachował się rok temu, kiedy zespół zebrał się w tym samym miejscu by obejrzeć wręczenie trofeum Manchesterowi City.

Klopp musi mieć nadzieję, że kolejna porażka na Wembley wywoła taką samą odpowiedź drużyny oraz że obawy kibiców co do składu Liverpoolu ponownie zostaną rozwiane.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (30)

lfc257 31.08.2020 14:29 #
to samo pierdolenie po raz n-ty, dosłownie kopiuj - wklej. że u nas nie było wszystkich zawodników - i co z tego, Arsenal tez grał mocno zmienionym składem. kluczowe słowa - klub ma być samowystarczalny czyli w tłumaczeniu na język ludzki - nie damy kasy na transfery i koniec, no chyba, że kogoś sprzedamy
Pippen 31.08.2020 17:28 #
Samo wystarczlany klub dostał za wygranie PL 170 mln funtów moim zdaniem ok 30% o ile nie 50 powinna zostać przeznaczona na inwestycje w wzmocnienie drużyny. Gramy tym składem już 3 sezon więc raczej nikogo silnego który chce powalczyć o LM nie zaskoczymy. A jak zajmiemy miejsce poza TOP 4 odejdzie kasa z gry w LM i mniejsze będą wpływy za miejsce w lidze i wtedy znów będzie gadanie że nie ma kasy. Kwadratura koła. Nie mówię że mamy nakupić 6-8 graczy ale 3 powinniśmy kupić, odszedł Lovren, Lallana, Clyne więc trzeba ich kimś zastąpić jeśli za Clyne mamy Williamsa, za Lallanę Jones to oczywistym wydaje się kupić kogoś na środek obrony. Kupiliśmy bocznego obrońcę i powinniśmy dokupić kogoś do pomocy (Thaigo) pytanie czy to takiego formatu piłkarza potrzebujemy, oraz środkowego napastnika.
lfc257 31.08.2020 17:45 #
Pippen mam dokładnie takie samo zdanie
czerwony1892 31.08.2020 17:54 #
Środkowy obrońca to priorytet, ale nie mniejszy problem mamy z przodu, gdzie sam Mane ciągnie nasz atak już od dłuższego czasu.
użytkownik zablokowany 31.08.2020 14:51 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Egzegeza 31.08.2020 23:06 #
https://www.youtube.com/watch?v=OuufSwef7Ic
Deadlock1 31.08.2020 15:00 #
Propagandy ciąg dalszy.
Egalot 31.08.2020 15:03 #
Duńczyk Wijnaldum 😂
AlexRedComrade 31.08.2020 15:20 #
rzeczywiście wkradł mi się błąd, dzięki za zauważenie, już poprawione! :-)
lfc257 31.08.2020 16:38 #
AlexRedComrade faktycznie, pomyłka mogła się pojawić bo Dutchman to akurat po polsku Holender a nie Duńczyk , przy pośpiechu można się pomylić.
madman99 31.08.2020 15:19 #
o ile mogę jeszcze zrozumieć grę na czas z Bayernem o Thiago (mimo że często nasza kreatywność w środku pola woła o pomstę do nieba) z uwagi na to że Keita wreszcie po przepracowaniu pełnego okresu przygotowawczego pod okiem JK daje nadzieję że tak jak Stu w końcu przestanie się łamać tak często; zaadaptowaniem się do drużyny Minamino który daje mocne pozytywne sygnały podobnie jak Jones o tyle kompletnie nie rozumiem dlaczego nie kupujemy środkowego obrońce i to obrońce co najmniej klasy takiej aby mogł z miejsca wskoczyć do 11 a nie jakiegoś zapchajdziury na 4 stopera, już teraz mamy w zasadzie tylko VVD, Matip wiecznie kontuzjowany, a Gomez (w którego dalej mocno wierze że będzie naszym filarem na następne 8-10 lat) ostatnio zanotował niesamowity regres formy i popełnia powazne błedy w każdym meczu, wyobrażacie sobie co się stanie jak VVD złapie kontuzje?! możemy w kilka tygodni potracić punkty których już nie odrobimy i przegrać sezon. Klopp dał wyraźny sygnał w meczu z Arsenalem że potrzebuje ŚO i teraz właściciele muszą wyjąc węża z kieszeni wyłożyć kasę.
Mitchell 31.08.2020 15:46 #
Komentarze na lfc.pl: "to samo pierdolenie po raz n-ty, dosłownie kopiuj - wklej.(...)"

:)
poprzerwie2 31.08.2020 17:52 #
Ja uwazam ze powinniśmy skupić się na SO, tu widzę Upamecano ktory jest do wyciągnięcia za 40/50 mln, fantastyczny chlopak na lata, i jak pisze od samego poczatku Sarr, który był by świetnym dublerem dla całego trio, wiadomo ze obydwa ruchy kosztowały by ok 80 mln, nikt mi nie powie ze nas nie stać, że nie ma kasy itp, cala sytuacje ratuje w moich oczach możliwość nawrotu wirusa, jednakże tu również mozna zauważyć skapstwo właścicieli, zapewne maja pewne przecieki co do powrotu Covid i problemów z zarobkami, wiemy wszyscy ze to USA pociąga za sznurki, w kazdym badz razie nawet takie ekipy jak Leeds czy Spurs sie wzmacniają, mniejsze czy większe transakcje ale jednak działają, nie wspominając o City czy Chelsea, tam wiadomo ze zyski włodarzy nie interesują i sa pod tym wzgledem uprzywilejowani, Amerykanie w kazdym klubie w którym maja władzę liczą pieniazki, co jest po części zrozumiałe. Nie rozumiem jednej rzeczy, rok temu narzekali sie ze budżet przechodzi na to okienko A wychodzi na to ze kasa znikła, także wyglądał to nie zbyt ladnie przynajmniej w moich oczach, wszystko trzyma mistrzostwo bo inaczej zapewne kibice wyszli by na ulice, no bo jak nie wierzyć człowiekowi ktory juz nie raz pokazal ze zna sie na rzeczy jak mało kto, mam nadzieje jedynie ze nie będziemy płakać bo pierwsze trzy kolejki to solidna weryfikacja naszej obecnej jakości
Merkuryyy 31.08.2020 22:23 #
Upamecano podpisał kontrakt, żaden klub go szybko nie wyciągnie
użytkownik zablokowany 01.09.2020 10:01 #
Czlowieku w co ty wierzysz? Szkoda im bylo pieniedzy na Lewisa, Sarra, Thiago, Mandiego czy Malanga a oni vi kupia Upamecano? Oni targuja sie o kazde pol miliona funtow a od tak ci wydadza 80 milionow na dwoch graczy? To ty nie znasz obecnej polityki FSG ktore zachłysnęło sie sukcesami? Hehe dobre. Nie ma 20 milionow na Thiago, ale znajdzie sie 50 na Upamecano. Logiczne.
PorucznikKolano 31.08.2020 18:07 #
Forum dla dyrektorów się zrobiło. Spokojnie Panowie, mamy za sterami najlepszych ludzi w branży i wiedzą oni co robić. Idzie potężna recesja, która wyruga gospodarki większości państw i nie ma się co dziwić, że FSG jest bardzo ostrożne w swoich ruchach. Nie znacie struktury płatności, przecież większość transferów ma odroczone terminy płatności, nie wiemy co w papierach piszczy.

Też chciałbym środkowego obrońcę i kogoś do przodu, ale in Klopp we trust. Już tyle było biegunki o Sakho, Coutunho, Fekira, Allena a Jurgen za każdym razem okazywał się mądrzejszy.
radoLFC 31.08.2020 20:03 #
Dokładnie.
Ja dodam tylko, że faszerowanie klubu mega gwiazdami za grube miliony nie zawsze idzie w parze z jakością gry, wystarczy popatrzeć na "mniej niż klub". Sam chcę wzmocnień, w zeszłym roku też chciałem, pozostaje wierzyć sternikom, że wiedzą co robią.
Egzegeza 31.08.2020 23:15 #
czyli najlepiej nie robić nic, a później się obudzimy z ręką w nocniku
radoLFC 01.09.2020 09:03 #
Czyli najlepiej zaufać ludziom kierującym klubem, bo póki co pokazali że znają się na swojej robocie.
użytkownik zablokowany 01.09.2020 09:58 #
Byli najlepsi. Byli póki nie poczuli pieniądza i sukcesów. Zachłanność nakazuje im obecnie tylko doić, doić i doić. Szkoda im 20 milionów na Thiago, a jeszcze kilka kolejek temu wydawali kiedy byla potrzeba - dzis potrzeba jrst jeszcze wieksza a oni tego nie robia. Wola czerpac na sucho z dotychczasowych sukcesow i najlepiej nie dawac dalszego wkladu bo przeciez zysk sie musi zgadzac.
PorucznikKolano 01.09.2020 20:28 #
A w jaki sposób FSG "czerpie na sucho"?
użytkownik zablokowany 02.09.2020 12:40 #
Nie wydajac na kolejne wzmocnienia. Chca dalej jest chac na tej naszej waskiej kadrze a noz widelec Klopp z chlopakami znowu cos duzego wygra po wielkich bojach. To jest wlasnie takie czerpanie zyskow na sucho - chec zdobywania kolejnych sukcesow i kasy bez inwestycji i wkladu.
cezarkop 31.08.2020 18:18 #
Szczerze powiedziawszy to wisi mi to czy będą jakieś transfery,zagrajmy ten sezon tym składem który obecnie mamy a pod koniec maja wszystko się wyklaruje. Kto będzie miał rację zostanie ma stanowisku pozostali będą mogli odejść.
WojtekYNWA 31.08.2020 21:11 #
Od lutego nasi grają tragicznie
Ten sezon bedzie walką o TOP4
Magerlfc 31.08.2020 23:37 #
Ludzie, ja wiem, że każdy by chciał transferów, mnie też osobiście denerwuje brak środkowego obrońcy, i kogos do ataku ( chociaż jak Xherdan i Divock odejdą to ktoś przybędzie), ale dajcie trochę na wstrzymane z tymi lamentami... Jeszcze miesiąc okienka został, dużo może się wydarzyć, ale też i nic... I tak codziennie będziecie to samo pisać?? Jakoś ten brak transferów doprowadził nas do mistrzostwa Anglii... A już pisanie, że nasi są zachłyśnięci sukcesem... To taki Messi, Lewy, Ronaldo juz parę lat temu powinni zakończyć kariery... Właśnie taka obrona tytułu działa motywująco, żeby pokazać, że to nie był przypadek. Sam osobiście będę bardzo zadowolony gdy Thiago do nas przyjdzie, ale gdy zostaniemy z tym co mamy, to po prostu usiądę przed TV i rozpocznę nowy sezon z wiarą w tytuł. Więcej luzu. To tylko piłka nożna 😉
użytkownik zablokowany 01.09.2020 09:55 #
Jedyni zachłyśnięvi sukcesami są FSG bo teraz doją Liverpool z sukcesów i juz nie chca dalej inwestowac ani wzmacniac. Dojenie klubu z zachlannosci - to obecna wizytowka FSG, a kiedys naprawde stanowili wzor do zarzadzania i zdrowego wydawania - obecnie to zwykle skapstwo.

Arsenal czy Bayern byli zachlysnieci sukcesami i skutkowalo to tym, ze pierwszy klub do tej pory sie odbudowywuje, a drugi zaczal w koncu wydawac pieniadze w ostatnich latach i wreszcie poszli po rozum do glowy.
Magerlfc 01.09.2020 12:21 #
Racji w tym jest także. Tylko nie wiemy, czy cos się nie wydarzy jeszcze w kwestii transferów. Za 3tyg może być tak, że będziemy z Thiago i jakimś skrzydłowym ( pod warunkiem, że Divock i Xherdan odejda, inaczej myślę, nie ma szans) Może zostaniemy też tak jak jest teraz. Więcej luzu. My kibice nic nie zmienimy. Ja liczę na Thiago, chociaż patrząc na jego zdrowie, nie wiem czy bym chciał odejścia Giniego
WojTECH 01.09.2020 07:41 #
Napiszę tak: chyba nie będzie wyjścia :)
użytkownik zablokowany 01.09.2020 09:49 #
Klopp nie wykorzystuje zmienników i ma ich czesto w d... wiec nie wiem czy transfery cos by daly. Nasz Niemiec tez potrafi irytowac ta upartoscia - sam tez zrobil z niektorych naszych zawodnikow swiete krowy ktorych nie da sie ruszyc. Watpie by Guardiola pieprzylby sie dalej z trzymaniem takiego Firmino w skladzie albo wytrzymalby z taka nieksutecznoscia Mane - pewnie zlapalby sie za lysine i by szybko zmienil z chocby irytacji.

Wy wszyscy tak sie troche tez sami mydlicie ze transfery duzo nam umozliwia. Watpie by Werner mial wykurzyc nasza brazylijska swieta krowe, wapie by Sarr mial duzo szans nawet jesli Mane badz Salah by reguralnie irytowali. Watpie by taki Kabak czy inny Mandy mielismy by wykurzyc Gomeza - chyba ze kontuzja. Watpie by cokolwiek to dalo. Serio, my mamy zmiennikow. Breester w szczytowej formie pokazal w sparingach ze w pojedynke potrafi zrobic roznice i strzelic decydujace bramki, a przeciwko Arsenalowi otrzymal od Kloppa jedynie mozliwosc przestrzelenia karnego. Keita tyle czasu czekal na zmiane mimo ze zjada naszych pomocnikow. Odpowiedzcie sobie sami - czy uparty Klopp mialby jaja by zdjac swiete krowy? Ja mysle ze zmiany by daly owszem - wieksze mozliwosci w rotacji, wiekszy zakres atutow, ale czy Jurgen by ich wykorzystywal w sposob satysfakcjonujacy? Szczerze patrzac na Origiego i Shaqa watpie - obaj bardzo jakosciowi i doswiadczeni w wiekszosci przypadkow dostawali policzek od Kloppa. To nie hejt na Jurgena, uwielbiam go, ale chyba z wlasnej obserwacji sami widzicie ze Klopp robi sobie dosyc regularnie jaja z tymi zmianami? Po co w ogole jest ten Elliott na rezerwie jak i tak nigdy nie moze powąchać murawy? A niektorzy jeszcze pieprza ze on sie zupelnie nie rozwinal od roku. Pytanie - kiedy mial sie rozwinac, on czeka na FA Cup jak na lekarstwo bo tylko to mu da jakies szanse w konfrontacji z lepszymi rywalami.
PorucznikKolano 01.09.2020 20:26 #
97 i 99 punktów sezon po sezonie. Cienkie te święte krowy :)
Marcel 01.09.2020 12:46 #
Ale tu wszyscy napaleni na te transfery jak szczerbaty na suchary. Odkąd do klubu przybył Klopp progres klubu na każdej płaszczyźnie jest widoczny a co za tym idzie również wyniki sportowe jakie osiągnęliśmy głównie na przestrzeni dwóch ostatnich lat. Dzięki temu przybyło nam wielu wielu kibiców, fanów i znawców footballu, którzy to znają ten klub lepiej niż jego właściciele czy kadra menadżerska.
Football został mocno popsuty petro dolarami, szejkami, chińską próbną przepłacania piłkarzy oraz wygórowanymi oczekiwaniami zawodników dla których kasa stoi na pierwszym miejscu.
Dobrze, że ktoś tu ma zdrowy rozsądek i nie daje się wciągnąc w ten wir, a że taki Man Utd, Chelsea czy Man City w dobie covida i pokaźnych strat finansowych wyrzuca kasę na lewo i prawo co chwile gwarantując nowym graczom bajonskie kontrakty nie swiadczy o zdrowym rozsądku i poprawnej polityce transferowej, nie mówiąc już ze takie Man City powinno być wyrzucone z europejskich pucharów już od sezonu 20/21.
Co do LFC najpierw zaróbmy bo jest naprawdę kogo sprzedać a potem będziemy wydawać. W priorytetach nie zapomnijcie jest jeszcze przeprwadzka w 2021 na nowy obiekt treningowy oraz budowa nowej trybuny. Co do transferów potrzebujemy jedynie środkowego obrońcy, resztę kadry mamy kompletną

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com