Najlepsze wypowiedzi Kloppa w Liverpoolu

Charyzmatyczny Niemiec jako trener the Reds nie raz inspirował swoich zawodników, rozśmieszał dziennikarzy i pobudzał kibiców swoimi słowami w niezliczonych wywiadach i konferencjach prasowych.

W rocznicę jego przybycia na Anfield, przedstawiamy niektóre z najlepszych komentarzy Kloppa...

Pierwszy wywiad po objęciu stanowiska menadżera Liverpoolu, 8 października 2015:

– Wiadomość dla kibiców Liverpoolu? Teraz musimy zmienić się z wątpiących w wierzących.

Pierwsza konferencja prasowa, 9 października 2015:

– Za cztery lata usiądę tutaj i powiem, że zdobyliśmy tytuł. Jeśli nie, to spróbuję w Szwajcarii.

Pierwszy mecz, 22 października 2015:

– Proszę, abyście uwierzyli w ten zespól i w to, że razem możemy osiągać wielkie rzeczy.

– Drużyna wyjdzie na boisko i będzie walczyć, reprezentować was, klub, miasto i zaprezentuje naszą pracę: to moje zobowiązanie.

O więzi z piłkarzami, 25 października 2015:

– Dla zawodnika lubię być przyjacielem, ale nie tym najlepszym.

O złamaniu okularów przez Adama Lallanę po zwycięskim golu w meczu z Norwich City, 23 stycznia 2016:

– Mam drugą parę, ale nie umiem ich znaleźć. Ciężko szukać okularów bez okularów!

Po wygranym 3:0 meczu z Manchesterem City, 2 marca 2016:

– Najlepszym słowem na opisanie tego będzie: Boom!

O wypowiedzi w przerwie meczu z Borussią Dortmund w Lidze Europy, 14 kwietnia 2016:

– Powiedziałem chłopakom o kilku starszych piłkarzach Liverpoolu, którzy przegrywali 0:3 w finale i wygrali Ligę Mistrzów, więc nawet kiedy coś wydaje się nieprawdopodobne, można to zrobić!

O powrocie Rafaela Beniteza na Anfield jako trenera Newcastle United, 22 kwietnia 2016:

– Z mojego punktu wiedzenia, jeśli ktoś chce wspominać mecz w Istambule, to proszę bardzo. Nie mam nic przeciwko.

– Było tak, jakbym witał się ze starym znajomym. Nikt nie musi ignorować tej wyjątkowej chwili. Dobrze się z tym czuję. Róbcie, co chcecie.

19 kwietnia 2016:

– Na ulicy spotkałem kilku kibiców Evertonu i byli bardzo mili. Tak samo było z taksówkarzami, którzy też byli kibicami Evertonu.

– Na początku pomyślałem „OK, może cieszą się, że tu jestem, bo myślą, że teraz przez 20 lat Liverpool nic nie wygra”.

Po porażce w finale Ligi Europy z Sevillą, 18 maja 2016:

– Kiedyś wykorzystamy to doświadczenie. Któregoś dnia powiemy, że w Bazylei dokonaliśmy zwrotu w kierunku pięknej przyszłości Liverpoolu.

O derbach Merseyside, 31 marca 2017:

– Nie mam doświadczenia w wielu dziedzinach życia, ale chyba jestem mistrzem w rozumieniu ważności derbów. Nie potrzebuję ani sekundy, aby zrozumieć, jak ważny jest ten mecz.

– W swojej karierze grałem w wielu spotkaniach derbowych i jest to chwila, w której całe miasto, czy region zamiera na 90 minut. Wiemy, że piłka nożna nie jest najważniejszą rzeczą na świecie, ale przez te kilka chwil wszyscy tak myślimy.

Po kwalifikacji do Ligi Mistrzów, 21 maja 2017:

– W ciągu ostatnich dziesięciu lat Liverpool nie miał wielu okazji, aby być tego częścią, może mieli małe szanse trzy lata temu. Musimy spróbować wszystkiego, aby to zmienić, musimy iść do przodu, aby znaleźć się wśród najlepszych klubów w Europie, bo właśnie do nich należymy.

O kontuzji kolana Alexa Oxlade-Chamberlaina, 27 kwietnia 2018:

– Powiedziałem mu, że będziemy czekać na niego tak, jak dobra żona czeka na powrót męża z więzienia.

21 maja 2018:

– Jeśli do Wikipedii, czy Google wpiszecie „Europejskie noce”, w odpowiedziach musi pojawić się: Anfield.

Pierwszy dzień przygotowania do sezonu 2018/19, 2 lipca 2018:

– Życie zawsze toczy się wokół zdobywania doświadczenia, mam nadzieję, ze właśnie to możemy pokazać.

10 sierpnia 2018:

– Ciągle jesteśmy jak Rocky Balboa, nie jak Ivan Drago.

– Nie chodzi o bycie przegranym, ani trochę. Nie chcę być przegranym. Rocky wygrał, ja też chcę wygrywać.

Podsumowując swoje trzy lata w LFC, 12 października 2018:

– Jedyne, co mogę zrobić, to dać wszystko co mam – wiedzę, pasję, serce, doświadczenie, wszystko – oddaję to klubowi w stu procentach.

– Jestem pewien, że kiedy wygrywamy, to miasto eksploduje, oczywiście w najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa.

23 października 2018:

– Kiedy byłem piłkarzem graliśmy przy pustych trybunach. Kibice nie mieli zakazu – po prostu nie interesowała ich nasza gra.

Po udanej interwencji Alissona Beckera w meczu przeciwko Napoli, 11 grudnia 2018:

– Gdybym wiedział, że jest taki dobry, zapłaciłbym podwójnie.

Po wygranej z Barceloną 4:0 i awansie do finału Ligi Mistrzów, 7 maja 2019:

– Wiemy, że ten klub składa się z atmosfery, emocji, pożądania i jakości piłkarskiej. Kiedy odejmiemy choć jeden składnik, coś przestaje działać – wszyscy to wiemy. Mówiłem to już wcześniej. Jeśli miałbym go opisać, powiedziałbym, że jest jak wielkie serce, które dzisiaj łomotało jak szalone. Można je usłyszeć i poczuć chyba na całym świecie.

Po zdobyciu wicemistrzostwa Premier League w sezonie 2018/19 z 97 punktami na koncie, 12 maja 2019:

– Uderzymy znowu… Ta drużyna, to najlepsza, jaka kiedykolwiek grała dla Liverpoolu, na sto procent.

Pomeczowy wywiad telewizyjny po zdobyciu pucharu Ligi Mistrzów, 1 czerwca 2019:

– Let’s talk about six baby, let’s talk about you and me, let’s talk about all the good things and the bad things there may be.* (Pomówmy o szóstce kochanie, pomówmy o mnie i o tobie, pomówmy o wszystkich dobrych i złych rzeczach, które mogą się wydarzyć)

*parafraza piosenki Salt-N-Pepa – Let’s Talk About Sex

Podczas parady przez miasto po zwycięstwie w Lidze Mistrzów, 2 czerwca 2019:

– Nie za bardzo umiem to opisać, sam uroniłem kilka łez, bo to, co robią ludzie jest przytłaczające.

– Kiedy złapie się z kimś bezpośredni kontakt wzrokowy i widzi się jak wiele, to dla tej osoby znaczy, wzruszające, naprawdę. Jest wspaniale.

Po bohaterskiej obronie Adriana w Superpucharze UEFA, 14 sierpnia 2019:

– ADRIANNNN – jak Rocky!

Po zdobyciu tytułu Trenera Roku FIFA, 23 września 2019:

– Żaden menadżer nie umie czynić cudów, ja też tego nie robię. Po prostu polegam na wspaniałym zespole.

– Pep [Lijnders], to, co robiłeś w zeszłym roku, wybitne. Pete [Krawietz], niesamowite, musisz mieć niewiarygodne oczy, by codziennie oglądać tyle meczów. John [Achterberg] i Jack [Robinson], Ali, Adrian, niesamowici.

– Korny [Andreas Kornmayer], Mona [Nemmer], cały zespół kucharzy, Carol, Caroline, Kevin, Martin, bez was nic się nie liczy.

– Ta nagroda jest dla nas wszystkich i wam ją pokażę – jest bardzo ciężka, ale i tak przyniosę ja na Melwood!

Przed spotkaniem z Manchesterem City na Anfield, 8 listopada 2019:

– Wszyscy na stadionie mają być w najwyższej formie. Panowie od hot dogów – wy też!

22 lutego 2020:

– Mój agent powiedział mi, że Liverpool jest mną zainteresowany. Od razu powiedziałem „O Boże”, tak samo było kiedy spotkałem moją żonę – zobaczyłem ją i pomyślałem OK, ożenię się z nią. Tak samo było z tym klubem. Czułem, że to jest to od samego początku.

O zawieszeniu rozgrywek Premier League z powodu pandemii koronawirusa, 13 marca 2020:

– Nie chcemy oczywiście grać na pustym stadionie i nie chcemy zawieszać rozgrywek, ale jeśli to ma ocalić zdrowie choć jednej osoby – tylko jednej – robimy to bez zadawania zbędnych pytań.

Dzień po potwierdzeniu mistrzostwa w Premier League, 26 czerwca 2020:

– Stworzyliśmy własne opowiadanie, własną historię i nie próbowaliśmy robić tego tak samo jak nasi ojcowie, czy dziadkowie.

7 lipca 2020:

– Nasze marzenie to drużyna pełna mieszkańców Liverpoolu. Chcemy, aby ten sport był dla każdego Liverpoolczyka .

Po podniesieniu pucharu Premier League, 23 lipca 2020:

– Nigdy wcześniej nie wchodziłem na the Kop, to bardzo wyjątkowy moment. Myślę, że to ma sens – kiedy nie było tam kibiców, wykorzystaliśmy to miejsce do świętowania, aby byli z nami w naszych sercach.