LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 719

Boss: Chcemy powrócić na właściwie tory


Jürgen Klopp podkreślił palącą potrzebę, by Liverpool odbudował status drużyny „przeciwko której nikt nie chce grać”.

Mistrzowie Anglii zagrają w czwartkowy wieczór na wjeździe z Tottenhamem Hotspur, chcąc powrócić na zwycięską ścieżkę w Premier League. Klopp podczas przedmeczowej konferencji prasowej opisał swoją determinację, by tego dokonać. 

- Tak wygląda piłka nożna. Musisz wypracować sobie odpowiednie sytuacje, podejmować dobre decyzje i tego typu rzeczy. Nie wiem ile to potrwa - odpowiedział menadżer, zapytany ile czasu zajmie jego napastnikom ponowne zdobycie bramki na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Anglii. 

- Na tym świecie tracimy zaufanie i wiarę zdecydowanie zbyt szybko, w każdej sytuacji. Wszystko jest wspaniałe, albo wręcz przeciwnie, a dużo rzeczy zawsze znajduje się pomiędzy. Każdy z nas ma wobec siebie zobowiązania, tak to już jest. To nie znaczy, że chłopacy mogą grać jak chcą, nigdy tego nie robili i nigdy nie mieli na to pozwolenia. 

- Widzę, że próbują, widzę, że pracują nad tym. Pracujemy jako drużyna, by znaleźć rozwiązania. Nie mówimy im „wszystko jest w porządku, tylko nie wykorzystujecie sytuacji”. To tak nie wygląda. To skomplikowana gra i to właśnie kocham w futbolu. Nigdy nie chodzi w nim o jedną osobę. To był jeden z głównych powodów dlaczego tak pokochałem piłkę jako dzieciak. Nie musiałem być doskonały, a i tak mogliśmy wygrywać mecze. O to w tym chodzi. 

- Rozmawiamy o tych rzeczach, ponieważ oczywiste jest to, że jest różnica pomiędzy szalonym zdobywaniem goli, a nie zdobywaniem ich w ogóle. Chodzi o to, by nadal być drużyną, jaką chcemy być, a chcemy być takim zespołem, przeciwko któremu nikt nie będzie chciał grać. 

- Myślę, że w tej chwili pewnym problemem jest przekonanie, że jeśli będziesz bronił głęboko przeciwko nam, to w pewnym momencie przydarzy się szansa na kontratak. Chcemy być drużyną, przeciwko której nikt nie chce grać i mamy szansę stać się takim właśnie zespołem jutro wieczorem, potem w niedzielę, następnie w środę i tak dalej. 

- Zawsze chcieliśmy tacy być, ale nagle ludzie zaczęli mówić o nas jako najlepszej drużynie na świecie, którą nigdy nie byliśmy. To żaden problem. Mogliśmy pokonać najlepszą drużynę na świecie, nadal jesteśmy w stanie to zrobić. To dobra wiadomość, ale musimy to ponownie udowodnić na boisku i tak też zrobimy. 

- Im więcej negatywnych opinii pojawia się na nasz temat, tym bardziej chcemy powrócić na właściwe tory. Taka jest sytuacja, w której się znaleźliśmy. 

- Jeśli gralibyśmy teraz u siebie moglibyśmy powiedzieć, że kibice muszą wznieść się na wyżyny i stworzyć odpowiednią atmosferę. Problemem dla naszych kibiców jest to, że ich tam nie będzie. W każdym razie nie przeciwko Tottenhamowi, ani West Hamowi, bo gramy na wyjeździe, ale dla nas to też swego rodzaju szansa. 

- Możemy być razem z naszymi fanami nawet w sytuacji, gdy nie ma ich z nami. Musimy po prostu stworzyć ponownie wspólnego ducha walki. To trudne, bo nie widzieliśmy się przez jakiś czas, zostaliśmy mistrzami, a wyniki i niektóre występy się pogorszyły. Zawsze było jasne, że to może się zdarzyć. 

- Teraz możemy pokazać jak silni jesteśmy. Ja chce to zrobić, jeśli ktokolwiek chce pójść w moje ślady, zapraszam. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu z Burnley (0)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (1)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (4)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (3)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports