Shearer i Murphy: Jones to wschodząca gwiazda
Alan Shearer i Danny Murphy nie szczędzili pochwał dla Curtisa Jonesa po niedzielnym zwycięstwie Liverpoolu nad Sheffield United.
Jones zabłysnął w meczu kończącym czteromeczową serię porażek Liverpoolu w Premier League, wygrywając 2:0 na Bramall Lane.
Młody pomocnik otworzył wynik na początku drugiej połowy precyzyjnym strzałem z 12 metrów, a prowadzenie Liverpoolu zostało podwojone, kiedy strzał Roberto Firmino został odbity do własnej siatki przez Keana Bryana.
Po porażkach z Brighton, Manchesterem City, Leicester i Evertonem i zajęciu pozycji tuż za znajdującym się na czwartym miejscu West Hamem, zwycięstwo było bardzo ważne dla drużyny Kloppa.
Dla Shearera, zdobywcy rekordowej liczby bramek w Premier League, Jones był zdecydowanie wyróżniającym się zawodnikiem. Były piłkarz obsypał go pochwałami w programie Match of the Day 2.
– Byli bardzo spokojni, to był mecz, który musieli wygrać – powiedział Shearer.
– Patrząc na doświadczenie w zespole, w środku pola, to właśnie młokos był najlepszym graczem na boisku. Curtis Jones – 20 startów w tym sezonie, 20 lat. Pokazał wielką dojrzałość, większość jego pracy polegała na byciu najdalej wysuniętym do przodu i prowadzeniu piłki przed siebie.
– Demonstruje wielką inteligencję gry. Odnajduje się w przestrzeni, piłka trafia do niego, a on ją wybija. Rozpoczyna akcję, a waga jego podania jest niesamowita.
Jones wyszedł na boisko u boku bardziej doświadczonych Giorginio Wijnalduma i Thiago Alcântary, jednak to młodzieniec zrobił największe wrażenie.
Jego pierwsza bramka w sezonie była jak najbardziej zasłużona, a były pomocnik Liverpoolu, Murphy wierzy, że talent Jonesa jest na wysokim poziomie.
– Z pewnością wniesie je (bramki) do drużyny, chce iść do przodu, ale można zaufać mu defensywnie – powiedział Murphy.
– Jest wschodzącą supergwiazdą. Nie lubię dawać się zbytnio ponosić, ale ten chłopak jest aż tak dobry. Pokazał wysoki poziom dojrzałości. Był dziś wspaniały, ale cieszy mnie także, że inna młoda gwiazda rodem z Liverpoolu (Trent Alexander-Arnold) powróciła do swojej najlepszej dyspozycji.
– Miał trudny sezon. Wygrywając mecze i asystując co tydzień ustawił swoje standardy bardzo wysoko, powrócił jednak na właściwe tory. Jego występ w derbach Merseyside był naprawdę dobry, wrócił do swojej najlepszej formy.
– Przejścia, podania, to czego od niego oczekujemy. Nie miał zbyt wiele do roboty w defensywie, ale w posiadaniu piłki jest zawsze tak swobodny, że stanowi poważne zagrożenie dla bramki.
– Wspaniale jest mieć w drużynie dwóch rodowitych liverpoolczyków, którzy wiedzą, co to znaczy być częścią drużyny. Dobrze jest widzieć Trenta wracającego do swojej najlepszej dyspozycji.
Komentarze (0)