Czerwoni w reprezentacjach
Kilku zawodników the Reds rozpoczęło zmagania w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Katarze, które odbędą się pod koniec 2022 roku. Jak się zatem spisali?
Diogo Jota nie podniósł się z ławki w wygranym 1:0 meczu Portugalii z Azerbejdżanem.
W spotkaniu pomiędzy Belgią a Walią (3:1) wystąpił od pierwszej minuty Neco Williams, a także wypożyczony do Cardiff, Harry Wilson. Bramka tego drugiego w 10. minucie meczu pozwoliła Walijczykom cieszyć się z prowadzenia. Jednak z upływem czasu zespół Czerwonych Diabłów coraz bardziej dominował nad przyjezdnymi i jeszcze przed przerwą zdołali odrobić straty i zdobyć gola na 2:1. Wilson zszedł z boiska w 67. minucie, natomiast Neco Williams pozostał na murawie do ostatniego gwizdka.
Ozak Kabak oraz Gini Wijnaldum rozegrali pełne 90 minut w szalonym meczu na Atatürk Stadium w Stambule zakończonym zwycięstwem Turcji nad Holandią 4:2. Kabak w doliczonym czasie gry sprokurował rzut karny, lecz Memphis Depay nie zdołał wykorzystać jedenastki. Natomiast występ Wijnalduma pozostawiał wiele do życzenia. Mówiąc w skrócie, 30-latek był jednym z najgorszych zawodników na placu.
Naby Keïta rozegrał całe spotkanie w barwach reprezentacji Gwinei przeciwko ekipie Mali. Gwinejczycy ze skromnym 1:0 zgarnęli komplet punktów i zapewnili sobie awans do przyszłorocznego Pucharu Narodów Afryki.
Komentarze (3)