Wijnaldum o krok od PSG

Tam nie będzie musiał biegać od pola do pola. Lżejsza liga i pieniądz większy. Udział w LM gwarantowany.

Dziwi cię to? W jego sytuacji mimo całej miłości do Liverpoolu postąpiłbym pewnie tak samo. Chłop ma już 30 lat i to będzie jego ostatni w karierze duży kontrakt. Trzeba dorobić na emeryturę. Zwłaszcza, że Liverpool jakoś szczególnie o niego nie walczył, biorąc pod uwagę, ze przez cały okres 5 letniego kontraktu ani razu nie dostał podwyżki.

Nie dostał takiej jak oczekiwał (podobno chciał zarabiać tyle co najlepsi w zespole, więc raczej ponad podwojenie pensji), ale negocjacje były i uznał, że za mało, a pandemia tylko utrudniła. Mimo wszystko jakieś 125k musiał mieć na stole już 2 lata temu i gdyby sie zgodził, to ok 40 tyś tyg więcej zarabiałby od 2 lat i może teraz jeszcze nie decydowałby się na krok czysto finansowy. Jeśli miał 85k to faktycznie niziutka tygodniówka, ale biorąc pod uwagę jak na każdy grosz przy transferach patrzymy to chyba nikogo nie dziwi, że nie dostał propozycji w granicy 180k. Oczekiwania muszą być wysokie, od stycznia mógł podpisać kontrakt , a tu nadal do wzięcia, gdzie taki gracz bez odstępnego w czasach pandemii to wszyscy powinni się zabijać

Ogółem roczna pensja ma wynieść 6 mln plus premie

No to jest znowu przegięcie w druga stronę. Miałby zarabiać 125k tygodniówki?

Nie wierze, że my mu tyle nie zaoferowaliśmy, nie wierze, ze Barca dawała mniej i nie wierze, że wolny zawodnik przechodząc z Premier League zgodziłby się na takie warunki. Milner zarabia u nas więcej a jest o wiele starszy i pełni już o wiele mniejsza rolę niż Gini przez ostatnie lata.

Trzeba pamiętać o jeszcze jednej kwestii. Tygodniówka tygodniówką, ale piłkarz jako wolny agent dostaje premię za podpis. I uważam, że raczej tu jest różnica pomiędzy nami, FCB i PSG. Prawdopodobnie dostanie za podpis drugie tyle co chcieli mu dać w FCB.