Henderson o pozycji Alexandra-Arnolda
Jordan Henderson nie wierzy w to, że Trent Alexander-Arnold w najbliższym czasie na stałe przeniesie się z prawego skrzydła do środka boiska.
Trener reprezentacji Anglii, Gareth Southgate, w niedzielnym meczu w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata z Andorą zdecydował się na przesunięcie Alexandra-Arnolda do środka pola.
Eksperyment Southgate'a trwał zaledwie 45 minut, po czym 22-latek zmienił się z Reece'em Jamesem i wrócił na prawe skrzydło.
Występ Alexandra-Arnolda spotkał się z mieszanymi opiniami wśród kibiców w mediach społecznościowych – wiele osób stwierdziło, że „zmarnował się” w środku pola.
Chociaż Henderson wierzy, że jego kolega z drużyny Liverpoolu wyciągnął wnioski z tego doświadczenia, to nie widzi go na stałe w środku boiska.
– Trent zrobił kilka dobrych rzeczy. Oczywiście to był jego pierwszy raz na tej pozycji, więc cały czas się uczy, to dla niego nowe doświadczenie. Spisał się naprawdę dobrze – powiedział.
– W drugiej połowie zmieniliśmy trochę skład, ale dla niego to świetne przeżycie. Jest to dla niego możliwa opcja w przyszłości, a menadżer uzna, że to dla niego dobre.
– W tej chwili jest jednak tak dobry na prawym skrzydle, zwłaszcza na poziomie klubowym, więc nie sądzę, aby zmieniło się to w najbliższej przyszłości.
– To dobrze, że trener tutaj patrzy na niego pod kątem tego, co może dodać – trzeba być bardzo utalentowanym, aby grać na każdej pozycji – ale jak dla mnie na razie powinien trzymać się prawej strony.
Southgate tłumacząc swoją pozycję powiedział dla ITV: – Wiemy, że jest wybitnym piłkarzem. Chcieliśmy przez jakiś czas przyjrzeć mu się na pozycji środkowego obrońcy.
– Niesamowicie radzi sobie z piłką. Dziś nadarzyła się okazja. Musi zagrać swoim własnym sposobem. Cieszymy się z tego, że może dostarczać takie zabójcze piłki.
– W tym sezonie na poziomie klubowym często wymieniał się na środku z Harvey'em Elliottem.
Komentarze (0)