Oceny wg LFC.pl po meczu z Porto
Liverpool rozbił Porto na jego terenie 5:1, a do popisowej wygranej przyczyniły się bramki Mohameda Salaha, Sadio Mané i Roberto Firmino, a także znakomity występ Curtisa Jonesa. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami redakcji oraz czytelników LFC.pl po wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z FC Porto.
Wyjściowa XI
Alisson Becker | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7,5 | 7 |
Brazylijczyk nie był w tym spotkaniu zbyt często używany w grze, ale kiedy już musiał interweniować to robił to bardzo dobrze. Oddane dwa groźne strzały przez gospodarzy w światło bramki zostały skutecznie obronione przez Brazylijczyka. Emanował dużym spokojem i pewnością siebie. Przy bramce Teremiego strzelonej głową nie miał nic do powiedzenia.
James Milner | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7,5 | 7 |
Liverpool zdominował ten mecz i Milner był jednym z tych graczy, którzy odcisnęli piętno pod końcowe zwycięstwo. Jego dośrodkowanie przy bramce Mané całkowicie zdezorientowało obronę i golkipera drużyny Porto. Doświadczony Anglik był bardzo aktywny przez 66 minut, w których spędził na murawie.
Joël Matip | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7,5 | 7,5 |
Matip grał nieco wyżej od swojego partnera ze środka obrony i był bardziej zaangażowany w zdobywanie piłki. Rywale częściej pojawiali się po jego i Milnera stronie boiska, ale w praktyce w prawie w każdym z pojedynków Kameruńczyk górował.
Virgil van Dijk | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7 |
Napastnicy Porto przez większość czasu unikali gry w pobliżu van Dijka, przez co praca, którą wykonywał na boisku Holender wydawała się bardzo prosta.
Andrew Robertson | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7,5 |
Wielu kibiców the Reds chciało, aby od 1. minuty mecz w Portugalii rozpoczął Kostas Tsimikas. 27-latek udowodnił tym występem, że wszyscy jego sceptycy się mylą i pomału wraca do swojej wysokiej dyspozycji. Szkot był równie dobry w akcjach ofensywnych, jak i w defensywie. Brakuje jedynie liczb.
Jordan Henderson | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7,5 |
Pierwsza połowa w wykonaniu kapitana była dość mało przekonywująca. Nieco zatarł to wrażenie dobrym uderzeniem z rzutu wolnego w końcówce pierwszej połowy, ale to nie on błyszczał wtorkowego wieczoru w środku pola.
Fabinho | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7,5 |
Popularny "Flaco" dał się we znaki wszystkim zawodnikom Porto. Odpychał rywali dosłownie i w przenośni z dala od pola karnego Liverpoolu. Blokował każdy rodzaj ataku gospodarzy.
Curtis Jones | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
PIŁKARZ MECZU | 9 | 9 |
To on był najjaśniejszą gwiazdą tego meczu. Młody Anglik został bohaterem przekonywującego zwycięstwa the Reds. Odegrał kluczową rolę w zdobyciu pięciu bramek przez Liverpool. Po raz pierwszy wpadł w pole karne po tym, jak Robertson dopatrzył się go na skrzydle, aby oddać niesygnalizowany strzał na bramkę. Następnie piłka spadła pod nogi Salaha, który otworzył wynik spotkania. Dołożył małą cegiełkę do drugiego trafienia utrzymując się przy piłce i nieco podciągając akcję do przodu. Trzeciego gola wypracował w pełni samodzielnie. Odebrał piłkę, po czym popędził ze środka pola przez kilkadziesiąt metrów i podał futbolówkę Salahowi na czystą pozycję. Przy pierwszym golu Firmino, to właśnie jego długie podanie pozwoliła Brazylijczykowi strzelić gola z dystansu, a przy drugim to po jego uderzeniu piłka odbiła się od obrońcy i trafiła pod nogi Roberto Firmino.
Mohamed Salah | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
8 | 8,5 |
Niby mało widoczny, ale mecz kończył z dwoma trafieniami. To jest ten kaliber piłkarza, któremu możesz w pełni zaufać i podać w odpowiednim momencie, a on wykorzysta wszystkie sytuację.
Diogo Jota | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6 | 6,5 |
Totalne przeciwieństwo Mo Salaha z tego spotkania. Portugalczyk marnował okazje na potęgę i zdaje się, że zbliża się ten czas, w którym wyląduje on na ławce rezerwowych.
Sadio Mané | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6,5 | 7 |
Swoim poruszaniem się po boisku sprawiał defensorom Porto sporo problemów. Poza tym nie mamy w końcu obiekcji co do skuteczności Senegalczyka pod bramką rywali. Co miał na nodze, to strzelił - 100% skuteczności.
Rezerwowi
Joe Gomez | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6 | 6 |
Wszedł na boisko w 66. minucie za Jamesa Milnera, któremu Klopp dał odpocząć. Anglik spisywał się nieźle poza kiepskim ustawieniem przy bramce dla Porto. Zdawało się, że mógł zapobiec utraty gola, gdyby był bardziej zdecydowany w starciu z Teremim.
Roberto Firmino | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
8 | 8 |
Spryt i przytomne zachowanie pomogło Brazylijczykowi, aby dwukrotnie znaleźć się na liście strzelców - w niespełna dwadzieścia kilka minut!
Takumi Minamino | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6 | 6 |
Klopp dał szansę Japończykowi zaprezentować swoje umiejętności wejściem z ławki w 66. minucie. Czy występ Minamino zapadł nam w pamięci? Niekoniecznie.
Alex Oxlade-Chamberlain | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6 | 6 |
Pojawił się na placu w 73. minucie za Jordana Hendersona. Oxlade-Chamberlain miał nieco więcej kontaktów z piłką od wyżej wymienionego Takumi Minamino.
Divock Origi | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
brak oceny | brak oceny |
Wszedł na końcowe minuty spotkania za Diogo Jotę.
Jürgen Klopp | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
8,5 | 8,5 |
W przypadku wyboru jedenastki, taktyki oraz decyzji o zmianach w odpowiednim momencie spotkania (trzech naraz!) Klopp był praktycznie bezbłędny. Niemiec wzniecił ogień w drużynę od samego początku i byli nieugięci w swoich boiskowych działaniach przez cały mecz.
Grafiki oraz statystyki wykorzystano z portalu SofaScore.com.
Komentarze (1)