Mané i Salah mogli trafić do Bayernu

Według ostatnich doniesień Bayern Monachium nie skorzystał z szansy pozyskania Mohameda Salaha i Sadio Mané, zanim ci stali się na Anfield jednymi z najlepszych napastników w Europie.

Jürgen Klopp sprowadził obydwu piłkarzy, co dziś może być uznawane tylko za strzał w dziesiątkę.

Pierwszy latem 2016 roku przyszedł Mané, za którego trzeba było zapłacić Southampton 34 miliony funtów. Rok później dołączył do niego Salah pozyskany za niespełna 37 milionów funtów. 

Obydwaj zawodnicy odgrywali główne role w sukcesach Liverpoolu na przestrzeni ostatnich lat, jednak dziś okazuje się, że wszystko mogło się potoczyć zupełnie inaczej. 

Zdaniem Bilda, Salah był oferowany Bayernowi w latach 2015-2017, gdy grał jeszcze w Romie, jednak zespół z Bundesligi był wówczas przeciwny temu transferowi. 

Natomiast Mané mógł trafić do Bayernu w 2014 roku, gdy był jeszcze piłkarzem Red Bull Salzburg. Ostatecznie jednak to Southampton wygrało wyścig o podpis pod kontraktem Senegalczyka. 

Obydwaj piłkarze przychodząc do Liverpoolu nie grali jeszcze na swoim najwyższym poziomie, jednak zaufanie, jakim obdarzył ich klub, okazało się zaprocentować. 

Salah, strzelając we wrześniu swojego 131. gola dla Liverpoolu w meczu z Brentford, wdarł się do pierwszej 10-ki najlepszych strzelców w historii klubu, Mané jest w tej klasyfikacji już 17.

Bayern wprawdzie przegapił już swoją jedną okazję na transfer, jednak były prezes Bawarczyków Karl-Heinz Rummenigge nie wyzbył się całkowicie nadziei na pozyskanie Salaha w przyszłości.

Jeszcze wcześniej w tym roku mówił na łamach ON Time Sports:

- Moim zdaniem Salah to afrykański Leo Messi. Ma oczywiście wszystkie umiejętności, żeby grać w najlepszych klubach na świecie.

- To, co osiągnął, można porównać z tym, co robił Messi i Ronaldo w Barcelonie i Realu. 

- Na ten moment nie mamy w planach transferu Salaha, ale z pewnością posiadanie go w swoim składzie byłoby zaszczytem.