Neville ostrzega Liverpool

Gary Neville ostrzegł Liverpool, że the Reds mogą mieć problem z dotrzymaniem kroku rywalom w wyścigu o tytuł mistrzowski. 

Po zwycięstwie 4-0 nad Arsenalem Liverpool na chwilę przesunął się na drugie miejsce w tabeli, jednak chwilę później Manchester City pokonał Everton i wyprzedził the Reds. 

Chelsea jest ciągle liderem i ma po 12 meczach trzy punkty przewagi nad drugim Manchesterem City i cztery punkty nad trzecim Liverpoolem. 

Liverpool już mierzył się w tym sezonie zarówno z Chelsea jak i z Manchesterem City. W obu tych meczach padł remis. 

Neville uważa, że Liverpool ma najlepszą pierwszą jedenastkę w lidze. Nazwał ich "świetną drużyną". 

Uważa jednak, że Liverpoolowi brakuje inwestycji, i nie ma on wystarczająco dużo graczy by rywalizować o mistrzostwo. 

- Myślę, że Liverpool ma najtrudniej, ponieważ pozostałe dwie drużyny mają szersze i lepsze kadry - powiedział w podkaście Sky Sports. 

- Tak jak już mówiłem w tym sezonie, Liverpool ma najlepszy pierwszy skład. To się nie zmieniło, jednak gdy zaczyna brakować dwóch czy trzech graczy, to robi się problem. 

- Myślę, że Liverpool będzie chciał utrzymać punkt lub dwa straty na cztery, pięć czy sześć meczów przed końcem. Mają historię, tradycję i energię Jürgena Kloppa. Wtedy mogą być bardzo niebezpieczni. 

- Będzie to dla nich dużo większym wyzwaniem niż dla Chelsea czy Manchesteru City. 

- W tej chwili są w dobrym miejscu i są świetną drużyną, ale nie mają takiej siły i głębi składu jak Chelsea i Manchester City. 

- Widzieliśmy to dzisiaj w meczu Manchesteru z Evertonem. Widzieliśmy też ławkę Chelsea. To po prostu wyjątkowe składy.