Klopp: Byliśmy absolutnie fantastyczni

Jürgen Klopp pochwalił swój zespół za kapitalną dyspozycję w 239-tym derbowym starciu z Evertonem, które ostatecznie zakończyło się wynikiem 4:1 dla the Reds. Dublet ustrzelił Mohamed Salah, a na listę strzelców wpisał się także Jordan Henderson oraz Diogo Jota. 

To właśnie kapitan Liverpoolu otworzył wynik spotkania już w dziewiątej minucie po zabójczym strzale z granicy pola karnego. Dziesięć minut później przewagę podwoił Salah.

Jeszcze w pierwszej połowie meczu gola kontaktowego dla the Toffees zdobył Demarai Gray. Jednak w drugiej części starcia Liverpool potwierdził swoją dominację oraz dołożył kolejne dwie bramki. 

Tymczasem przedstawiamy Państwu transkrypcję wypowiedzi Kloppa z pomeczowej konferencji prasowej...

O tym jak zaprezentował się Liverpool...

To z pewnością był najlepszy występ drużyny na Goodison od początku mojego pobytu tutaj. Już wcześniej zaliczyliśmy na tym terenie kilka niezłych spotkań, ale nigdy nie pokazaliśmy się z tak fantastycznej strony jak dzisiaj. Wcześniej nie emanowaliśmy takim spokojem, nie mieliśmy tyle pewności siebie. To dlatego dzisiaj udało się zwyciężyć i jestem z tego naprawdę bardzo szczęśliwy.

O świetnym występie Salaha...

Doskonałe zawody rozegrał nie tylko on, ale oczywiście trzeba o nim powiedzieć. Zdobył dwie bramki. Pierwsza padła po podaniu od Hendo, a druga dzięki presji, którą nałożył na Colemana. Podobną sytuację widzieliśmy ostatnio, w meczu między Chelsea a Manchesterem United. Nawet Jorginho, jeden z najlepszych na świecie, znalazł się pod presją, a wtedy wysokie piłki okazują się bardzo zwodnicze. Mo absolutnie wspaniale wykończył tę akcję. Bramka Diogo - niesamowita. Wszyscy chłopcy spisali się świetnie. Sadio w paru momentach był nie do ogrania. Świetny występ. 

O Hendersonie...

Tak, Hendo był bardzo dobry ale tego oczekujesz od zawodnika z jego umiejętnościami. Kiedy możesz trenować, kiedy możesz grać to masz okazję złapać rytm i w końcu, gdy masz umiejętności Hendo to po prostu będziesz rozgrywał dobre mecze. Myślę, że dla niego to też był najlepszy występ na Goodison. Od kiedy przyszedłem tutaj, musieliśmy się uczyć rozgrywać tego typu spotkania. Musieliśmy nauczyć się jak grać na Old Trafford, jak grać na Goodison. Dzisiejszy wieczór pokazał, że zrobiliśmy kolejny krok w przód jeśli chodzi o nasz rozwój. To wspaniała sprawa. Wciąż w kontekście przyszłości to może za wiele nie znaczyć, ale to jest jakimś wyznacznikiem naszych możliwości. To jest to o co musimy walczyć w każdym spotkaniu, które rozgrywamy przeciwko tego typu drużynom. Emocje są kluczowe w piłce. Jesteśmy drużyną opierającą się na emocjach ale do tego potrzebujesz odpowiedniego przygotowania mentalnego oraz nastawienia. To ważny aspekt, ale są też inne istotne czynniki.

O tym dlaczego dla the Reds to jest kolejny krok naprzód...

Oba starcia o randze derbów, te przeciwko Evertonowi oraz United, zawsze są dużym wydarzeniem. W takich momentach, jeżeli chcesz grać najlepszą możliwą piłkę, musisz zachować spokój oraz poczucie kolektywności. Szczerze mówiąc, gdy spojrzę wstecz to nie było derbów na Goodison, po których pomyślałem "wow, zagraliśmy naprawdę kapitalne zawody, niemal idealne". Zawsze jest wiele do poprawy. Dzisiaj chciałem, abyśmy pokazali się z tej dojrzalszej i agresywniejszej, w rozumieniu piłkarskim, strony. Chodzi o to, że odzyskiwanie piłki czy pressing nie mogą odbywać się bez odrobiny złości i sportowej chciwości. To jest potrzebne. Ale są też te chwile, w których musisz po prostu się przemieszczać, rozgrywać piłkę zważając na formację rywali. Do tego potrzebne jest już nieco inne nastawienie, które pokazaliśmy dzisiaj.