James Pearce odpowiada na pytania kibiców

Ostatni styczniowy kryzys kontuzji w defensywie sprawił, że Liverpool nie miał innego wyjścia niż wejście na rynek transferowy. Jürgen Klopp sprowadził wówczas Ozana Kabaka w ramach wypożyczenia z Schalke i kolejnego środkowego obrońcę w postaci Bena Daviesa na zasadzie transferu definitywnego z Preston North End. 

Czego tym razem mogą spodziewać się kibice? Poprosiliśmy o wasze pytania przed otwarciem okienka w styczniu. Oto wybrane z nich w kontekście potencjalnych transferów z i na Anfield.

Mówmy szeptem - co z wypożyczeniem Philippe Coutinho? (Oscar W.) 

Nie widzę tego. Nawet gdyby Barcelona była skłonna się na to zgodzić, opłata za wypożyczenie i pensje byłyby ogromne. Do tego sposób, w jaki Coutinho odszedł z Anfield w styczniu 2018 roku, pozostawił kwaśny posmak. Liverpool rozkwitał i odnosił sukcesy bez niego. Styl The Reds ewoluował. Nie potrzebują Coutinho. W gruncie rzeczy, pod warunkiem, że nie dojdzie do kryzysu kontuzji lub zmiany nastawienia, nie spodziewam się, by Liverpool dodał kogokolwiek do swojego składu w styczniowym oknie. Klopp wydaje się być zadowolony z tego, co ma, a źródła blisko pierwszego zespołu wskazują, że transfery są mało prawdopodobne.

Będzie to oczywiście zależało od tego, kto przyjdzie szukać naszych zawodników, ale Nathaniel Phillips, Divock Origi i Alex Oxlade-Chamberlain mogą być celem poszukiwań… (Scott W.)

Oczekuję, że Phillips odejdzie. Liverpool wycenił go na 15 milionów funtów. Chce grać bardziej regularnie, a Klopp nie stanie mu na drodze, jeśli nadejdzie odpowiednia oferta. Zainteresowanie klubów Premier League jego osobą było duże. Jeśli chodzi o Origiego i Oxlade'a-Chamberlaina, spodziewam się, że zostaną w klubie. Obaj mieli znaczący wpływ na zespół w ostatnich tygodniach, a Klopp planuje grę z nimi na drugą połowę sezonu. Są cenionymi członkami drużyny. Oprócz Phillipsa również Loris Karius powinien odejść. Niemieckiemu bramkarzowi kończy się kontrakt latem przyszłego roku, a Liverpool ma nadzieję, że w styczniu pozbędzie się go z listy płac. W grę wchodzi jego powrót do ojczyzny. Kilku młodych z akademii powinno udać się na wypożyczenia. Spodziewam się, że 20-letni Elijah Dixon-Bonner tymczasowo odejdzie w poszukiwaniu większego doświadczenia. 

Rozwiążmy sprawę umowy z Mo. (Richard H.) 

Zgoda. To byłby najlepszy możliwy „transfer” Liverpoolu w styczniowym oknie. To skomplikowane negocjacje i nie dziwię się, że rozmowy toczą się powoli, ale przyszłość Mohammeda Salaha wymaga uporządkowania. Jeśli dojdziemy do końca sezonu i ta kwestia nadal nie będzie rozwiązana, to naprawdę będzie to sytuacja alarmowa. Utrzymanie najlepszego piłkarza na świecie to droga sprawa, ale próba zastąpienia go na rynku transferowym byłaby jeszcze bardziej kosztowna. 

Pozyskajmy Adamę Traore z Wilków. (Ayman H.) 

Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby pasował do Liverpoolu. Jest zbyt niekonsekwentny. Są chwile, gdy zjada resztę świata, ale nie zdarzają się one zbyt często. Tylko dwa gole i trzy asysty w 37 meczach Premier League w zeszłym sezonie i jak dotąd żadnych zdobyczy w tym sezonie w 16 meczach. Wilki nie zawsze ufają mu na tyle, by zaczynał mecze w pierwszym składzie. 

Jest coś w plotkach łączących klub z Denisem Zakarią? Przyjdzie w styczniu lub pod koniec sezonu? (Keszaw G.)

Został przescoutowany, ale nie sądzę, żeby to miało zajść dalej. Jest wiele klubów, które mają na niego oko, zwłaszcza że latem kończy mu się kontrakt w Borussii Mönchengladbach. Zdecydowanie nie wyobrażam sobie, żeby Liverpool kupił go w styczniu. 

Brakuje nam dwóch ludzi w pomocy, ponieważ nie zastąpiliśmy Xherdana Shaqiriego ani Georginio Wijnalduma. Dlaczego nie wypożyczyć Wijnalduma? Jest nieszczęśliwy w Paris Saint-Germain. Nadal nie rozumiem, dlaczego pozwoliliśmy mu odejść. Mógł wskoczyć z powrotem i wywrzeć natychmiastowy wpływ. (Carl J.) 

Ponieważ sytuacja kontuzji poprawia się i zawodnicy wracają wkrótce po pozytywnych testach na COVID, nie martwię się brakiem opcji w pomocy. Moim zdaniem najlepszą kombinacją w środku pola Liverpoolu jest Fabinho, Jordan Henderson i Thiago. Oznacza to, że Klopp ma zastępstwa w osobach Naby'ego Keïty, Curtisa Jonesa, Oxlade'a-Chamberlaina i Jamesa Milnera. Dochodzi jeszcze młody Tyler Morton i Harvey Elliott, wracający po kontuzji. Elliott w styczniu powinien wrócić do treningu z zespołem. Byłbym zdumiony, gdyby PSG wypożyczyło Wijnalduma w styczniu. Nawet gdyby tak było, nie wyobrażam sobie, żeby Liverpool sprowadził go z powrotem. Gdyby wyjechał z Paryża, chciałby mieć zagwarantowane miejsce w wyjściowej jedenastce i nie sądzę, żeby Klopp był w stanie mu to zaoferować.

Mam nadzieję, że wszyscy zawodnicy będą w stanie pokonać wszelkie przeciwności i pozostać w dobrej formie w tym krytycznym momencie sezonu, a następnie klub będzie mógł latem pójść na całość i wzmocnić pomoc graczem takim jak Jude Bellingham. (Abdoulie C.)

Zgoda. Bellingham byłby fantastycznym transferem dla Liverpoolu następnego lata. To wyjątkowy talent i z pewnością jest wysoko ceniony przez ważne figury na Anfield. Jednak uzgodnienie umowy z Borussią Dortmund nie byłoby proste i oznaczałoby, że Liverpool pobije swój rekord transferowy, jeśli mówimy o opłacie w wysokości 90 milionów funtów. 

Wypożyczmy Joe Gomeza w styczniu, przedłużmy umowę Salaha, sprzedajmy Kariusa i spróbujmy wypożyczyć grającego szeroko napastnika na czas Pucharu Narodów Afryki. (Jason H.) 

To był do tej pory frustrujący sezon dla Gomeza, ale jego czas nadejdzie. Liverpool nie może sobie pozwolić na wypożyczenie go, zwłaszcza że Phillips prawdopodobnie zostanie sprzedany. Potrzebujesz czterech starszych środkowych obrońców, a Gomez jest obecnie czwarty w kolejce. Przedłużenie umowy Salaha byłoby najlepszym możliwym początkiem 2022 roku. Jeśli chodzi o sprzedaż Kariusa, każda otrzymana kwota będzie symboliczna. To raczej kwestia pozbycia się go z listy płac. Jeśli chodzi zaś o zabezpieczenie się na czas PNA, to nie wydaje mi się to realistyczne, żeby Liverpool mógł wypożyczyć kogoś o odpowiedniej jakości i pasującego do stylu. Poza tym naprawdę potrzebujemy zastępstwa tylko przez miesiąc, przy udziale naszych zawodników w turnieju do późniejszych faz. To czas, w którym Origi i Takumi Minamino muszą stanąć na wysokości zadania. Mam też nadzieję, że zobaczymy więcej 17-letniego Kaide'a Gordona, który ma przecież tak duży potencjał.

Transfermarkt podaje, że kontrakty Origiego i Adriana wygasają latem nadchodzącego roku. Czy to prawda? (Jafar A.) 

Liverpool nie upublicznił długości nowego kontraktu Origiego latem 2019 roku, ale rozumiem, że była to trzyletnia umowa z opcją dalszego przedłużenia. Więc tak, teoretycznie jego obecna umowa kończy się latem przyszłego roku, ale spodziewam się, że zostanie uruchomiona wspomniana klauzula, by uchronić się przed utratą zawodnika o jego wartości. Jeśli chodzi o Adriana, powiedziano mi, że dostał dwuletni kontrakt w czerwcu, więc jest zatrudniony do 2023 roku. Adrian wraca na boisko po kontuzji łydki i będzie dostępny wkrótce po Bożym Narodzeniu.

Widzisz problem na horyzoncie? Mam na myśli starzejących się piłkarzy z niewielką lub zerową wartością w razie sprzedaży. Musimy sprzedać zawodników, aby zainwestować w skład. Skąd wziąć pieniądze, które za kilka lat pomogą zastąpić Salaha, Sadio Mané, Roberto Firmino, Hendersona, Virgila van Dijka, Thiago, Joëla Matipa i Andrew Robertsona? (Jonathan E.)

To ciekawa kwestia. Na szczytach hierarchii klubu z pewnością panuje akceptacja faktu, że ​​skład będzie musiał zostać odświeżony w ciągu najbliższych kilku lat. Nie może być zbyt wielu starzejących się piłkarzy. To był jeden z powodów, dla których właściciele nie ugięli się przed wymaganiami kontraktowymi Wijnalduma. Wyzwanie polega na znalezieniu kolejnego Salaha, Mané i Firmino. Spodziewam się, że Liverpool będzie trzymał się podejścia polegającego na szukaniu kolejnej wielkiej okazji, zamiast kupowania gotowego produktu - co prawdopodobnie zrobili tylko dwa razy w przypadku transferów Alissona i Van Dijka. 

Jeśli chodzi o to, skąd będą pochodzić pieniądze, wszystkie wygenerowane dochody będą nadal wpłacane do klubu przez FSG. Nie oczekuję, że właściciele odejdą od samowystarczalnego modelu biznesowego. Czy będzie wyprzedaż w stylu Coutinho, aby wzmocnić skład? Wiele zależy od tego, co się stanie z trwającymi rozmowami o kontraktach, biorąc pod uwagę, że Salah i Mané mogą w przyszłym roku wkroczyć w ostatni rok obowiązywania umowy. Wtedy może dojść do jakiejś trudnej decyzji. 

Nadal jednak uważam, że większość z graczy, o których wspomniałeś powyżej, ma jeszcze przed sobą trzy lub cztery lata gry na najwyższym poziomie - a w przypadku Robertsona jeszcze więcej, biorąc pod uwagę, że ma 27 lat. Dodajmy, że z tyłu masz Gomeza i Konate, którzy mają 24 i 22 lata. W pomocy Jones ma tylko 20 lat, Morton 19, a Elliott 18. W ataku Jota ma tylko 25 lat, a Gordon tylko 17, więc jest też całkiem sporo młodości. 

Był artykuł w The Athletic o zawodnikach, którzy latem pozostaną bez kontraktu. Czy myślisz, że Liverpool poważnie przygląda się któremukolwiek z nich? Podoba mi się pomysł podpisania kontraktu z Noussairem Mazraouim z Ajaksu w celu zabezpieczenia prawej strony obrony. (Nasser B.) 

Nie spodziewam się, że Liverpool podpisze kontrakt z prawym obrońcą następnego lata. Trent Alexander-Arnold będzie pierwszym wyborem jeszcze przez wiele lat. Jest przyszłym kapitanem Liverpoolu. Spodziewam się, że w przyszłym roku Neco Williams wyruszy w poszukiwaniu częstszych występów. Liverpool wysłuchałby ofert za niego, bazując na dużych nadziejach pokładanych w młodym Conorze Bradleyu, który imponująco się rozwinął w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

James Pearce