Barnes: Dobry transfer
Była gwiazda Liverpoolu John Barnes wierzy, że Luis Díaz idealnie pasuje do formacji ofensywnej Jürgena Kloppa i mógłby zastąpić kogoś z dwójki Mohamed Salah, Sadio Mané.
The Reds podpisali kontrakt z Kolumbijczykiem w zeszłym tygodniu, po tym gdy ofertę za niego złożył również Tottenham Hotspur.
Zawodnik podpisał z Liverpoolem pięcioipółletni kontrakt. Na Anfield będzie grał z numerem 23 na koszulce.
Kwota transferu może oscylować nawet w okolicach 49 milionów funtów, jeśli w grę wejdą dodatki. Díaz był priorytetem transferowym dla Jürgena Kloppa, a do przenosin miało dojść w lecie.
Gdy jednak po reprezentanta Kolumbii zgłosili się Spurs, the Reds musieli wejść do gry i przeprowadzić transfer już zimą. Díaz od zawsze wolał bowiem grać na Anfield.
- To dobry transfer. Widziałem go w meczu z Porto na Anfield i byłem pod wrażeniem jego gry - powiedział Barnes.
- Pasuje do Liverpoolu. Jest silny i bezpośredni. Liverpool zawsze szuka zawodników, którzy pasują do wizji Jürgena Kloppa.
- Nie chodzi tylko o umiejętności indywidualne. Chodzi o to czy pasują do systemu i stylu gry.
- Díaz nie został kupiony bez powodu. Widzimy jaka jest sytuacja z kontraktem Salaha. Liverpool myśli przyszłościowo.
- Sytuacja jest podobna jak wtedy, gdy przyszedł Jota. Rozpoczęła się rywalizacja o miejsce w składzie. To również dobry interes na dłuższą metę.
Liverpoolowi nie udało się dokonać jeszcze jednego transferu. Do klubu miał przyjść również Fabio Carvalho.
The Reds dogadali się z Fulham w kwestii kwoty odstępnego zaledwie na chwilę przed końcem okna transferowego. Młodemu zawodnikowi z końcem sezonu, wygasa bowiem kontrakt.
Nie udało się jednak dokonać transferu, ponieważ Fulham nalegało by zawodnik spędził resztę sezonu na Craven Cottage.
The Reds z radością przystali na tą propozycję, jednak federacja w takich przypadkach nie wyraża zgody na dokończenie sprawy po terminie. Oznacza to, że klubom nie udało się dogadać w kwestii wypożyczenia przed zamknięciem okna transferowego.
Barnes uważa, że Liverpool nie musiał przeprowadzać tego transferu już teraz i spokojnie będzie można wrócić do sprawy latem.
- To z pewnością gracz na przyszłość. Nie przyszedłby grać od samego początku - powiedział Barnes.
- Nie udało się dogadać wypożyczenia do Fulham, ale może do transferu dojdzie latem. Z obecnego punktu widzenia, nie jest to transfer, który Liverpool musiał dokonać już zimą.
Komentarze (1)