Minamino wkrótce piłkarzem AS Monaco

Przecież ten transfer to błąd. Gość jest idealny na puchary krajowe i w przypadku kontuzji znalazł jak ulał, no chyba, że sam chciał.

To okienko wcale nie jest dobre, ja to bym powiedział nawet, że my się osłabiamy, a nie wzmacniamy.

Taku pewnie chce przede wszystkim grać, a nie siedzieć na ławce. Logiczny ruch piłkarza mającego swoje ambicje sportowe.
Mundial przed nami, z głębokiej rezerwy Liverpoolu można wypaść że składu reprezentacji.

Chłopak ostatnio się żalił, że jego gra była trochę bez znaczenia. Może i jego bramki dawały awans, były ważne, ale co z tego, skoro w następnym meczu w lidze i tak praktycznie nie miał szansy zagrać chociażby pół godziny. Pomógł dotrzeć do finału, ale na Wembley praktycznie murawy nie powąchał. W sumie mu się nie dziwię. To nie jest 19-latek, który się uczy, tylko dojrzały piłkarz, który w swojej opinii zasługuje na więcej szans w najlepszych latach swojej kariery. Powodzenia, chociaż gdybyśmy mieli powtórzyć ten sezon (to jest np. półfinały we wszystkich rozgrywkach), to przy uwzględnieniu jeszcze mistrzostw świata w środku sezonu może nam trochę brakować ludzi (przy założeniu, że prawdą jest, że sprowadzanie zawodników już zakończyliśmy). Pytanie, ile Elliott i Carvalho będą w stanie ugrać na tym poziomie.

Transfer kogoś takiego jak on był błędem uważałem tak od początku i zdania nie zmieniam. W owym czasie był do kupienia zawodnik stu krotnie lepszy ale Jurgen zamydlił sobie oczy Japończykiem i teraz mamy Darwina. Dobrze że idzie za w miarę sensowne pieniądze.

Do klubu już na 95% nikt nie przyjdzie, więc teraz tylko będziemy sprzedawać i osłabiać kadrę. Uważam, że sprzedaż Minamino jest osłabieniem, bo jak zmiennik spisywał się idealnie, ale trzeba zrozumieć, że chce grać, a nie grzać ławkę.

Szkoda że Taki odchodzi ponieważ był naszą kluczową postacią w pucharach krajowych. Powodzenia chłopie!

A mi się wydaje że szykujemy jeszcze jakiś transfer po cichu.. obym miał rację
POZDRO

Powód odejścia, to tylko i wyłącznie chęć częstszej gry. Szkoda, bo jak wchodził w pucharach, to zawsze strzelał.

Pół żartem-pół serio, szkoda, że trafił do Liverpoolu kiedy mamy takie bogactwo w ataku. Taki jest dobry, ale nie na tyle dobry, żeby grać pierwsze skrzypce w Liverpoolu Kloppa.

Bardzo lubię tego piłkarza, trochę też ze względu na jego osobowość, która wydaje się kompletnie nie pasować do wielkiej piłki. Cieszę się, że odegrał tak ważną rolę w zeszłym sezonie i dzięki kluczowym bramkom w krajowych pucharach na pewno dobrze go zapamiętamy.

Powodzenia dalej!

Czyli teraz same transfery z klubu, osłabienie za osłabieniem. Wąska kadra, jedna, dwie, trzy kontuzje i jesteśmy w czarnej dupie, przepraszam, oczywiście w afroamerykańskiej dupie ;D